Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o n a s

tak wyglada moj zwiazek .. to normalne ?

Polecane posty

witaj. ale mnie rozbawiłeś tym lemurkiem... u mnie leniwie... chyba działa jakiś front atmosferyczny... albo coś miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
W nocy nie śpisz, a teraz kofeiną się wspomagasz? Ja ''teiną", ale w nocy śpię. Miłego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
Sorry. Nie odsłucham, bo limit danych na wyczerpaniu, ale Wierze Ci na słowo! Ponowię pytanie, albo jeszcze nie teraz. Co dzisiaj tak pięknie zarażasz optymizmem? Emi, lubię Cię taką i nie taką..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem? jest mało to optymistyczne co dzieje sie u mnie więc to chyba na zaczarowanie losu... i Tobie na pocieszenie, bo też pisałeś, że jakieś srednie nastroje miałeś wiec dlatego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chcesz czy nie działasz na mnie mega pozytywnie... może taka byłam cały czas ale mi to przypomiałeś i jestem silna ... nawet sobie nie wyobrażasz jak Ci jestem za to wdzięczna Panie Bezimienny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
No, Wiesz... to miłe. Ja dzięki Tobie mam kolejne postanowienie. Powtórne, ale NOWE! Ot, tak dla zrobienia czegoś, poza siedzeniem przed kompem. A Ty, Pani o dziwnym imieniu co zamierzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
Hihihi, hahaha ! Pisz co zamierzasz, a nie zadawaj pytań na które odpowiem później. Czego Ty się domyślasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dobra ja nie piszę a Ty pisz ... to nie uchodzi tak mnie wystawiać :-) moje typy Twoich postanowień: 1. biegasz do pracy zamiast jeździć autem 2. anglik - kurs hi,hi,hi ( babeczka dziś mnie namawiała i kusiła ceną) 3. więcej rozmów z... a mniej na kafe...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty raczej o plany " związkowe " czy na " życie" pytasz ???????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi ale u mnie to nie idzie w parze CHOLERA jasna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
Punkt pierwszy! Nie autem, a rowerem. I orbitrekiem w pokoju przy muzyce. Aby do świąt... Ciebie pytam oczywiście o plany związkowe na dalsze życie. Twoje życie. Masz humorek po kawie to może coś zaplanujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
Zaplanujmy coś razem? Tak dla siebie, a jednak osobno. To trochę głupio zabrzmi, ale ja proponuje wysłać lotto. Zawsze to chwila ogromnej nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje życie związkowe jak KOMUNA chyba upada ... jestem zmęczona huśtawką nastrojów i manipulacją... rano Ci wysłałam piosenkę o MNIE: Piotra Bukartyka... w sobotę znów scena o nic... znów wyciąganie jakiś dziwnych argumentów: że jestem zbyt zaborcza( a objawia się to tym, że uważam , że spotkanie raz w tygodniu to dla mnie za mało, że chcęwiedzieć na czym stoję w tym związku)... koniec końców późnym wieczorem usłyszałam: jesteś ładna, mądra, SILNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a w niedzielę... od nowa: nie mam czasu... przeszkadzasz mi... NO COMENTS Najważniejsze, że ja naprawdę jestem silna... na prowokację już reaguję spokojem i tekstem, że nie działa na mnie szantaz emocjonalny... ot tak to wygląda albo WCALE NIE WYGLĄDA ... Wstyd mi tak naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
Przecież kobiety zawsze są zaborcze! On jeszcze tego nie wiedział? No, ale raz w tygodniu? To on chce jak mu się chce, a Ty czekaj jak powojenna żona? Ale to już było! I co Ty "golemie" planujesz w związku z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wręczyłam jego rodzinne zdjęcia idrobiazgi ( no ale po sobocie zostały) wczoraj wykasowałam numer tel... ( zaraz powiesz znowu) ale tak jest... z gadulca sam się wykasował na moje życzenie ale nie zblokowałam to nie wiem jak nbędzie ... zadzwonić nie zadzwoni, bo ... ( nie powiem dlaczego) ja noie zadzwonię bo nie mam numeru na gg może zagada ale nie wiem co robić już nie raz próbowałam to skończyć i właściwe to jest jedyne wyjście zadne logiczne argumenty nie trafiają , bo ucieka od rozmowy... i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
Jak wygramy to sobie prezenty na wzajem sprawimy. A już mieliśmy pojechać razem, lecz nawet osobno na koncert? .................................................. Ty przechodzisz klimaty. Co zrobiła byś na miejscu założycielki topiku? Bukartyka odsłuchałem. A, i teraz zadam powtórnie pytanie: CZY WSZYSTKO CO DOTYCZY CIEBIE JEST TAKIE PIĘKNE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
Dobre, dobre Emi. Ty musisz być jak ta babuszka. Trzaśnij go, aż mu... łeb spuchnie jak ta poduszka. W czym Ty mu przeszkadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ================
Pechowa 13! Ja chyba nie należę do ''fochmenów''... ale szanuję Twoje zdanie... Ty jesteś z dymu... a ja jestem żonaty. Mówisz, że mam Cię zostawić w spokoju!!! Lecz wiesz, że jestem tu, bo Ty jesteś. I odpisujesz. Ku mej radości! "Przecież nie można zawierać znajomości w necie." Ja cię lubię, a Ty mnie dręczysz mówiąc Zostaw mnie, a następnie tytułujesz: Przyjacielu. A to ja chciałbym zostać Twoim kumplem. Tu i teraz. JAK ON MÓWI, ŻE TY MU PRZESZKADZASZ, A TY NIE WIESZ? JAK TO MOŻLIWE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z koncertem to byłoby bosko ... jak byśmy wiedzieli, ze drugie siedzi gdzieś niewiadomo gdzie... i bylibyśmy razem i osobno jednocześnie ..., cudna wizja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×