Calowalam sie z kolezanka na imprezie i pobil mnie chlopak.

a naiwni dyskutują..

prowo? zreszta nie chce mi sie tlumaczyc. Spodziewalam sie ze doradzicie mi cos innego i bedziecie mieli troche bardziej szacunku, mozliwe ze jestem troche roztrzepana a szczególnie jak wypije.. ale ja na 100000% tak czy siak poprzestala na tym pocalunku, bo mozliwe ze ktos sobie tutaj wyobraza ze jakby on mnie nie odszarpal to robilybysmy cos dalej. Nie. To bylo 5 minut glupich zartów których teraz na prawde zaluje.. sama nie spodziewalabym sie tego po sobie. Zreszta ja bardzo go kocham i najwidoczniej do tego momentu nie wiedzialam ze on bierze mnie tak do konca na serio.. z jednej strony ta sytuacja sie przydala bo jakos inaczej zaczelam go odbierac, nie wiedzialam ze istnieja takie powazne zwiazki. On nigdy nie chcial miec dziewczyny ktora wczesniej byla ruchana przez 5 kolesi, ja przed nim mialam tylko jednego i bylam z nim 2 lata.

a kolezanka HIVA nie ma bo znamy sie od dziecka..

AUTORKO!!!AZ ZAL M TYCH LUDZI KTORZY PISZA TE KOMENTARZE. z TEGO CO NAPISALAS ROZUMIEM CHLOPAKA ZE SIE TAK ZACHOWAL, MOZE GDYBY TO SIE SKONCZYLO NA JEDNYM BUZIAKU W OGOLE BY NIE ZAREAGOWAL, MOZE CHCE BYC DLA CIEBIE JEDYNY I WYJATKOWY.z DRUGIEJ STRONY TO NORMALNE, ZE JESTES MLODA I PROBUJESZ W ZYCIU NOWYCH RZECZY, LEPIEJ TERAZ NIZ ZA 10 LAT JAK BEDZIESZ ZONA I MATKA.NIE PRZEJMUJ SIE GLUPIMI KOMENTARZAMI.wYTLUMACZ CHLOPAKOWI, ZE CIE PONIOSLO, ZE BYLAS CIEKAWA I ZE MYSLALAS ZE MU SIE TO SPODOBA....NO I PAMIETAJ NA PRZYSZLOSC, BADZ OSTROZNA CO ROBISZ PRZY SWOIM CHLOPAKU!!!POZDRWIAM.

a moja kiedyś też po pijaku lizała się z koleżanką i to normlnie , gdzies na domówce, by mi nie przeszkadzało. ale to było w klubie i się wkurwiłem bo prowokowała facetów... ale z tym szarpaniem za włosy to przesadził.\\\

wydaje mi sie ze to poszło za daleko... nie powinnas sie całowac z kolezanka a Twój chłopak nie powinien Cie bic za to chociaz mozna zrozumiec jego reakcje jak chłopak Cie pobił za to ze całowałas sie z dziewczyna to znaczy ze bardzo Cie kocha

chociaz ja Tobie si enie dziwie kazdy czasem zrobi taki ruch który potem bardzo żałuje.... a Twój chłopakdalej jest zły na Ciebie?

Jak dzieci... Dojrzejcie trochę. Jeden lubi popatrzeć jak jego partnerka liże się z koleżanką inny tego nie znosi. Autorko - nie znasz upodobań swojego faceta? To co Was łączy? Rozmawiacie o czymś więcej niż o szkole? :P

Wenuuus Do : morenaza - wlasnie o tym samym pomyslalam ze jezeli tak zareagowal to co bedzie potem.. a mialam jeszcze do wczoraj slad na szyi .. bez przesady ale kocham go, rozumiem ze tez byl pijany i wkurzyl sie.. ale czemu chlopak kolerzanki nie reagowal tylko chcial jeszcze? moze dlatego ze moj mnie bardziej kocha..? sama nie wiem... To że Twój kolega jest zbokiem to nie znaczy że Twój facet też powinien nim być :O Ty tez jestes zboczona.. i masz zapędy do gry w pornolach .. szkoda mi Twojego faceta, bo coś czuje że jeszcze nie raz mu pokażesz jakie z Ciebie ziółko... :O

nie uważam żeby autorka postu była zboczona..mi tez zdażyło się kilka razy calowac z koleżanka tak dla jaj:-) raz przy moim facecie..wcale nie był na mnie zły. No ale to zależy od Was i od waszych upodobań, tak poprzedniczka miał rację więcej rozmowy zalecam:-) Ale wiesz ja nie widzę w tym nic strasznego;-) jakby jego koedzy nie zareagowali tak to pewnie nie było by sprway:-) po prostu miałyście za dużą publicznośc i Twój facet się wściekł:-) dla Ciebie trwało to kilka minut a dla niego całą wieczność:-) Pozdrówki!

na miejscu twojego faceta rzuciłbym cię głupia sikso:O Mogłas obrzydzic go do siebie, moze on chce miec normalna dziewczyne?

Ku...a...jesteś taka głupia, czy po prostu nudzisz się w czasie wakacji i wypisujesz na necie te prowokacje? Lepiej spędź je nad słownikiem ortograficznym, a chłopaka zostaw, tylko na dobre mu to wyjdzie. Normalnie nie mogę uwierzyć w \\\"t\\\"woją bezmyślność i dziecinność w wieku lat 20... Zacznij się szanować, bo jak tak dalej pójdzie to skończysz w jakimś pornolu, na dragach i jeszcze będziesz się pytać, czy mieścisz się kadrze...O matko, chłopakowi normalnie nie ma czego zazdrościć, choćbyś była piękna, jak nie wiem co. Głupotą bije od Ciebie na odległość...

Wenuska->przemyśl zajebisty a wiele mówiący argument Twojego mena: \"żeby koledzy nie myśleli\". Moim zdaniem gość jest do odstrzału. Jesteś dla niego mięsem do dymania i robienia wrażenia na kolegach. Moim zdaniem secundo: dobrze że jego intencja i modus operandi wyszły teraz a nie po ślubie i dwójce dzieci.

Wcale mu się nie dziwie chociaż jestem kobietą. To normalne, że chłopak, który ma 27 woli mieć normalną, porządną dziewczynę, a nie jakaś idiotkę.

jestescie siebie warci. Ty z powodu takich akcji, a on z powodu wyrywania Tobie wlosow. a juz najbardziej rozwalil mnie Twoj tok myslenia pt. "on mnie bardziej kocha niz tamten koles swoja dziewczyne, bo wyrwal mi polowe wlosow" :D o ja biedna niekochana przez nikogo, bo mnie nikt za wlosy nie szarpie i nie mam sladow na szyi

oszczędna jestescie siebie warci. Ty z powodu takich akcji, a on z powodu wyrywania Tobie wlosow. a juz najbardziej rozwalil mnie Twoj tok myslenia pt. "on mnie bardziej kocha niz tamten koles swoja dziewczyne, bo wyrwal mi polowe wlosow" o ja biedna niekochana przez nikogo, bo mnie nikt za wlosy nie szarpie i nie mam sladow na szyi Miłość jaskiniowców :D

niezłe klimaty:D autorko jesteś gówniarą, która liże się po pijaku tylko dlatego , że ktos ją podpuszcza sorry jesli ważniejsze ci były pokrzykiwania towarzystwa- dalej , dalej- od tego jak czuł się twój partner- wróć do czasów przedszkolnych ale żeby nie było, twój chłopak -fakt, delikatnie się zagalopował zachowałaś się jak suka- potraktował cię jak sukę

do : Zbig - zaczynam sie zastanawiac nad tym czy masz racje.. bo jak juz mowilam bylam PIJANA i to zabardzo... co moge na to poradzic stracilam kontrole nad soba i wiem ze nie powinnam tyle pic ale co bylo to sie nie odstanie :( do: Ike - ok masz racje.. mozliwe ze zachowalam sie jak suka i on tez mnie tak potraktowal ale wezmy pod uwage ze ja nigdy wczesniej czegos takiego nie robilam, on tez nie jest agresywny.. wiec wychodzi na to ze oboje bylismy za bardzo pijani. NIE POWIEDZIALAM ZE MOJ CHLOPAK KOCHA MNIE MOCNIEJ BO WYRWAL MI POLOWE WLOSOW NAUCZCIE SIE CZYTAC!!! powiedzialam ze chlopak kolezanki chcial zebysmy kontynuowaly, a moj sie wku**** za przeproszeniem. Na drugi dzien powiedzial ze chce miec normalna dziewczyne a nie jakas \'\'panienke do dymania\'\' i chce zeby tak tez mnie odbierali, a widocznie koledze to zwisa...

aha.. dajcie mi spokój co do ortografii.. bo napisalam pod tematem ze przepraszam za bledy.

Gdybys byla moja dziewczyna, na bank wyrzucilbym Was obie z samochodu. Jak w ogole mozna na takie cos patrzec? Twoj chlopak dobrze zrobil, ja bym pewnie zareagowal tak samo lub jeszcze gorzej.

sądzę, że to prowokacja ale jeśli nie to powiem tak - wszystko co piszesz świadczy, że jesteście rozwydrzonym barachłem kobieta, 4 rana, pijana, muzyka na ful, całowanie z kobietą, jakie to wszystko obrzydliwe, obleśne..fuj! co z tego będzie w przyszłości? żona? matka? blleeeeeeeeee wymiotować się chce - bo słów szkoda...

dzieki bardzo za takie porady... wszystkim.

zreszta najwazniejsze ze miedzy nami wszytsko juz dobrze ;)

ale sie czepiacie :Dgdyby chcial porzadna poukladana i madra to by sobie znalazl rowiesniczke,widocznie 27 latkowi odpowiada goraca 20 bo mozna sobie wychowac na swoje jak widac przy delikatnym uzyciu sily szybciej wchodzi do głowy :] a ze jest blondynka to chlopak musi sie bardziej starac niz zwykle nauczyc jej rozumu.Ot co ;]

ale tytul jest intrygujacy pobil mnie moj chlopak...kurcze a jak bys w rylo dostala to tytul byl by skatowal mnie moj chlopak??

NIE JESTEM BLONDYNKA, mam wlosy ciemny braz nawet jeszcze nigdy ich nie farbowalam ;/

Na pewno nie napisalabym ze mnie skatowal, ale pobil mnie bo mialam nawet slad na szyi od szarpniecia. Zreszta..

nie bede sie wypowiadac ale.. to musialo ladnie wygladac :P

nosz dajcie spokój...przyzowlenie..na bicie???bo całowała sie po pijanemu z koleżnką????to jak zrobi zupe za słona to co???nos jej złamie???? debil i tyle...a do tego nerwus...bo powinien dac spokój i nastepnego dnia pogadac..ja bym w dupe kopneła...szanuje siebie i swoja reputacje jak tu kots napisał i niepozwolę sie publicznie poniżac przez faceta... a co do wybryku...sama kilka razy tak zrobiłam..i jakoś..afery z tego wolekiej nie było..no ale jak facet poziomem..pierwotniakom doratsa...to koniec tematu:)

przynajmniej mnie przeprosil ;]