Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość seledynowa

życie bez telewizora

Polecane posty

Gość seledynowa

Wśród moich znajomych rozprzestrzenia się moda nie posiadania telewizora w domu. Mi jest trochę trudno sobie to wyobrazić, lubię sobie obejrzeć fakty, jakiś film, jakieś show. Chociaż niby jest internet, ale to chyba nie to samo. A co wy o tym myślicie? Macie w domu telewizory czy też nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak można żyć bez telewizora
Przecież tylko w telewizji, pokazują obiektywną i jedyną-słuszną prawdę o świecie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak bardzo duzo pracuje od samego rana do wieczora, i czasami nawet czesto w nocy, i generalnie niamam czasu na tv, ale jakbym przed snem jaiiegos filmiku nie obejrzal (czesto 2-3 w nocy) albo rano przed wyjsciem d pracy tvn24 nie wlaczyl to chyba nie dalbym rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so pot
Jak ktos cos robi tylko dlatego, bo taka panuje moda, to ma straszne kompleksiki i na sile probuje sie wyroznic. Mysle, ze wiekszosc tych znajomych oglada filmy, wiadomosci w necie, wiec mozna powiedziec, ze komputer to taki drugi telewizor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz znowu mam,ale na studiach roznie bywalo...przez pierwszy rok mieszkania z moim facetem tez nie bylo,ale wtedy nie byl nam w ogole potrzebny..a teraz ogladamy tylko wiadomosci i jakies durne show (ktore uwielbiam) typu "wypad z domu,do pracy", "farmer szuka zony" itd :P juz niedlugo kolejna seria farmera szukajacego zony,czekam niecierpliwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynowa
no ja własnie nie mogę żyć bez faktów, dr housa i durnowatych show typu chwila prawdy lub you can dance, choć to drugie już durnowate raczej nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Można. Żyję bez telewizora z małą przerwą trzy lata i czuje się z tym bosko. Jak gdzieś natrafię na włączony telewizor (np. u rodziców), od razu mam uczucie, że mózg mi się kurczy. Informacje czerpię z internetu, czytam tylko te fakty, które mnie zainteresują. Filmy oglądam na DVD albo idę do kina. Nie czuję potrzeby tego zmieniać, nie zamierzamy mieć z mężem telewizora, ani teraz, ani w przyszłości:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Show typu "jak oni śpiewają" (jak oni srają), TZG czy inne Chwile Prawdy to już największa porażka dla mnie. Oprócz reklam. I przy jednym i przy drugim od razu mózg mi się lasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogę żyć tylko podczas urlopu...w pozostałym czasie sobie nie wyobrażam i nie zamierzam z tym walczyć, bo równie dobrze możnaby spróbować bez komórki, radia, mikrofalówki, pralki, zmywarki, samochodu itd...tylko po co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asodihoahioahho
ja się odzwyczaiłam od telewizora, bo stwierdziłam, że to jest tylko marnnowanie czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×