Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamiiija

OKŁAMAŁAM MOJEGO CHŁOPAKA

Polecane posty

Gość kamiiija

wczoraj okłamałam go po raz pierwszy od 3 lat... wydało się bo kłamac nie umiem ale mam juz dosc jego zaborczości i ograniczania mnie :( w sumie to wydało się odrazu ale nie z tego powodu jest mi źle, raczej z tego że się wydało ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mesjaa
Pytanie co się wydało... bo co innego jak okłamałaś go w ilości kupionych sukienek a co innego jak okłamałaś go bo powiedziałaś mu, że nic nie zaszło między Tobą a kimś innym, a zaszło... Rozumiem, że jak 3 lata go nie okłamałaś, to teraz jest Ci ciężko z tym faktem, ale nic nie zrobisz, czasu nie cofniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale Cie rozumiem bo sama przechodzilam przez to samo, tez oklamalam swojego faceta bo byl bardzo zaborczy, wydalo sie i milo nie bylo^^ teraz oboje wyciagnelismy z tego wnioski, grunt to wiecej nie klamac tylko mowic o wszystkim otwarcie, no i Twoj facet powinien zrozumiec ze zwiazek opiera sie na zaufaniu, sam sobie winny jest. A mozna wiedziec co to bylo za klamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiiija
powiedziałam, że jestem gdzie indziej niż byłam a konkretnie byłam na imprezie a powiedziałam że jestemw dom- ehh pierwszy raz mi się coś takie zdaża - w sumie to pierwsza impreza chyba od 2 lat :o on mi wszystkiego zabrania a właściwie to nie zabrania ale zawsze chce mnie konktrolowac musi wiedziec co, gdzie z kim i o której, więc dla świętego spokoju swojego i jego skłamałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiiija
dodam jeszcze, że jestem w porządku jeśli chodzi o niego - nie szukam wrażeń w postaci innych facetów ale męczy mnie już ta nieustająca kontrola z jego strony, ciągłe tłumaczenie i wypytywanie dlatego coś mnie podkusiło i skłamałam no ale wydało się i zrobił sie niezły młyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicol kidman
hej ja zrobilam dokladnie to co Ty i tezz mam zaborczego chłopaka i tez nie bylo milo bo sie wydalo,no a do tamtej pory by lam fair ale potrzebowalam sie wyrwac i poszlam na impreze,a u Was juz zgoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiiija
nie ma zgody i chyba nie będzie po tym co wczoraj pokazał poprostu jak się wydało to przyjechał po mnie na tą imprezę i narobił wstydu przy obcych ludziach teraz mi głupio ale w stosunku właśnie do tych ludzi bo co sobie mogą myślec czy tak sie zachowuje normalny facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaaaaaaaaa
Ja bym zadzwoniła do elektrowni i i grzecznie zapytała kiedy będzie prąd. Zawsze jak ktoś powie, że jest możesz powiedzieć, że pewnie korki wysiadły. Rodziców jego i wspólnych znajomych nie pytaj i tak pewnie by trzymali jego stronę. Sama to przerabiałam w byłym związku - były mnie okłamywał np. poszedł pić przy meczu z innymi a mi próbował wciskać bajkę, że jest zmęczony i o 22 chce iść spać. Więc ja o 21.50 zadzwoniłam do niego i usłyszałam jak ładnie śpi słysząc pijackie odgłosy, powiedziałam dobranoc i tyle... błagał prosił, że się nie powtórzy ale się powtórzyło... po trzeciej takiej akcji zerwałam dziś wiem, że to był dobry krok... pojawił się ktoś nowy w moim życiu :), narazie to znajomości, ale już nie myślę o byłym... a jak dowiedział sie o tym kłamstwie jego ojciec stwierdził że takie kłamstwo to nie kłamstwo i ze facet ma do tego prawo... - ja niestety w takim związku siebie nie wyobrażałam niech poszuka grzecznie niuni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicol kidman
oj u mnie było o wiele gorzej poniewaz ja pojechalam z paczka znajomych do innego miasta sie bawic a moi rodzice nie puscili pary gdzie jestem a psiapsioły zabraly i wylaczyly telefon wiesz jaka byla pozniej wojna....ale do dzis jestesmy razem ale wiadomo zaufanie nadszarpniete!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaaaaaaaaa
sorki powyżsaa wypowiedz nie była do tego tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiiija
chyba wolałabym, żeby to byli znajomi niż obcy ludzie którzy nie znają mnie ani jego i co sobie teraz myślą i myśleli kiedy najpierw wydzierał się na mnie przez telefon a później przyjechał z awanturą i zabrał do domu? porażka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicol kidman
kamiiijo wiesz co ja mialam tak z exem ze przyjezdzal po mnie robil wstyd zabieral do domu kopnelam go w dupe bo on sie zaczynal robic chory pewnie koniec konców by mnie sledzil!!!!to juz nie byla zazdrosc a obsesja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiiija
właśnie tak się zaczynam czuc jak osaczona przecież nie robie nic złego :o no może źle zrobiłam bo go okłamałam ale sam do tego dorowadził przez swoje obsesyjne podejrzenia i kontrolowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicol kidman
dokladnie,sam doprowadzil do takiej sytuacjito teraz zbiera owoce ale wiesz co on i tak napewno uwaza ze to Ty zawiniałas tacy faceci tak maja!!!nie znam tego chłopaka i nie chce go oceniac ale zastanow sie ja zmądzrałam dopiero po straconym roku i uwierz mi nie bylo łatwo sie od tego człowieka uwolnic!!!!a powiedz prosze ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiiija
mam 22 lata i jesteśmy razem ponad 3 lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicol kidman
przez takie zwiazki czlowiek nie ma jak sie wyszalec spelnic a potem problem narasta wybucha i zostaje zal i niesmak.szkoda z e nie da sie zmienic tego jego nastawienia a teraz jak juz sie zawiódł to nawet nie ma co poruszac tematu.pozostaje pytanie czy jestes pewna ze dalej chcesz byc w takim układzie,poniekad ciagle karcona za nic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiiija
właśnie tego pewna po wczoraj nie jestem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicol kidman
nie wiem jaki jest ten twoj ale ja to jak juz zdecydowalam ze odejde mialam straszne jazdy na poczatku kwiaty czekoladki codziennie mnostwo esow telefonów codzienne wizyty wyczekiwanie pod domem.a pozniej jak nie poskutkowalo to bylo sledzenie wyzywanie zdazylo sie ze chciał mnie na sile wyciagnac z lokalu dostał wtedy lanie ale to nic nie dało dopiero po 4 interwencjach kolagów i poł roku dal mi jako ako spokoj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie o tym dowiedzial
ze nie jestes w odmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwie sie ze tak zrobilas
zreszta dalam bym sobie spokoj z takim zakompleksionym psychopata. spedzic zycie pod miotla i pod strachem bo zakopleksiony zazdrosnik zabrania wszystkiego. teraz przynajmniej masz powod konkretny: powiedz, ze nie chcesz spedzac zycia z psychopata i adieu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicol kidman
ta chora sytuacja miala miejsce z moim bylym te sledzenia a na impreze poszlam bedac z obecnym bardzo zazdrosnym tak dla sprostowania.a jak sie dowiedzial?mialam wylaczony kom a ja chodze pozno spac wiec zadzwonil na domowy rodzice powiedzieli ze chyba mnie nia ma;)wiec przyjechal sie upewnic i dowiedziec gdzie jestem a oni ze nie wiedza;)nast dnia sie odezwalam sama:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwie sie ze tak zrobilas
piszesz, ze wpadl i narobil ci wstydu? no tak, wstydzic to masz sie za co, ze jestes tak nierozgarnieta i nie stac cie na innego faceta tylko na takiego psychopate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicol kidman
przestan skad miala wiedziec ze trafila na psychopate ja tez na poczatku nie wiedzialam dobry troskliwy kochany czuly pomocny a pozniej zazdrosny zaborczy despotyczny....ale to sie okazalo po paru ladnych miesiaach....ja akurat bardzo dobrze ja rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×