Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co loto

w nocy wracal sam do domu, teraz nie ma kontaktu,panikuje?

Polecane posty

Gość o co loto

czesc, nie wiem co robic.Moj facet wczoraj w nocy wracal ode mnie do swojego domu.Wracal autobusem,mial isc na nastepny,ale dzownil ze idzie na pieszo do domu bo byl jakis wypadek i autobus mu uciekl.Z miejsca wypadku do domu ma ok 25 minut.Mial sie odezwac jak bedzie w domu,czekalam az sie odezwie.Minelo pol godziny..dzownie,nie odbiera.ciagle dzownilam nie odbiera.Teraz ma wylaczony telefon,a wiem,ze wczoraj go ladowal,wiec napewno bateria mu nie padla.Wiem tez ze na 13 ma byc u swojej siostry,wiec teraz by musial wstac zeby zdazyc do niej na 13,a telefon ma wylaczony od jakies pol godziny.Boje sie ze cos mu sie stalo..wczoraj byla sobota,wiec pelno pijanych,rozgoryczonych facetow bylo na miescie. Kurde!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zadzwoń do jego rodziny
jak masz do nich telefon a jak nie to jedź do nich autobusem i zobacz czy jest w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym panikowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie zaruchal
i teraz spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
On nie mieszka z rodzicami, stacjonarnego telefonu tam nie ma. Zaruchac napewno nie zaruchal. Jak ma spac ? skoro jest umowiony na 13 u jego siostry.Bedzie u niej cala rodzina, bo siostra niedlugo wychodzi za maz,wiec teraz by musial wstac aby zdazyc ..Poczekam jeszcze troche i chyba pojade do niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vasabii
naprawde zadzwon do domu lub biegnij do niego.. Eh to jest powazna sprawa. ja tez raz mialam taka sytuacje. Moj chlopak byl w pracy i jak wychodzil to zadzwonil i mowi ze jak dojedzie do domu to sie odezwie. i od tamtej pory cisza. ja czekalam jescze kilka godzin az w koncu do niego poszlam. jego mama mowi: nie ma go odkad poszedl do pracy. i ja w panike od razu. zadzwonilam po przyjaciolke i oblatalysmy jego znajomych i u jednego kolegi lezal pijany na lozku.. pobity :( eh nie zapomne tego widoku. Bo poszedl sobie sie napic i zaczal do wszystkich sie rzucac (on juz tak ma jak jest pijany) no i oberwal.. Potem prawie miesiac mu sie oko goilo i wogole ::(:( wiec ja radze zebys poszla do niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnna
i co odezwał się ??wszytsko juz ok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vasabii
no napisz bo zaraz zaczniemy sie martwic ze Tobie cos sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
kurde to nieciekawa sytuacja ..Mam nadzieje,ze mu sie nic nie stalo...poczekam do 12 i jade jesli sie nie odezwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonka
wg mnie to chlopak zabalowal po prostu daj mu kobieto odpoczac panikary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vasabii
no masz racje. a teraz: co zrobisz jesli go nie bedzie w domu... znasz sie z jego siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
jak chlopak mogl zabalowac skoro wiedzial ze dzisiaj jedzie do siostry a pozniej od siostry wraz z rodzicami do swojego rodzinnego miasta.No wlasnie nie znam jego siostry :(,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
on nie jest z "mojego" miasta, wynajmuje tutaj 8 miesiecy mieszkanie.Do jego wspolokatorow tez nie mam kurde numeru tel ;/..Szukam na naszej klasie czy nie ma jakiegos numeru gg podanego czy nr tel ale nic nie ma ;/, jeszcze 20 minut i pojade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellleee23
oj no ale zaloz ze on np nie pojedzie do siostry,ta wizyta to jakas wyrocznia czy jak,moze faktzcznie cos sie stalo,ja na twoim miejscu juy byl jechala do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututut
nie wiem na co ty czekasz kobieto. Ja juz dawno bym prula a nie pierdolila na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
mial byc u niej.Siostra niedlugo wychodzi za maz..i cala rodzina sie do niej zjechala i on mial tez tam byc.No juz sie zbieram i jade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz jak o się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellleee23
mial byc , mial byc ,jezu dziewczyno , jakby lezal chory w szpitalu to tez bys powiedziala 'ale mial byc' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CheNelly666
ja bym umarła ze zmartwienia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
dobra JADE ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień dobry.
ja też miałam podobna sytuacje. Mój M wychodząc z pracy zadzwonił że juz wraca, było dosć póżno ok. 21 Padała mu komórka, a potem nie było go prawie do 2 w nocy. Tel. wyłaczony, a ja siezamartwiam. o 1 zaczełąm dzwonić po szpitalach, płakałam, a on wrocił podpity, bo poszedł sobie z kumplami do knajpy. Ja mu że sie martwilam , ze dzwonilam do szpitala, a on że nie potrzebnie bo co mu sie mogło stać, że przesadza. A wiecie dlaczego nie dał mi znać że jednak nie wraca i dzie naimprezke? bo mu szkoda było tel od kumpla porzyczyć zeby zadzwonic. Nie chciał żebym mu coś mówiła , ja nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie moge jaka
panikara z ciebie dziewczyno, ile ty masz lat? Wydzwaniasz do faceta, wiec wylaczyl komorke bo nie dasz mu sie wyspac! Olal cie zupelnie a ty robisz z siebie idiotke, wiec albo jestes malolata albo nie znasz sie na facetach, i jeszcze teraz pojechala, bedzie go nachodzic w domu, to juz wogole cie rzuci w pieruny, po co mu taka laska ktora go kontroluje na kazdym kroku, wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie zasnął bez paniki
albo zadzwon na domowy, gg itd pewnie sobie jaja robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edf
I co? Pewnie nic sie nie stalo a koles sie tylko wnerwil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj zamiast poszukać chłopkaka
na kafe piszesz? Żałosna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola dRut_owicz
heloł ja mojego konia nie zostawiam samego nawet na minutę to potem go nie muszę szukać heloł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Może i panikara, ale... pamiętacie topik, w którym dziewczyna poszukiwała chłopaka? Wszyscy po niej jechali, potem się okazało, że nie bez powodu panikowała, chłopak popełnił samobójstwo. I nie była to historia wymyślona na potrzeby tego forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie moge jaka
ta nam tez zaraz napisze ze popelnil samobojstwo pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×