Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rocker

Sam sie w tym wszystkim pogubiłem. Nie chce nikogo zranić

Polecane posty

Była moją koleżanką. Podobno od początku jej sie podobalem ale nie była w moim typie i nie zwracałem na nia uwagi. Potem coś sie zmieniło, wykonałem pierwszy krok i zaczeliśmy być razem. Po kilku miesiacach wszystko sie rozleciało-ja nie potrafiłem okazywac uczuć, ona poznała kogoś nowego. Z nim jej nie wyszło zostawił ja po kilku tygodniach, po ponad pół roku odzyskalismy kontakt i zaczeliśmy od nowa starajac sie nie popełniać tych samych błedów. To mi zawsze bardziej zalezało i to ja zawsze sie starałem. Od powrotu jestesmy razem rok. Świetny rok-ona zakochiwała sie coraz bardziej, aż usyszałem od niej słowo \"kocham\", oddala mi cała siebie nie tylko fizycznie ale i uczuciowo. Zostałem jej pierwszym facetem. Wiem, że zawsze mogę na nią liczyć, ciagle słysze od niej że mnie kocha, mówi mi o naszej wspólnej przyszłości, zawsze stara sie byc blisko... Ostatnio z przyczyn wyzszych musiała wyjechac na miesiac. Mogliśmy rozmawiac tylko wieczorami. Początkowo było strasznie-przyzwyczajony do tego ze widzimy sie codziennie strasznei za nia teskniłem. Potem zacząłem sie martwic ze moze ona nie teskni za mna tak bardzo jak ja za nia (po prostu ciagle słyszałem jak ona dobrze sie na wyjeżdzie bawi, jak jej jest dobrze itp) a potem cos mi sie zupełnie przestawiło. Przestałem tesknic. Czasem miałem ochote ją przytulić ale juz nie brakowało mi tak mocno. Wróciła tydzień temu, spotkalismy sie-przytuliła sie mocno i nie wypuszczała długo, przesiedzielismy razem cały dzien i ... czułem sie cholernie dziwnie. Nie czułem by była mi tak bliską jak wczesniej. Czuję sie tak nadal. Jej zarty wydawały mi się okropne, jej zachowanie mnie tylko wkurzało. Potem przeszlo i wszystko prawie wróciło do normy , no może poza tym że heh niby szczegół-zawsze zegnałem sie z nia długo-po prostu nigdy nie miałem dośc pocalunków i gdy sobie szedłem to zawsze to sie przedłuzało-tym razem pomimo tego ze sie tyle nie widzielismy nie czułem takiej potrzeby-krótkie do zobaczenia, buziak i tyle. Sam nie potrafię zdefiniować tego co sie ze mną dzieje. Wydaje mi sie troche inna, troche obca, nie mam takiej ochoty jak wczesniej by sie z nia spotykać, ogólnie sam zaczynam się gubic. Zjednej strony chciałbym ją nawet w tej chwili przytulic, pocałować, iśc trzymajac za ręke, z drugiej strony nie brakuje mi jej jakoś tak bardzo, nie jest to taka silna ochota. Sam sie w tym wszystkim gubię. Nawet zazdrosny o nią prawie przestałem być(no po prostu zazdrosc nie jest juz taka silna-czuje sie tak jakby niedługo całkiem miała mi przejsc)-a musze przyznać ze zawsze strasznym zazdrosnikiem byłem. Po prostu sam nie wiem co sie ze mna dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuppupupupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola dRut_owicz
zajmij siem żoną krejzolu nie ogladaj się za innymi heloł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola dRut_owicz
Noż kurde Robert i znów to samo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka31
Hej. Wydaje mi się, że trochę Ci przechodzi zauroczenie i chyba trochę się odzwyczaiłeś od swojej parnerki....poprostu. Sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy to jest miłość czy poprostu było zwykłe przyzwyczajenie. Daj sobie czas, czas zweryfikuje Twoje uczucia. Gdy minie już fascynacja i pierwsze zauroczenie wiele par przeżywa kryzys, może tak jest i u was. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam nie wiem. Ona nic nie zauwazyła. I raczej nie domyśla sie tego jak ja mysle i czuję. A ja w tym momencie sam nie wiem czego chce. Może to tez spowodowane lekkim odzwyczajeniem, ale nie sadze by 3 tygodnie wystarczyłyby do czegos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola dRut_owicz
Robert noż kurde mówie do ciebie daj już jej spokój palancie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z zakolami
Ja na twoim miejscu poczekałbym i zobaczyłbym co i jak-moze to chwilowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj dziewczynie
spokój. Uczucie chyba ci wygasa. Może nawet nigdy jej nie kochales tylko chciałes miec-zdobyles i ci przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupupuppupuppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjazd jest często próba dla związku i choć niby wszystko dobrze się układa te kilka tygodni osobno udowadnia, ze nasze uczucie nie jest tak silne;/ dziewczyna może nic nie mówi ale na pewno się domyśla, że coś nie gra...pewnie nie chce rozumieć czym może być to spowodowane ale prędzej czy później pojmie. Jeśli sam nie jesteś pewny to poczekaj, może wyjedz gdzieś, daj sobie czas. Najlepiej postaw się w jej sytuacji i zastanów czego Ty byś od niej oczekiwał, gdyby to ona miała takie wątpliwości?? Kiedy mój facet wyjechał do pracy za granicę na początku też bardzo tęsknił, ale z czasem uczucie wygasało, brakowało wspólnie spędzonych chwil, tematów itp. Nie dalismy rady. Tylko on był tam ponad 1,5 roku a skoro Ty masz takie mysli po 3 tygodniach to cos jest bardzo nie tak;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyleta1985
chcesz szybko zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie klikać w 25 reklam . zarobek gwarantowany, a na start dostajesz 6zl. warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyleta1985
chcesz szybko zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie klikać w 25 reklam . zarobek gwarantowany, a na start dostajesz 6zl. warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×