ODpowiem Na Wasze Pytania...

qwaq: nie pociesze Ciebie, bo jeszcze troche musisz poczekac. nei dlatego ze z Toba cos nie tak, ale zmien towarzystwo, jestes w srod niego malo przebojowy,... zmien je, lub zacznij byc osoba przy ktorej wszyscy sie kreca anei odwrotnie...

czyli stara panna nie zostane:P?

dziekuje za odpowiedz czyli wnioski sa takie ze mezczyzna nigdy nie wracaja uczucia... a seks z byla jest taki rzeczowy i nastawiony tylko na przyjemnosc... nie angazuja sie tylko zaliczaja.. a co z ta ich terazniejsza partnerko- skora przyprawia jej rogi ze swoja eks???

qwaq: nie zostaniesz, musisz byc poprsotu mocniej przebojowa, faceci to uwielbiaja gdy widza z ekobieta wszystko wezmie w swooje recei si enie boi tylko doprowadza kazda sprawe do konca! wiemz e taka potrafisz byc ale musisz uwierzyc w siebie... tak czy inaczej kobieca: gdy sie spotkaliscie pewnie bardzo slodzil.. ale to ze wzgledu bo chcial CIbeie wybzykac. niestety juz tacy jestesmy ze gdy chcemy bzykac pokazemy wszystko co w nas pozytywne, jestesmy wtedy wspanialymi "przyjacielami" ktoryzy przytakuja i zgadzaja sie z kobieta... bo juz wiedzia ze gdy kobieta zobaczy jacy to jestesmy wporzadku jestescie juz nasze! jak on teraz przyprawia rogi, i nie chodzi czy z eks czy nie bo to znaczenia nie ma, poprostu gdy facet raz to zrobi to juz pozniej nie potrafi zyc wporzadku w zwiazku!

Mr T -> czy Ty jestes jasnowidzem? na poczatku tego topiku napisales ze jestes teoretykiem, ale cos musisz chyba wiecej widziec skoro po zadanym pytaniu piszesz z sensem, moze to przypadek?

a tak apropo Twojej odp. ze kobieta powinna brac wszystko w swoje rece to chyba sie nie zgodze, mam wrazenie ze faceci takich nie lubia, boja sie...

wiesz z ycie pisze rozne scenariusze, i nie mozemy wkladac wszystkich facetow do jednego worka- chociaz zgadzam sie wpelni z tym co mowisz :) mi sie wydaje ze seks jako zaliczanie partnerek jest ok jezeli facet robi to z nieznajoma, a jak juz wchodzi sie w dziwne uklady z kobieta z ktora kiedys laczylo go wiele -t o juz nie jest takie proste wydaje mi sie ze nawet u faceta cos tam w srodku odzywa... a moze oni sa twardzi jak skaly i poprostu zapominaja

qwaq: mylisz sie, bo co po kobiecie uleglej, takiej ktora widzimy jak jest z anami.. znudzi sie a taka ktora wszystko robi sama, taka ktora nie potrzebuje pomocy, no to dla nas juz wieksze wyzwanie, bo nie mozemy spoczywac na laurach, tylko caly walczyc... wierz mi z doswiadczenia wiem, nie tylko u siebie... tak czy inaczej kobieca: u faceta odzywa sie gdy zle si edzieje, ale szybko przechodzi i facet koncentruje is ena innej ofiarze:):) i znow ten sam schemaT:)

hmmm.. no nie wiem czy wszystko jest az takie proste... reasumujac facet nigdy nie chce wracac do eks bo uczucia zawsze przechodza w 100% i koncentruje sie na nowym.. czyli nawet jak bylo mu kiedys dobrze, wie ze pasowali i kiedys planowali wspolne zycie to i tak nie wejdzie jeszcze raz do tej samej rzeki!!!! no chyba ze mu sie w zyciu nie ulozy.. no to po co po latach wchodzi do tej samej rzeki bedac w zwiazku?? po co te klimaty z byla skoro nie liczy sie dla niego przeszlosc... a zapchajdziury nie szuka- bo ma swoja kobiete

i tutaj sie mylisz, bo dla faceta sliniejsza jest mysl ze bedzie bzykaanie niz co kolwiek do tego uklad ze jego babka si eni edowie... odziwo nas facetow latwo manipulowac! ... ale wydaje sie wam ze niemozliwe... sluchaj, sentyment jest zawsze, ale facet bardziej jest wdzieczny ze si e uwolnil niz inny podtekst... a dlaczego kontakt ma, bo nigdy nic nie wiadomo, widzisz teraz jak mu przypasowalo... z ta zapchajdziura... myslisz zle! a moze jej sie nie chce, a moze inaczej jest z nia, a moze poprostu mu daje 7x w tyg, ale to dl aniego za malo? sluchaj on chce bzykac, i tym Ciebie nabral, bo chodzi mu tylko o to... pamietaj tak to dziala, tak samo jak niemozliwa przyjazn miedzy facetem a kobieta...

widac ze masz typowo meskie podejscie do takich spraw czyli dla zadnego faceta nie liczy sie przeszlosc.. bylo minelo i tyle- nie wracaja do starych uczuc.. a seks ich do niczego nie wiaze- poprostu zaliczaja.. wiesz nie wydaje mi sie zebyscie az tacy twardzi byli a gdzie uczucia??? sa gdzies gleboko czy nigdy ich nie bylo

jak to facet sie uwolnil skoro to kobieta go zostawila...???!!!

bo facet nie potrafi czesto podjac decyzji, jest mu zle, ale nie potrafi sie zmobilizowac, wiec gdy Ty to zakonczylas moze byc tak ze jest poprostu wdzieczny w tych sprawach my nie lubimy odpowiedzialnosci, bo wiemy ze zakonczenie zwiazku rani mocno kobiete... mamy uczucia, ale wlasnie widzisz my zupelnie inaczej patrzymy jak kobiety! mamy inne nastawienie i uczucia to zupelnie cos innego dla nas niz kobiet

wiesz co mnie tylko dziwi ze ty partzysz na ta sytuacje tylko z jednej strony. od razu jestes pewien ze ten zwiazek byl bez sensu, ze facet tez mial dosc i na szczescie kobieta z zerwaniem go uprzedzila, a teraz po latach nie widzenia sie poprostu sobie wybzykal jak by nigdy nic... to naprawde jest az takie proste?? takie bez uczuc na zimno.. a moze przez lata gdy jej nie spotykal wydawalo mu sie z e moze sobie zycie ulozyc.. ale w momencie jak ja spotkal to mozxe jego przekonania legly w gruzach i wrocilo stare... co ty na taka teze

mylisz sie, nawet przec chwile nie patrzylem ta kategoria... mowie co sadza w takiej sytuacji faceci, jaki maja tok myslenia.... bo tak jest, wiec nie chodzi o to czy bylo wam dobrze czy nie, bo to temat na jeszcze inna okazje...

hm... prosaze o podsumowanie tego całego tematu :) z gory dziekuje za pomoc i spojrzenie na to meskim okiem

przeciez to czarna magia a dokładniej próba uprawiania jej Nie poddawajcie sie jej Ona WAS ZGUBI:((( Lepiej w trudnych sprawach pomodlic sie do św np św Antoniego w spawach pracy czy Sw Józefa w srawach szczescia rodzinnego czy Sw Rita nieszczesliwa miłosc czy sw Anna O macierzynstwo Zawierzcie Bogu a nie Diabłu

Czy on-14.09.1982 zechce wrocic do mnie?

zgadza sie modlitwa jest bardzo wazna! jednak czasami czlowiek czegos nie potrafi zrozumiec, robi zle i dopiero gdy ktos mo to wytlumaczy, zrozumie i sie zmieni... dlatego warto sluchac, warto czytac..

powiele moja prosbe o podsumowanie mam nadzieje ze nie wezmiesz mnie za malo kojarzaca idiotke... ale w tej sytuacji mna zadza emocje i napewno bardziej przemowi mi do rozsadku jak napiszesz mi to bialo na czarnym

jutro napisze, musze isc. pozdrawiam i pomysl dokladnie o co mi chdozi, tylko na spokojnie

dobrze to do jutra trzymam za slowo :)