cola,fanta , itd napoje na stół litrowe czy 0,5 ???????

j.w :)

0,5 to dla mnie max; u nas będą chyba 0,33.

serio???????????????????? o kurde.... czemu 0,5 to max?

nie wazna pojemnosc 0,5 czy 1l wazne zeby w plastikowych butelkach staly na stole uwielbiam ten dzwiek...ssssssszzzssszzsszzz kiedy goscie odkrecaja nakretki....

to ważna, czy nieważna? myslicie, że litrowe butelki nie beda przeszkadzac?

chcesz zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie klikać w 25 reklam, zarobek gwarantowany

a idź mi w czort, nie muszę tak zarabiac pffffffffffffffffffffffffffff

ja mialam wesele w sobote - z kierownikiem sali rozmaeialismy na ten temat - standardowo u nich sa napoje 1 l, ale my kupilismy 2 l - powiedzial, ze to zadna roznica - tylko kelnerzy beda mieli mniej latania, a na stole i tak miejsce bedzie i bedzie to dobrze wygladac i bylo w porzadku

z 2 l butek to ssszzzszzzzzzz jest jeszcze fajniejsze, szczegolnie jak cola na ciepelku postoi

max 0,5l bo: - większe będą długo stać, zagrzeją się szybko i wygazują i będą bleee -wielkie, plastikowe butle są niepraktyczne w nalewaniu i wyglądają na stołach paskudnie.

Na wesela nie daje się małych butelek. Tylko większe, bo ciągle będą braki w napojach. 0,5 to raptownie dwie szklaneczki . A przecież butelki ustawiamy co pewien odstęp a nie co drugi gość. Estwtyce dużych butelek też nie można nic zarzucić.

wg powinny byc 2 l ,przeciez ludzie pija jeden po drugim...juz nie gadajcie ze po 2 godzinach nie bedzie gazu w butelce=przeciz goscie je i tak zakrecaja....

Na każdym weselu na jakim byłam są napoje w małych szklanych butelkach; Są ustawiane w grupkach co kawałek i jeszcze nigdy nie zdarzyło się tak, żeby zabrakło - w końcu za coś się kelnerom płaci. Mnie się duże butelki nie podobają, poza tym źle się z nich nalewa i napój jak zostanie niedokręcony, to się szybko wygazuje. Zresztą widzę tez, że chętniej sięga się po małe butelki niz np po soki w dzbankach.

Na weselu mojego brata w maju byly napoje w butelkach 0,5 litra i spokojnie wystarczyły, wcale kelnerzy nie musieli co chwila ich wymieniać. Ludzie, przecież goście piją też inne napoje np kawa, herbata, soki, a nie tylko cole, fante.

litrowe albo wieksze, male sa niepraktyczne, bo non stop trzeba dokladac nowe na stol.

hehe, to wyżej to chyba kelner pisał;) Róbcie jak chcecie, to wasze wesela...

Wygodniej mi sięgnąć po małą butelkę i rozlać ja na 2 razy do szklanki, niz szukać wielkiej butli, wstawać, mocno ją trzymać przy nalewaniu, żeby nie rozlać. Zauważyłam też, że ludzie wolą sięgnąć po nową butelkę niż spijać to co zostaje w otworzonych wcześniej na dnie.

mniejsze - 0,5 albo 0,33 lepsze, praktyczniejsze i lepiej wygladaja na stole, latwiej sie nalewa :P nie wygazowuja sie :P no i do zdjec o wiele lepiej wyglada niz taka cola 2l co to kazdego potrafi zaslonic ;)

Te butle 2 l to chyba nie przeszkadzają na stolach w remizach (w sensie praktycznym i estetycznym), bo normalne restauracje takich nie stawiają...

ja mialam 2l w restauracji a nie w remizie. i wcale nie gurowaly nad stolem - ielismy wysokie wazony z kwiatami, itp. no i byla super klima wiec nie byly cieple, a ze duzo alkoholu goscie pili to i popitki duzo schodzilo. soki i woda niegazowana byly w dzbankach - takich cco tez wchodzi chyba 1,5-2 l wiec dopasowaly sie wielkscia do butelek ja nienawidze jak na weselacg stawiaja takie male buteleczki z napojami - 0,5 lub 0,33. jka sie rozlewa kolejke po gosciach w poblizu to kilka takich napojow trzeba otworzyc zeby wszytkim nalac, czesto nie starcza, albo ludzie musza pic co jest bo np coli dla wszytkich nie ma

ja będę mieć wesele w remizie, ale nie wyobrażam sobie takich wielkich butelek na stołach. Każdy sobie otworzy to co bedzie chcieć. Zawsze to się doskonale sprawdzało. Ale w sumie rozumiem, że młodzi (albo restauracje) chcą zaoszczędzić i kupują takie 2l. Takie wychodzą najtaniej i często jest na nie promocja.

Tak jak już ktoś napisał nie ważane jaka pojemność byle tylko były w szklanych butelkach. W żadnej eleganckiej restauracji nie podają plastików.

tee czerwone jabłko, a widziałaś gdzieś cole litrową w szklanej butelce? no chyba, ze masz na mysli zeby to przelać to dzbanków gdzie po 15min gazu nie będzie wcale:o

Laura> nie widziałam coli litrowej w szklanej butelce jak i również nie widzialam nigdy na weselu w eleganckiej restauracji plastików. Byłam na wielu weselach a tylko na trzech widziałam plastiki .Jedno wesele było na sali coś typu remiza a dwa w restauracjach ale nie najwyższych lotów. Oczywiście każdy robi jak uważa jednak nie w każdej restauracji zgodzą się na stół podać napoje w plastikowych butelkach.

Mądrze dziewczyna prawi!