Czy zauważyliście że faceci z czasem mają mniejszą ochotę na seks?

Byłam w 4 związkach i w kazdym było to samo - na początku seks często, sami napaleni, wykazujący inicjatywę, a potem coraz rzadziej, rózne wymowki - zmęczony jestem, mam problemy w pracy, nie jestem maszyną do seksu. Dla mnie normą jest seks raz dziennie - czy to jest maszynka do seksu? Z moim ostatnim facetem byłam tydzień nad morzem to przez ten tydzien kochalismy się tylko raz, bo twierdził że jest zmęczony spacerami, zwiedzaniem, upałami itd... :O Kilka dni temu kolezanka zwrócila się do mnie z tym samym problemem - jest z facetem 2 lata, na początku seks nawet kilka razy dziennie, a teraz co kilka dni, bo jest zmęczony. Zapytała mnie "co z tym całym gadaniem że faceci myślą tylko o jednym? że mogliby ciągle? że zawsze mają ochotę?". Powiedzialam jej że to zwykły mit i obecnie kobiety bardziej chcą seksu niż faceci (może czują się tłaszeni, biedaczki). Znowu inna kolezanka powiedziala mi że jej facet ma dosyć tego że ona codziennie chce mu robić loda (dodatkowo też był seks), np. rano. Powiedział jej że ma tego dość, że codziennie to przesada. Co z tymi facetami? Tylko nie piszcie że akurat trafiałyśmy na takich, bo nie uwierzę.

zdarzaja sie wybryki natury.

u mnie podobnie i nie uważam że to wybryk natury, tacy po prostu są faceci

depeche15 ty nie za młoda na wypowiadanie sie w tym temacie?:P

Zgadzam sie z tym calkowicie, znam mojego chlopaka poltora roku, przez pierwsze 6 miesiecy codziennie po kilka razy nawet a teraz raz na dzien a czasem spotkamy sie i nawet tego nie robimy. Nawet przez 3-4 dni ;|

a moze oni poprost uznudzili sie sezem ale z..wami

Mam dokładnie tak samo. Najpierw miał stresujacą pracę, potem ją zmienił, ale nadal seks raz na kilka dni-tygodni. Mówi, ze mu libido spadło, ze nie ma takich potrzeb jak ja, ze to może dlatego ze jest starszy ode mnie (5 lat!!!). Wczoraj chciałam się kochać, to powiedział \"ZNOWU?\", a ostani raz było 7-8 dni temu (!). Co z nim jest nie tak???

ja mam identyczne doświadczenia z poprzedniego związku - na początku był seks obowiązkowo codziennie, czasami kilka razy w ciągu dnia, a potem góra raz na tydzień, bo był ciągle zmęczony. Kiedyś nawet nazwał mnie nimfomanką. Powiedział że w związku wszystko się zmienia i po pewnym czasie przychodzą inne problemy i nie można wciąż myśleć o seksie. Obecnie jestem z facetem pół roku i na razie jest ok - seks kilka razy dziennie nawet. Oby sie nie zmieniło

Aż się boję pomyśleć co będzie za kilka lat... Czy po 40-stce jeszcze się kiedyś pobzykamy?

to nie zawsze zalezy od wieku möj ma 43 i moze prawie codziennie po 2 latach znajomosci.na poczatku jest zawsze czesciej ale w ostatnim zwiazku doszlo do 1 szybki numerek w tygodniu i tez mnie nazwal nimfomanka,a ja przez te 3 min nawet nie zdazylam dojsc.

jestem z moim facetem około 5 lat i też zauważyłam zmianę. Wcześniej wykazywał inicjatywę, to jemu bardziej się "chciało" a teraz? Czasami mam wrażenie że gdybym ja nie zainicjowała czegoś to by nie było seksu wcale, albo z 2-3 razy w miesiącu :/ Masakra

no i co w tym takiego strasznego? przeciez to normalne.

To jest normalne??? To przcież oni myślą o seksie 99% czasu w ciągu dnia. To bajki? Mój też w towarzystwie to bez przerwy schodzi na takie tematy albo robi dwuznaczne uwagi, wszystko wtedy ma podtekst erotyczny, a w sypialni to on tylko śpi.

"To przcież oni myślą o seksie 99% czasu w ciągu dnia. To bajki? " Tak, bajki. Faceci to z reguły cipcie i do ogerów im daleko.

To może ktoś mógłby doradzić, jak na nowo rozpalić swojego faceta, żeby to on mnie znowu ciągnął do łóżka... Jakieś sprawdzone sposoby?

a Ty go nie mozesz zaciągnąć? chcesz seksu, zainicjuj. w czym problem? PS. co innego myslec i gadac, a co innego robic. mężczyzni to z zasady erotomani-gawędziarze, wszystkie ich opowiastki trzeba podzielic najmarniej przez dwa...

jak to, nawet raz dziennie nie mogą??? masakra :/ ja bym chciała regularnie 2 razy dziennie, mam duże libido :P

U mnie jest to samo, niestety.... Czasem próbuje mnie karać brakiem seksu! Kiedyś po pijaku mi powiedział: przecież wiedziałem, że ci się chce! Ale czekałem aż przyjdziesz sama do mnie, siądziesz na mnie okrakiem i sama zaczniesz... Niedoczekanie! U niego to jest falami: albo by się ciupciał cały dzień albo przez kilka dni zero seksu.

A porównujecie chłopów w latach 40-45 czy 25-30 bo to różnica:P?

jak stara jesteś? jak koło 30 to normalne testosteron facetom już spada bo najlepszy okres dla prokreacji sie kończy a kobietom rośnie chęć bo to ostatni dzwonek na zajście więc organizm domaga się kopulacji.... a tak naprawdę to dzieci

Ciągnę go do łóżka, ale on potrafi odmówić. Wiem, że to żałosne, ale nawet jak ma wzwód, to potrafi powiedziecć, że jest zmęczony i chce spać. Tyle razy już byłam odrzucona, że żal mi samej siebie. Ale nadal go chcę, bo ma taki "sprzęt" ... I go marnuje...

kiedys 2 tygodnie nie było seksu , bo miał gierkę na komputerze..

facet jak nie zna ciała partnerki jest rządny seksu jak zwierz;)a potem ciało partnerki mus ie nudzi bo je zna i tyle:P więc cóż autorko, poprostu twe ciało nie podnieca faceta tak jak na początku:P pocieszę Cię, z obecnym partnerem z każdym meisiacem bedziesz mieć coraz mniej seksu, a wymówki czytaj tak \"nie podnicasz mnei już\" i tyle potem Cię zdradzi gdy mu nawinie się okazja na nową szparkę;)

a ja mam inną teorię... to są polacy i to wszystko wyjaśnia, jak by nie było zimny naród :P trzeba sobie znaleźć jakiegoś południowca

Ja swojego o seks nie poproszę! Po pierwsze boje sie odrzucenia-tego bym nie przezyła a po drugie, gdy raz byłam agresywna i dominująca to mu opadł,,,

Ja mam 31 lat, on 36. Może to prawda że jego popęd słabnie, a mój rośnie... Tom znaczy, ze teraz będzie juz tylko gorzej?

Pozatym ten topik chyba barzdiej pasuje do seksualnego niż uczuciowego:P

Jak wam brakuje seksu to poszukajcie gdzie indziej, tak jak by to zrobił facet ja sobie nie wyobrażam być z facetem i mieć seks rzadziej niż 1 na 2-3 dni, powiedziałabym papa

Pomyslcie logicznie. Po ilus tam latach razem, nie jestescie juz takl atrakcyjne dla faceta jak kiedys. Zna kazdy zakamarek waszego ciala, moglby wyrecytowac na pamiec gdzie macie faldke, a gdzie fajny pieprzyk itd. Zna wasz zapach...Mozecie byc nawet super atrakcyjne ale niestety....marza wtedy o innej kobiecie, aby poznac jej cialo. Niektorzy zdradza a niektorzy nie-skoncza tylko na marzeniach i na rzadkim seksie z wami.trzeba zaakceptowac lub sama nie wiem...

Amant Wszech Czasów k.odwetowa (amantws@yahoo.de) A porównujecie chłopów w latach 40-45 czy 25-30 bo to różnica A co jest między 30-40??? :D