Spieprzyłam nasze życie

Predatorko---> w takim razie co Cie sprowadza na kafeterię?

ale ja zebym z kims poszla do lozka musze go najpierw poznac i pobyc z nim" :D dobre;) są panny z którymi trzeba sie wybrac na randkę do kina by ja bzyknąć zdarzają sie tez takie co trzeba sie umówic z nimi 2 razy ... w tym raz w kawiarni by im opowiedziec do jakiego liceum sie chodziło i czy ma się rodzeństwo ... :P

Regres poznac- przeczytaj definicje tego slowa....

och bereniko---> czy Ty również żyjesz wśród ideałów? pozatym nikt taką historia chwalić sie nie bedzie bo naprawde nie ma czym i sama dobrze o tym wiem, bo przechodze przez to.. głupia? moze byłam w chwili gdy przespalam sie z kims innym.. chcialam sie wygadac a nie wysluchiwac ze dalam dupy ze nie wiem co to zabezpieczenie ze jestem głupia i zdesperowana itd proste :)

wracam do pracy... pozdro i niezla prowo:):)

głębokie współczucia

pozatym nikt taką historia chwalić sie nie bedzie bo naprawde nie ma czym i sama dobrze o tym wie brawo, wez to pod uwage przy nastepnje prowokacji

berniko, a czy do bywania na kafeterii wymogiem niezbednym jest opisywanie swojego zycia? moja droga widze ze masz zly dzien wiec moze zamiast siedziec przed kompem idz na spacer.. dotlen cialo i umysl.. zobaczysz wedy swiat stanie sie piekniejszy choc na chwile...:)

dlatego pisze na forum do ludzi ktorych nie znam przeciesz nie bede rozmawiala o tym ze znajomymi ...

Predatorko---> moje życie wydaje się piękne jestem w ciazy, mam kochajacego chlopaka z ktorym planujemy slub w kwietniu mam gdzie mieszkac mam za co zyc jedyne czym sie przejmuje to wlasnie tym ze to wszystko jest oparte na klamstwie, wybacz jesli Cie obrazilam ale naprawde ciezko jest zyc z ta mysla, miałam nadzieje ze bede mogla sie komus wygadac z kims popisac, ale chyba kafe to rzeczywiscie nie jest miejsce na tego typu rozmowy

można zrobić jakieś badania i testy! ja bym to zrobiła jak najszybciej, trochę biedny ten facet! ale Tobie też współczuje za jeden błąd płacić takim stresem. nie za fajnie! :(

A snily Ci sie ostatnio koszmary:) ????????????????????????????

czsekaj niech ci dzieciak zachoruje albo bedzie potrzebowal krwi ojca , wtedy i tak sie wyda , heh goopia no jak tak ez gumy :D:D

BerenikaA Predatorko---> moje życie wydaje się piękne jestem w ciazy, mam kochajacego chlopaka z ktorym planujemy slub w kwietniu mam gdzie mieszkac mam za co zyc jedyne czym sie przejmuje to wlasnie tym ze to wszystko jest oparte na klamstwie, wybacz jesli Cie obrazilam ale naprawde ciezko jest zyc z ta mysla, miałam nadzieje ze bede mogla sie komus wygadac z kims popisac, ale chyba kafe to rzeczywiscie nie jest miejsce na tego typu rozmowy po pierwsze nie urazilas mnie, bo na tym forum nie ma takiej sily,zeby mnie kotos mogl urazic.. ale dzieki za te slowa.. po drugie... to co napisalas.. to hmm kochajacy chlopak ,slub, sielanka.. dziecinka w drodze... i zero radosci :O swiadomosc, ze go klamiesz, ze oszukujesz sama siebie jest silnieksza.. i dobrze.. nie zmienisz tego.. moze kiedys minie? oczyszczajace dla ciebie moze byc wyznanie narzeczonemu prawdy... ale wtedy musisz sie liczyc z konsekwencjami( jakimi?) to chyba jasne:O tak wiec... coz wzorem hareqinow mozesz nosic te mroczna tajemnice w sobie i jej nie wyjawiac wybor - to juz twoja decyzja... a na forum coz nikt ci nie napisze co masz zrobic.. posluchaj .. zal mi ciebie.. jako kobiety, matki ect ale to nie zmienia faktu ze postapilas jak jakas malolata echhh soryy:O

To prowo.... zadna z nas w takiej sytuacji nie odezwałaby sie słowem...a nuz narzeczony wejdzie w historie albo stanie za plecami.... styl ten sam ,, albo ja snie......,, autorko weno sie zastanów a nie glupoty wymyslasz

chłopak z którym się przespałam był/jest mną zauroczony nawet twierdzi że mnie kocha znamy się 3 lata i od tamtej pory nie miał żadnej dziewczyny, nieraz próbował mnie poderwać, w tą noc powiedział mi że założył gumkę bo pytałam a na drugi dzien uswiadomił mnie ze jednak nie, chyba celowo chcial mi zrobic dziecko bo myslal ze wtedy bede z nim a ja po tej calej sytuacji zerwalam z nim kontakt.. wiec pomyslalam o zabezpieczeniu ale nie sprawdzilam

ten swiat

pierwszy raz pisze na tym forum moj facet nie wie chyba nawet o istnieniu tej stronki

chcesz zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie klikać w 25 reklam, zarobek gwarantowany

NIE MAM WIECEJ DO DODANIA I TAK MI NIKT NIE POMOZE, CIESZCIE SIE ZE NIE MACIE TAKICH PROBLEMOW .. POZDR.

zapomnialas psrawdzic czy nalozyl prezerwatywe tzn. bylas przekonana ze ja ma, a jej nie bylo jak ty tego dokonalas?

Ostatnia wypowiedz jest THE BEST......;)

komiczne dzieki za lopatologie stosowana. konkluzje zalapalam, ale jakos terminologia "klucza" zbila mnie z pantalyku.

Rozumiem, że współczuc dziewczynie nalezy, choć mądrością nie grzeszy. Jednak nie rozumiem, dlaczego mało kto (nie czytałam wszystkich postów), odzywa sie na temat sytuacji, w jakiej znalazł się jej facet!!! Do cholery, przecież powinien wiedzieć o prezencie, jaki mu sprawiłaś. Z jakiej racji ma nieświadomie(!) wychowywać nie swoje dziecko. Takie podejście jest dla mnie nie do pojęcia. Powinien, o tym sie dowiedzieć, jak najprędzej, i sam zadecydować....co dalej. Jak mozna zyc w takim zakłamaniu. Przecież to albo sie wyda, albo los ci sam odwdzięczy. To m.in. podobne jest do tego, gdyby twój facet miała dziecko na boku, nie informując cie otym fakcie. Chciałabym zobaczyć twoją i niektórych autorów powyzszych postów minę w tejże sytuacji.

...zdołujesz. Tu jest masa zawistnych bab, nie słuchaj ich! W tym czasie byłaś wolną osobą, miałaś prawo do współżycia z kim uważałaś. Wyszło jak wyszło, ale nie załamuj się i zmykaj z tego forum, bo tu są same świętoszki, a jak światła gasną to pewnie usta pełne roboty;/