Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Scherza u mnie dobrze, brzusio rośnie a do lekarza we wrotek:) Byłam dzisiaj wyniki zrobić. mam nadzieje, że nie będzie już białka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie u mnie bez zmian caly czas czekam ja chce juz rodzic przyjechal wczoraj mojej krolewny wuzek jest sliczny zaczelam robic pozadki moze to pomoze i zaczne rodzic co tam u was co a co u zaketej napewno juz urodzila czy ktos cos juz wie jajniki mnie w czoraj bolaly i myslalam ze to juz ale nie szkoda ze nie co zrobic by sie juz zaczelo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Oczekująca:) Strasznie boli mnie noga w pachwinie prawej, chwilami kuleję jak mnie ból złapie. Na dodatek od kilku dni mam nieustanną zgagę. Cudnie. Nie miałam mdłości, to zgaga mnie dopadła, coś za coś. No ale najważniejsze, że będę miała moje kochane maleństwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie! Jestem:D Nie mieliśmy neta na nowym mieszkaniu, wreszcie dziś koleś podłączył i przeczytałam Wasze wypowiedzi:) Byłam dziś na zajęciach pierwszy dzień, nowe dziewczyny są, fajne:) Zajęcia na razie takie sobie, zwłaszcza logika- dla mnie to tam zero logiki:P Wiktor został z tatą cały dzień, radzili sobie moi mężczyźni, a Rafał poszedł spać, bo zmęczył się i przyznał, że mnie podziwia, bo z dzieckiem nie jest lekko:) Wiktor w ogóle już pięknie siedzi, co prawda jeszcze nie siada sam, ale siedzi z podparciem i potrafi siedzieć też bez podparcia, jak się go posadzi, tylko jeszcze po minucie upada do tyłu, albo jak nóżkę podciągnie nie tak;P Moja znajoma z porodówki zaś ma córkę, która nie siedzi jeszcze wcale, za to próbuje już raczkować- a mój leniuch nawet nie podpiera się na prostych rękach! Jak te dzieci są różne... A w ogóle musimy iść do okulisty, bo małemu oczko ucieka... Na nowym mieszkaniu jest super, odwiedziła nas już moja mama. Czuję się tu świetnie. Dziewczyny- ostatnio śniło mi się, że odbierałam poród którejś z Was! Może Zaklęta już urodziła? Może to jakaś intuicja? Scherza- nie martw się, prędzej czy później dziecko musi upaść, uderzyć się, coś sobie zrobić. Mojemu małemu kiedyś przewijak spadł na głowę, nawet mamie o tym nie powiedziałam, tak czułam się winna, choć to on sam sobie go zrzucił, bo przewrócił się na brzuszek i dawaj nogami machać:P I oparty o łóżeczko przewijak poleciał na matę, zahamował na pałąkach i trochę przywalił w mojego małego główkę... No niestety, dziecko to tylko dziecko, potłuc się musi. A Ty już wiesz, na co stać Twego smyka i będziesz uhważać:) P.S. W związku z tym, co napisałaś Oczekującej, że po porodzie zapomnisz o bólu jak tylko weźmiesz maleństwo...cóż, nie straszę, ale wcale tak nie jest:P Ja do tej pory pamiętam poród, mimo tego, że nie było aż tak źle. Pamiętam ból a trzymanie dziecka w ramionach wcale nie oznaczało końca... Poza tym pamiętam jeszcze Twoje słowa, jak wróciłaś ze szpitala i napisałaś na forum, że bolało jak cholera:P Moim zdaniem to wcale nie jest tak, że dziecko wykreśla ból porodowy z pamięci- no ale kazda ma inaczej:P Czarna- ja nie mam tak drogiej pościeli, kupiłam swoją w zestawie z łóżeczkiem, ale też mam baldachim i jestem zadowolona- juz kiedyś o tym pisałam, że baldachim daje dziecku poczucie własnej przestrzeni, chroni przed światłem, dziecko jest spokojniejsze, bo nie widzi, że np. ktoś chodzi po pokoju, tylko sobie śpi. Delikatne obrazki ułatwiają zasypianie, wyciszają. Mój mały też teraz wszystko łapie i ciągnie, ale nie rusza baldachimu, poza tym wbrew pozorom to jest mocna rzecz:P Niełatwo to podrzeć. Współczuję Ci choróbska, zgagi, ogólnie tych dolegliwości... Tak to już jest- chciałaś być w ciąży i nie ważne było, za jaką cenę- ale te dolegliwości to pewnioe nic w porównaniu z myślą o Twoim maleństwie:* A co do leków w ciaży- nie wiem, jakie masz apteki, u nas nic mi nie chcieli dać i kazali latać do lekarza z kazdą bzdurą. A w ciąży mozesz brać spokojnie Tantum Verde, oczywiście domowe sposoby, jak mleko z miodem, krople podane przez MonięKat też są ok, większość leków homeopatycznych. Syrop jest fajny Prenatal na wzmocnienie odporności. Ok, na razie to tyle:) Powrócilam i kocham Was, myślałam o Was często:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, my juz po szczepieniach, pani pediatra stwierdział że mały nie ma skazy białkowej ale to co się dzieje mu na zgięciach na nogach niestety mnie martwi choc ostatnio wysusza się ta plamka ale odkąd nie tykam nabiału więc cos w tym musi byc.... Arista Co do bólu -stwierdziłam że bolało fakt jak cholera :) ale ja już tego nie pamiętam i jak miałam małego na sobie to już nie myślałam o tym jak to było... a po co straszyć Oczekującą ;) Fajnie ,że Wiktorek sobie tak ładnie radzi- dzielny chłopczyk - wrzuć jakieś zdjęcie co ?? Czarna te bóle nogi tak jakby z pachwiny szedł ból też miałam ale tylko parę razy mnie złapało i przeszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista jednak wyśniłaś poród Zaklętej:) Dziś o 05.05 urodziła się Kornelka, 3240 g, 55 cm, a poród to trauma. Więc możemy się cieszyć, mamy kolejne dzieciątko:) Wyniki mi poprawiły humor:) zniknęło białko w moczu, ale hemoglobina spada... Mam 11 i troszkę, nie pamiętam, wyniki zostawiłam w samochodzie, nie chce mi się po nie wychodzić. Arista, cieszę się, że wróciłaś, tęskniłam za Tobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurra, hurra!!! Mamy Kornelka:) Na pewno fajny chłopak z niego:) Czekamy na zdjęcia, wieści itp. Czekamy na maleństwo Oczekującej! Scherza- masz rację, nie chcę straszyć, po prostu nie każdy ma tak, że jak bierze dziecko w ramiona to zapomina, ale faktycznie to wszystko jest tak ustawione, że nie ma czasu nawet rozpamiętywać porodu, hehe. Dziecko daje poza tym wiele radości:) Czarna- ja też sie za Wami stęskniłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arista Kochana, źle zrozumiałaś, Kornelka, to dziewczynka :D Wiktorek cudny:) Mam nowy fryz, walnęłam sobie boba. Mam włosy tak do brody:) a co, stwierdziłam, że jako Mama, potrzebuję zmian. Czuję się wspaniale.. Ahhh i kupiłam buty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna, pije pepsi dziś. Ogólnie piję tylko wodę niegazowaną i soki. Ale od kilku dni, miałam ochotę na pepsi. dzisiaj od rana, nie mogłam się niczym napić, tak mi się ciągle pić chciało. Niczym nie mogłam zaspokoić tego pragnienia. Nie wytrzymałam i poleciałam do sklepu po pepsi.. Czuję się teraz tak wstrętnie wzdęta... Ale zachcianka ważniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wowo Zaklęta gratulacje- śliczne imię Kornelia !!! He he Czarna nie ma jak zachcianki :) ja żarłam na potęgę czekolady nie ważne że tabliczka ma 550 kalorii ;) Arista śliczny Wiktorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć !! My dzisiaj mamy tylko dzień dla siebie , po tych trzech dniach pracy z utęsknieniem czekam na dni, które mogę spędzić z małym. Jest super pogoda więc idziemy na długi spacer połączony z zakupami :) Ciekawe jak Monia sobie z nauką poradziła? Czarna a Ty kiedy na uczelnię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane:) Waśnie miałam pisać, że idę dziś do szkoły. Chciało mi się bardzo już iść. Ale dzisiaj rano wstałam i jakoś dziwnie się czuję. Ciśnienie mierzyłam u koleżanki. 93/62 maskara.Dlatego tak źle się czuję. Wypiłam 2 kawy jedną zbożową do śniadania i jedną rozpuszczalną, po której niedobrze mi. Na dodatek nadchodzi zgaga, którą tak bardzo uwielbiam. Moja koleżanka od ostatnich 2 tygodni... Do te nowe fryzury muszę wyprostować dziś włosy. Do tego pomyśleć nad jakimś strojem do szkoły, zrobić makijaż, a powiem Wam, ze jak na razie nie mam ochoty na nic. Ale z drugiej strony, fajnie, że wreszcie wyjdę do ludzi :) Scherza udanych zakupów:) pochwal się później co kupiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mi net dalej szawnkuje,ale staram się was podczytywać na telefonie. Wielkie gratulacje dla zaklętej, mam nadzieję że mała zdrowa się urodziła. Wszystkiego najlepszego także dla Dominika :) Arosta dalej mnie ciekawi co wymyśliłaś dla starych sąsiadów. A ja leżę w łóżku, już 3 raz w przeciągu miesiąca jestem chora,gdzie ja zawsze choruje raz do roku. Za mało odporna jakoś jestem,jakieś witaminy chyba będę musiała zacząć łykać. Wczoraj byłam na pogrzebie (zmarła mama mojej bratowej) a potem na pasowaniu przedszkolaka,mała była taka przestraszona,wszystkie dzieci tańczyły i śpiewały piosenki a Oktawia stała z palcami w buzi i nie wiedziała co się dzieje hehehe. A ja znowu coraz częściej zaczynam myśleć o małym szkrabie,ale jeszcze się chyba boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewzyny chyba sie zaczelo od rana schodzi zemnie sloz i zaczyna mnie brzuch bolec wogule od 4 dni mialam jakies male skorcze ale dzisjaj zaczyna mnie wszystko po malu bolec a ten sluz to schodzi jak jde do wc siku i sie podcieram niewiem moja mam mowi ze sie zaczelo tak sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Kornelia:D Sorki, za szybko czytałam:P Dominiś- 100 lat! Już duży facet z Ciebie, bądź grzeczny i daj żyć mamie:) Czarna- Ty się zmieniasz, ja się też zmieniam... Noszę buty na obcasie, obcięłam włosy (z jednej strony mam prawie wygolone), dziś kupiłam aqua slim i mam zamiar się trochę odchudzić, bo po skończeniu karmienia piersią nie chcą mi zejść kilogramy...:( Oczekująca- jak coś, to pisz do mnie:* Trzymamy kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakleta - GRATULACJE.... sliczne imie, dal malusszka.... Arista - ja jak stracilam pokarm I po tygodniu stanelam na wage to myslalam ze zemdleje... Bo nie dose ze ze mine nic nie spadlo, to do ego przytulaj 3kg..... I do tej pory nie moge tegi zrzucic..... Wrrr.... Czarna - wlasnie mi sie przypomialo ze ja tez mialam take kucie w jajniku, a chasm az Bol w nodze takjakby na zmiane pagoda, ale co sie okazalo to mall naciskala na jakies nerwy, pamietam tez jak mialam ciagle zdretwiala noge, mrowilo mi w niej..... No ale wspomnij o tym pry najstepnej wizycie.... My dzisiaj bylysmy na szczepieniach, w sumie w poniedzialek bylaw wizyta 4miesieczniaka, ale nie robilam wszystkich szczepien jednego dnia.... Takze dzisiaj bylaw kolejna tura.... Po poniedzialkowych mall bylaw okay, ale po dzisiejszych maruda.... Ciekawe aka bedzie noc.... Sto lat dal donimisia... Oczekujaca pisz jak tam sprawy sie tocza.... Uciekam do lozka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, padam dzisiaj -spać mi się chce i jeść w kółko a jeszcze R nie ma cały dzień :( Dobrze ,że Dominik śpi już drugą godzinę to i ja sobie drzemką strzeliłam, a z okazji tego że wczoraj Dominik skończył 6 m-cy wyjscie na zakupy skończyły się zakupami tylko dla Niego :-) i dobrze niech sie cieszy choć przez chwilę kolejnymi zabawkami. Idę coś szamać .... miłego weekendu !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, kochane. My już w domku. Mała śpi słodko nakarmiona a ja mam mega problem (czyt. mega cycki) :( Ściągam pokarm żeby jakoś funkcjonować. Mam takie napuchnięte, że mała ma problem złapać. Szkoda słów. Zbieram się właśnie żeby zobaczyć swoje krocze. Jeszcze nie widziałam. Boję się... Buziaki. Nie wiem co więcej napisać. Jak macie jakieś pytania to chętnie odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zaklęta, miło że do nas zajrzałaś....cieszymy sie razem z Tobą że już masz swoją kruszynkę przy sobie.... wrzuć nam zdjęcie maleństwa !! Napisz jak się czujesz ? Jak malutka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chodzi o cycuszki to powinno na dniach dojść do normy, jest taki nawał ale mija? a rodziłaś sn czy cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero zobaczyłam jakie glupie pytanie zadałam zaklętej co do porodu sn czy cc? wczoraj byłam nie przytomna i czytanie ze zrozumieniem mi widocznie nie wychodziło ...sorka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×