odajecie, zostawiacie, sprzedajecie-zabawki swoich dzieci

ja zostawilam kilka zabawek z dziecinstwa malej-nooo ma juz 8 lat:) reszte oddalam-na co tesciowa byla wielce oburzona-ze powinnam sprzedac bo tyle kosztowalay-moze i kosztowaly-ale mala wyrosla juz z nich, nie bawi sie...a dostaly je dzieci rodzicow, ktorych nie stac na kupno porzadnych zabawek. powiem wam, ze jak pakowalam z mala zabawki do oddania lekko se krzywila-ale stanelysmy przed lustrem -powiedzialam popatrz na mame popatrz na siebie...chyba jestesmy za stare juz na te zabawki:0i oddalysmy-maluchy mialy ubaw po pachy z nowych zabawek a mala poczula, ze sprawila komussss wielka przyjemnosc

oddajemy dzieciaki wybieraja zabawki ktorymi sie juz nie bawia, pakujemy w torby, zanisomy do charity shop

no i gites. chciałaś się pochwalić swoją dobroczynnością przed wszystkimi, to Ci się udało.

ja wogóle nigdy niec używanego nie sprzedaję. Moje dziecko jest jeszcze małe więc narazie pozbywamy się ciuszków. oddajemy do kościoła albo sąsiadce która jest w ciąży i sama oczywiście wyraziła taką chęć

chcesz zarobić? wystarczy się zalogować na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary . codziennie minimum 25 reklam do obejrzenia . zarobek gwarantowany a na stary dostajesz 6zł. warto

u szybka i powalajaca odp. znasz mnie z imienia i nazwiska..zebym mogla chodzic dumna jak paw po osiedlu....nie.... zastanow sie co piszesz