Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamisunia

Kochanka/sekretarka - dostałam propozycję

Polecane posty

Gość Kamisunia

Jestem w trudnej sytuacji finansowej, a został mi ostatnio rok studiów. Na rodziców nie mogę liczyć, bo nie mają kasy, a bardzo mi na nich zależy (studiach). Dostałam propozycję pracy jako sekretarka/kochanka. Bardzo dobra kasa, która pozwoliłaby mi skończyć studia i stanąć na nogi. Uważam, że lepsze to, niż iść na ulicę, ale nie wiem co zrobić. Potrzebuje rady. Nie mam z kim o tym porozmawiać. Nikt nie wie o moich problemach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Misiek_
Rok czasu da się wytrzymać i szybko przeleci, a po skończeniu studiów zmienisz pracę i odbijesz się od dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisunia
Nigdy nie mieliśmy problemów finansowych, dopiero ostatnio nam się pogorszyło i stąd mój dylemat. Myślę tak jak misiek. Byle do końca studiów, a obrzydzenie? Czy nie będzie mniejsze niż to, które czują do siebie dziewczyny, które sypiają z gromadą facetów tylko dlatego, że są łatwe? Jutro mam dać odpowiedź. Nikt się o niczym nie dowie. Myślę, żeby się zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba ruba
Sama sobie odpowiedz: jesteś kurwiszonem czy nie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
a nie lepiej isc na jaks kelnerke i zasuwac w wekendy i wieczorami? wiem ze ta praca to szybka i latwa kasa ,ale godnosci za kase nie odkupisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisunia
Nie jestem w związku i nie wydaje mi się, żebym przez to miała być k***szonem. Jak to się mówi cel uświęca środki. Podejrzewam, że nie tylko ja stoję przed takim dylematem. Zamiast mnie potępiać doradźcie mi co powinnam zrobić. Zależy mi na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaa
Nie bedziesz nikim innym jak prywatna prostytutką....ładnie w cv bedzie wyglądało...a póxniej poznasz faceta..i co...?kłamstwo ma krótkie nogi.....wyda sie w nieodpowiednim czasie... I co Ty może myślisz, że nikt sie nie dowie....Boże skąd ta naiwnosc w ludziach?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie jestes w związku to jesteś tylko zwykła kurwa, która za kase rozkłada nogi. Dobrze że przynajmniej nie masz kogo zdradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisunia
Karinaa nie wybiegam myślami aż tak daleko, ale faktycznie, zastanawiałam się nad tym co będzie, gdy kogoś poznam. Mówiąc szczerze to mnie troche przeraża, ale nie widze innego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczciwy
Miej honor i walcz, nie poddawaj się taką pracę możesz mieć zawsze!! Korzystaj z rad mądrych ludzi a nie głupoli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamaONA
No ale tak...jak ktos wychodzi z założenia, że cel uświęca srodki...to przecież..zawsze możesz dźgnąc jakąś nadziana staruszkę...w końcu potrzebujesz kasy na studia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisunia
Eldrin jeśli masz jakiś pomysł chętnie się o nim dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaa
Dziewczyno..rozjerzyj sie dokoła....każda praca lepsza niż to....a co jak facet...po "zakończeniu" u niego pracy..bedzie za dyskrecje...kazał Ci robic to dalej???????? Przez takie jak ty...wszytskie jestesmy brane za zwykłe dziwki..... Ja raz dostałam taka propozycje...walnełam gościa z piesci w morde...i uciekłam:)No co wiekszy był:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba ruba
Nie wydaje Ci się, żebyś miała zostać kurwiszonem? To przyjmij do wiadomości, że branie pieniędzy za użyczenie dupy jest nazywane kurestwem; a ten kto się tego dopusza jest kurwiszonem. Durna Dziewucho! Piszesz, że został ci rok studiów - co to za studia? Kupa ludzi na ostatnim roku pracuje - zdobywa doświadczenia itp. A Ty co od razu nogi rozkładać chcesz. Nic sobie nie możesz normalnego znaleść - to do McDonalda zasuwaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaa
I co ta za tekst?nie wybiegam myslami az tak daleko?a skąd wiesz...czy za jakis czas kogoś nie poznasz..i co przyznasz mu sie jak zarabiasz na zycie...?Najlpiej jest żyć dnie dzisiejszym...a co jutro ?..jakoś bedzie:)gratuluję podejscia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba ruba
Brawo Karinaaaaa i tak robią mądre dziewczyny - w mordę chama. Na przyszłość tylko dwie drobne poprawki: 1) walisz takiego nie z piesci tylko z otwartej dłoni 2) Nie uciekasz - to on powinien się zwinąć z podkulonym ogonem - Chyba ten świat nie upadł tak nisko, że gość próbował by oddac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczkooooo
ja tez sie sie nad tym zastanawiam szczerze mowiac.. od miesiaca szukam pracy, tez studiuje i przydalby sie jakis bogaty prezes ktory by mnie zatrudnil i przy okazji tez placil za seks..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na prawdę zostań lepiej kelnerką. Moja była tak zarabiała na życie przez całe studia. I dała radę zapłacić za studia, mieszkanie i przeżyć... Podziwiam ją. Nie potępiam prostytucji, ale zastanów się nad konsekwencjami... Ja nie związałbym się z kobietą, która uprawiała seks za pieniądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numero duo
Z takim podejściem, to nawet po studiach nie znajdziesz pracy. Myślisz, że łatwiej Ci będzie? Chcesz dawać dupy do końca życia? No i w końcu, skoro chcesz iść na łatwiznę, to po cholerę Ci studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaa
Ej...ja wole z piesci...tata mnie nauczył..jak bic, zeby bolało:))) a musiałam uciec..bo chwycił mnie za nadgarstek:(i sie zamachnął..ale powstrzymał:)ale taki bysior...bałam sie:) mam bardzo dobrze roziwnięte poczucie własnej wartości...i nie dałabym sie w ten sposób ponizyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uczciwy
Mam firmę i lubię zatrudniać młode kobiety bo i atmosfera w firmie jest sexy i popatrzeć jest na co ale nigdy nie próbowałem wykorzystać seksualnie kobietę wykorzystując zatrudnienie!!Po pierwsze uwłacza to kobiecie, po drugie w takim sexsie nie ma emocji, przyjemności! wolę kobietę zdobywać! Nigdy nie chciałbym mieć takiego pracownika który by nadstawiał dupy zamiast pracować, same kłopoty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamisunia
Słoneczko i do jakich wniosków dochodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uczciwy
Pytanie o wnioski do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaa
A znjac mentalnośc dzisiejszych kobiet...pójda na łatwizne i będa dawały dupy.... a do uczciwego....żadko zdarza sie spotkac takiego faceta....no chyba, że mój M:))szacunek dla kobiety to wymierajaca cecha...ale czemu tu sie dziwić...same sie nie szanujemy...to ktoś ma szanowac nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela374
wszystko pieknie ladnie tylko ze czesto taki pan prezes nie pozostawia wyboru a jak nie ta to znajdzie sie nastepna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaa
no to lepiej dwać dupy...skoro pan prezes nie daje wyboru???no prosze Cie...tu chodzi o najprostsze zasady morlane:)No ale z tym sie człowiek nie rodzi...to wychowanie...to sie z domu bierze.... zapytaj rodziców co masz zrobic...pewnie będa zachwyceni Twoim pomysłem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×