Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość półlitrówka po czystej

Czy warto zgodzić się na seks z eks?

Polecane posty

Znów się zaczął szał z dupodajką:) Dziękuje za wpisy, świetnie mi się rozmawiało chociaż może nie do końca na takim poziomie o jakim marzyłam. Życzę miłego dnia i spełnienia w związkach monogamicznych, a przede wszystkim czerpania satysfakcji z seksu (och, zgryźliwości. Także tego pod kołderką i przy zgaszonym świetle). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie już tylko wódka
regres dziś zastępuje pewnego mądrzejszego :) ale podejście podobne i tak 3mać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie już tylko wódka
koleżanko,mylisz się ale co ja cię będę pouczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłego dnia. Ps. Jeśli już coś postanowisz, to daj znać. Ps2. Mimo wszystko życzę Ci, by ten Twój 'ex' nie zrobił Cię w 'konia' i nie wyciął żadnego numeru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wycięcia numeru to naprawdę się nie martwię, znamy się od momentu kiedy skończyłam 17 lat, to szmat czasu, wiemy o sobie zbyt wiele żeby teraz siebie świadomie krzywdzić. :) A klamka już zapadła w sumie przed rozpoczęciem tego topicu. Interesowało mnie głównie to jak ludzie mogą reagować na coś takiego, bo przecież na ulicach wśród szarych ludzi o seksie z eks się nie mówi. Dowiedziałam się, poznałam za i przeciw, a i tak zrobie swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututu
mam podobne wątpliwości jak założycielka tematu z tym, że mój ex doskonale wie, że go nadal kocham i jak już byliśmy umówieni na sex, napisał że nie chce mnie krzywdzić i żebym jechała do domu. Na drugi dzień spotkaliśmy się tak poprostu porozmawiać i spędziliśmy godzinkę miłego czasu. Co z tego jak on ma dziewczynę i nie traktuje jej poważnie, mnie zresztą napewno też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×