kocham zupy!!!

Kartoflanka powinna byc dość gęsta więc tych ziemniaków sporo tzreba dać..chyba ,że ktoś nie lubi,...

a ja na jutro wymyśliłam zupę grzybową z suszonych grzybów z kwaśną śmietaną

rzadko je używam, bo nie wiem za bardzo do czego:( czy taka zupa z samych suszonych grzybów będzie dobra w smaku?

mozesz zrobic z kwasna, ale ja zdecydowanie polecam slodka. probowalam mniej wiecej ta sama zupe z suszonych grzybow raz ze slodka, raz z kwasna smietana, i ze slodka smaki komponowaly sie o niebo lepiej :)

z samych nie, ale: podsmaz na masle jedna mala cebulke, oprusz lyzka maki, zalej to 2 szkl. wywaru, zagotuj, dodaj pokruszone grzyby i gotuj z 15-20 minut, az grzyby bada miekkie, na koniec zabiel paroma lyzkami smietany i posyp zielona pietruszka ew. koperekiem. mozesz tez zamiast maki na poczatku po prostu ugotowac w tej zupie troche makaronu :)

dziewczyna u nas zupa nikt sie nie najada,jak zupa to musi byc 2 danie. Dzis ugotowalam gar rosolu i zjedli wszystko ,a myslalam ,ze na 2 dni mam obiad:( Moj facet mowi ,ze napic sie moze soku a nie zupy i jak wraca z pracy chce cos konkretnego.

pluszaq--> kurcze narazie mam rosół i wystarczy go jeszcze na jakieś 3 dni. ale następna w kolejce będzie grzybowa wg. Twojego przepisu:)

a ja grzybową robię inaczej zwykle daję trochę pieczarek, trochę suszonych i nie zabielam śmietaną albo zabielam, jak mam fantazję a robię tak: do wywaru mięsno-warzywnego, jak zwykle, daję kaszę jęczmienną (pęcak) nie mieloną, suszone grzyby pokruszone pieczarki pokrojone w cienkie półplasterki gotuję z pół godziny (kasza bardzo puchnie), dodaję startą marchewkę wyciągniętą wcześniej z wywaru, pieprz i natkę pietruszki i gotowe

bo rosolem to pewnie, ze sie nie najesz, ani rzadka zupa. takie zupki to sa dobre na rozbudzenie apetytu ;) ale jak w zupie plywaja fasolki, mieska i duzo warzyw szczegolnie zielonych, typu brokuly, kapusty, brukselki (bo one maja sporo bialka), a do tego pieczywo lub krakersy z pasztetem albo serem - masz smaczny i pozywny posilek :) jak masz rosol, to nawet z tego rosolu mozesz zrobic grzybowa. ale raczej nadalby sie wywar jarzynowy.

zastanawiające że składniki zawsze te same, a smak w każdym domu zupełnie inny.

baze mięsną duzo marchwi pietruszke przypalona cebule pora lisc laurowy ziele angielskie wegete kostki rosołowe

zapomniałam o ząbkach czosnku

wszystko prawda, oczywiście prawdziwy rosól to na drobiu, gotowany najmniej 2 godz. na wolnym ogniu, no i bez sztucznych kostek rosołowych..

ale dopiero ucze się gotować;) dziewczyny jak myslicie czy szczawiowa bedzie ok. jak zmiksuje szczaw z bulionem ?

jeśli szczaw świe.ży, to ok jeśli ze słoika, to będzie za słone, bo szczaw solony i kostka to 90% soli troche sztuczne, ale trudno a co do rosołu - drób ma być i wołowina, a konkretnie stara kura (nie kurczak) i oczko wołowe dodam, ze nigdy nie robię rosołu, też za dużo zachodu, jak na cienką zukpę, którą sie nikt nie naje

świeży świeży, dzięki Ewa, zabieram się do roboty ;)

tez kocham zupy i własnie zajadam rabarbarowo-wiśniową polecam bo jest przepyszna na upały i w ogóle :D robi sie ją 10 minut:) rabarbar (jakieś 10 łodyg) kroję na 2-3 cm kawałki i gotuję w wodzie,potem wyciągam i jak ostygną to przez sitko przecieram z powrotem do tej wody,gotuję dalej dorzucając około 0,5 kg wydrylowanych wiśni,wrzucam z 8 goździków i łyżeczkę cynamonu,trzeba doprawić cukrem,do smaku , i wcisnąć gruby plaster cytryny . Na koniec zabielić śmietaną z mąką :) pyszna jest i na zimno i na gorąco,z makaronem,polecam!!!

ten rabarbar gotuje się jakies 3 minuty

ta owocowa brzmi smakowicie... A co do rosołu..to protestuje-,,cienka zupka"!! No cóz nie zawsze zupa musi byc ciężka i zawiesista...Lekki z dobrym makaronem jest swietny na letnie dni, czesto gotuję go bo nie wymaga dużego zachodu składniki do gara i bulgocze sobie na kuchence..Ja z męzem lubi taki czysty do popijania przy drugim daniu, jest też swietny gdy ktos z domowników jest np.przeziebiony. Często gotuję go w dużym garnku i połowe wywaru zamrażam w pojemniku,zeby miec na przyszłośc bazę na zupę....

ja tez lubię rosół ale gotuję go na wiejskiej kurze albo kaczce,pychota :D bo na tych z supermarketu to paskudztwo :O

na jutro planuje botwinke i pozwole sobie ponownie zadać pytanie :P słuchajcie dostałam małe buraki z działki z łodygami i liscmi, wiem że te łodygi i liscie się wykorzystuje do botwinki tylko w jaki dokładnie sposób ? czy te liście i łodygi się je czy one tylko smaku nadają? no i jeszcze jedno :D mam też seler ( korzeń) z łodygami i liścmi, i tak myslę czy te łodygi które pachną lepiej niz seler się wyrzuca czy można wykorzystac do zupy żeby nadać aromatu ? co Wy z nimi robicie?

seler (liscie z łodygami) posiekaj i do zamarzalnika, tak samo korzen mozesz podzielic na czastki zamrozic. To swietne witaminki do zupy. Botwinkę posiekaj z łodygami, odrzucając stare liście,pożółkłe..itp. Ja z listków botwinki do zupy daje tylko te malutkie młode i siekami łodyzki nablizej korzenia i gotujesz razem z buraczkami``swietny jest tez chłodnik z taka botiwną..

a wiec,buraczki obierasz kroisz,również lodyżki i liście ,wrzucasz do wywaru i gotujesz i zabielasz śmietana i wszystkon co w zupie nadaje sie do jedzenia A łodygi selera tez daje sie do potraw

dzięki dziewczyny:)

A tu przepis na pyszną zupę krem z fasolki szparagowej :) http://www.inspirander.pl/gotowanie/zupa-krem-z-fasolki-szparagowej

mówiąc o rosole, że to cienka zupka miałam na myśli właśnie to, że wymaga jeszcze drugiego dania nie gotuję dwóch dań na jeden dzień :)

to niezły extreme :D

Bynajmniej moja droga. Bardzo lubimy rosół i zdarza nam się nierzadko popijać nim np. ciasto czy pączki, dobry rosół pasuje do wszystkiego. Dużo osób z naszego otoczenia robi to samo , nie rozumiem zdziwienia.

rosół do ciasta???? osobiście jednak preferuję kawę, herbatę czy nawet kompot, ale żeby słony rosół ze słodkim ciastem... hm....

ta wzmianka o cieście to podszywka..ktos sobie żartuje....??!! i podszył sie pod mój nick