wtórny zanik miesiączki- 3 lata, powrót okresu - cykle 10-dniowe

Witam, mam 23 lata 3 lata temu miałam ostatni raz naturalny okres (tj. bez tabletek wywołujących pseudookresy). później organizm mi "stanął". ok. miesiąca temu dostałam ponownie okres. malutki, trwał 3 dni. po 14 dniach ponownie dostałam okres, tym razem normalny. i przedwczoraj, po 10 dniach od początku 2. okresu, ponownie, przyzwoity, obfity okres. czy to normalne, że organizm może funcjonować w cyklach 10-14-dniowych? czy ktoś też tak miał? proszę o porady!

? :O

Zanim pojde do lekarza i zacznę się szpikować pigułkami, chciałabym wiedzieć, czy ktoś miał podobne doświadczenia i co to może oznaczać

Istnieje opcja, że jedno z tych krwawień to śródcykliczne (towarzyszące owulacji). Trwa do 3 dni, jest mniej obfite niż miesiączka, która prawidłowo po takim krwawieniu nadejdzie po 12-16 dniach (przy problemach z hormonami może być nawet po 8-10 dniach).Czas odwiedzić dobrego endokrynologa i poszukać przyczyny braku miesiączki do tej pory, zamiast sztucznie wywoływać i czekać nie wiadomo na co.Wiele schorzeń da się łatwo wyleczyć we wczesnym stadium. Im dłużej się zwleka, tym więcej hormonów zacznie wysiadać i może być trudniej.

No i jeśli zamierzasz brać pigułki bez badań to nie licz na cudowne uleczenie bo sprawa da o sobie znać jak tylko zaczniesz starać się o dziecko.. a wtedy będzie płacz, bo się okaże, że owulacji nie ma./ Idź do lekarza, daj si zdiagnozować i wyleczyć - a nie uśpić tabletkami.

Dzięki, ngLka co do okresu - to mnie niepokoi, że moje krwawienia są "normalne", przyzwoite 5-dniowe okresy co 10-14 dni. Czy organizm może w takim czasie odbudować tę tkankę? czym ja krwawię? mówiąc o pigułkach miałam na myśli lekarstwa przypisane przez lekarza ginekologa, wywołujące sztuczny okres byłam u lekarza, leczyłam się - bez skutku do lekarza pójde niestety później. w tej chwili jestem w "rozjazdach" (studia za granicą, wakacje). dopiero od października będę mieszkać w stałym miejscu.