Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misia_923

kiedy konczy sie milosc...

Polecane posty

witam wszystkich! mam nadzieje ze znajdzie sie ktos, kto bedzie w stanie mi pomoc...otoz mam pewien problem nie dajacy mi spokoju juz od dluzszego czasu! ze swoim miskiem jestem ok. 2,5 roku to moj pierwszy powazny zwiazek, jego rowniez mamy po 19 lat wiec to pierwsze najgoretsze uczucie, pierwsze randki, pierwszy seks, wspolne wypady, itd. na pooczatku ukladalo nam sie wrecz idealnie... jednak z czasem zaczely sie klotnie, czasem czuje jakby moj facet mnie draznil, mam dosyc jego osoby w poblizu, drazni mnie to co robi, jak dotyka, nie ciszy mnie seks...kiedys kochalismy sie na okraglo teraz moge bez seksu zyc... wiem ze moj misiek bardzo mnie kocha staralam sie to jakos odbudowac, dalismy sobie kilka razy szanse...ale ja sie wypalam... zaczynam sie meczyc...powoli ogladam sie za innymi facetami chociaz wiem ze nie moglabym chyba go zdradzic... w nrmalnej sytuacji dawno bym to zakonczyla jednak meczy mnie jedna mysl...czuje ze jesli to zakoncze popelnie najwiekszy blad w swoim zyciu bo wiem ze nikt nie pokocha mnie mocniej niz on i tego jestem pewna...jednak ja go juz chyba nie kocham...co robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki,ale,spacja,mi,nie,dziala... jesli,go,nie,kochasz.odejdz,od,niego...nie,krzywdz,go Widocznie,to,nie,jest,z,twojej,strony,milosc,skoro,po,2,5,roku juz,masz,go,dosyc,i,nie,sprawia,ci,przyjemnosc,jego,dotyk Powiem,ci,jedno,jesli,go,rzucisz,to,bedziesz,wiedziala,co,stracilas tylko,ze,on,juz,moze,nie,chciec,do,ciebie,wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci bym proponowala nie spotykac sie przez 2 miesiace zero jakiego kolwiek kontaku, wtedy bedziesz pewna swoich uczuc:) bylam w podobnej sytuacji wkurzalo mnie wszytsko nawet to ze usiadł kolo mnie ;] no i wyjechal na jakis czas (nadal bylam jego dziewczyna ) noi dopiero wtedy zobaczylam jak wazny jest w moim zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo podobna sytuacja
..do mojej..wiesz autorko czasem dziwi mnie podobienstwo zdarzen..i choc mam wiecej niz 19lat musze dodac swoj wpis.. ..tez byl ktos kogo przestalam kochac, ..on kochal mnie..czulam to..ale rozstalam sie z nim dla jego dobra..tak myslalam.. wiem,ze bylo Mu smutno, ..potem juz nic nie moglam zrobic...a milosc do Niego tak naprawde nie minela i wiem ze tak juz bedzie. Zastanow sie..jestes b,mloda...ale pamietaj.... czasem milosc zdarza sie tylko raz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc przychodzi..
..i odchodzi. ona sama i tylko ona zna swoje prawa.Jesli nie kochamy..nic na to nie poradzimy, dlatego milosc bez wzajemnisci to cierpienie...nie mozna zmusic do milosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_123
heh mam przwie tak samo jak Ty autorko. Tylko że mój związek jest na odległośc. I widzimy się głównie na weekendy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podoba mi sie temat...
..dojrzaly i ladnie brzmiący...hmm ładnie..:) ..bo przeciez wszystko kiedys sie konczy..i wtedy juz nic nie da sie zrobic. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rob...
skoro nie kochasz..wiadoma sprawa..nie kaz mu sie ludzic... zawiedziony takisam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s y l u s i a
skor jesteś PEWNA że go nie kochasz to odejdz od niego i nie zabieraj mu wiecej zcasu, chłopak sie zaangazuje na maxa a ty przy oswiadczynach powiesz mu NIE. Jeśli natomiast nie wiesz co czujesz to proponuje 2 tygodniowy urlop osobno. Wyjedz gdzies, moze do rodziny na wies, moze z kolezankami, obojetnie byle osobno. Zobaczysz wtedy jak radzisz sobie bez niego i jak ci jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×