Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość półlitrówka po czystej

Czy warto zgodzić się na seks z eks?

Polecane posty

. A Regres zazdrosci, bo nie mial nigdy okazji ' zaczynaja sie przepychanki ;) Regres miał okazje, lecz nie skorzystał :D bo szanuje swojego fiuta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półlitrówka po czystej
Co za wspomnieniowy seks znowu? Co to za idiotyczne pojęcie? Uważasz, że mam jakieś zaburzenia wspomnień i idealizuje ten seks? Czy może chce go tylko dlatego, że już go znam? Chłopie, posluchaj mnie przez sekundę. Nigdy nie uświadczyłam tak cudownych orgazmów jak wtedy. Kamasutra nie była nam potrzebna, bo on miał tysiące pomysłów, a ja do ich realizacji byłam idealna bo nie wstydze się mojego ciała, moich pragnień, nie boje się nowości. Nie wiem czy wiesz, ale istniej coś takiego jeszcze jak gigantycne pożądanie które występuje na skutek tych dziwnych feromonów. U nas występowało... Nigdy później nie przeżyłam niczego podobnego i chce do tego wrócić.. Bo.. UWAGA. Ostatnio ledwo uniknęłam śmierci i teraz wiem, że życie jest bardzo kruche i nie chce go tracić na zmuszanie się do czegokolwiek lub odmawianie sobie przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśeńka
Regres to wiecej niz tylko facet. Ok - Ty sie szanujesz, ok. Ale o exie pollitrowki nie powiesz, ze zrobi z siebie szmate, tylko ze wykorzysta okazje. To jak to w koncu jest? Facet to tylko facet, i ma wykorzystac, czy tez ma sie szanowac, tylko jeszcze nie zdazyles o tym napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półlitrówka po czystej
a co bedzie jak kolesiowi wróca chęci na ponowne zwiazanie sie z twoja osobą ? odtracisz go ? bedziesz wtedy taka mocna by powiedziec mu ze łaczy was tylko sex ? No i to jest jedna z wątpliwości które mnie trapią najpoważniej. Nie jestem w stanie myśleć za niego i nie wiem co on naprawdę czuje. Przysięga że nie kocha i nie pokocha... I mam właśnie nadzieje, że tak jest. A jeśli będzie chciał wrócić to będe musiała go odtrącić i będzie to olbrzymia strata bo skończą się nasze wspólne rozmowy, które także nam świetnie wychodzą. Ale po prostu nie jestem w stanie dla nikogo się poświęcić do tego stopnia żeby z nim wejśc w normalny związek. Egoistką być może jestem ale żyje dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy później nie przeżyłam niczego podobnego i chce do tego wrócić.. " czyli podsumujmy .... pukanko - dom - dom - pukanko- dom -praca - dom- pukanko - pukanko - dom .... itd ile tak 2 lata, 5 lat . 10 lat ? a co bedzie jak pozna inna lasie ? odejdziesz ? tak łatwo sie przestawisz na inne tory ? do tego stopnia jestes tak silna kobieta ze dasz rade przezwyciezyc to pożadanie, gdy bedziesz musiała sie usunąć dla innej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ciekawe podejście masz autorko... ja znam osobę która ledwo uszła z życiem z ciężkiego wypadku i w jej przypadku było odwrotnie - prowadziła hulaszczy i rozwiązły tryb życia a po wypadku.... koniec... zaczęła sie szanować ... hmm... jak widać ludzie różnie reagują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśeńka
ania - tak Cie to dziwi, ze rozni ludzie patrza na rozne kwestie inaczej? To chyba oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelniegawel
ale na półlitrówkę czystej raczej bym nie poleciał... tequila ;) to co innego , z doświadczenia powiem,że nic dobrego z tego nie wyniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam że ludzie po traumatycznych przezyciach chcą być lepsi... no ale fakt że każdy znowu inaczej może to pojmować :) Ja tam uważam że cały dowcip polega na tym że każdy ma jakieś tam poglądy... ja jestem ... jakby to ując... "nobliwa" :D więc wiadomo że potępiam pewne rozwiązłe zachowania.. :) Autorko - powiem tak, skoro uważasz że takim swoim postępowaniem nie zranisz ani siebie ani osób trzecich.. to do boju - korzystaj z życia tak jak uważasz to za stosowne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półlitrówka po czystej
A ja do tej pory przez niemal 2 lata zajmowałam się wyłącznie pracą, czasem niewielkimi rozrywkami. Nie prowadziłam żadnego szalonego trybu życia, tłumiłam w sobie własne zapędy. A teraz, po wypadku, mam tego dość. Co jeśli znów wpadnę pod tira a tym razem się nie uda? Co mi przeleci w ostatniej chwili przed oczami? Praca? Regres, wierzę, że mój charakter jeszcze ewoluuje i pewnego dnia będę miała dość seksu z facetem którego nie kocham. I że przyjdzie dzień kiedy poznam faceta którego obdarzę prawdziwym uczuciem, będę chciała mieć dziecko, dom, rodzinę. Naprawdę w to wierzę.. I jeśli on kiedyś zapragnie tego samego to wydaje mi się, że będę potrafiła to uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półlitrówka po czystej
Autorko - powiem tak, skoro uważasz że takim swoim postępowaniem nie zranisz ani siebie ani osób trzecich.. to do boju - korzystaj z życia tak jak uważasz to za stosowne I tak też pewnie zrobie, tylko muszę usystematyzować zasady tego naszego seks-układu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie wydaje ze sie nie pogodzicie z faktem ze jedno z Was kogoś ma. Skoro teraz sypiace ze soba, tylko dlatego, ze to seks, to poźniej bedzie tak samo. Bedziecie sobie wmawiac, ze nic nie czujecie, ze to tylko seks, ze przeciez nikogo nie krzywdzicie jesli nic do siebie nie czujecie. A co jesli on kogoś pozna ale nie bedzie chciał rezygnowac z Ciebie? uciekniesz przed nim? co jesli to Ty kogos poznasz ale seks z tym facetem nie bedzie idealny?? myslisz ze odmowisz sobie przyjemnosci z bylym?? bo ja obstawiam, ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I że przyjdzie dzień kiedy poznam faceta którego obdarzę prawdziwym uczuciem, będę chciała mieć dziecko, dom, rodzinę" a czy człowiek nie powinien isc w przód ? a nie uwsteczniać się ? bo jak na razie to co opisujesz jest ewidentnym krokiem w tył oddalasz sie od swoich planow które tu wypisujesz ? piszesz tak ze ze przyzywałas z nim niebotyczny sex ? a zastanowiłas sie nad takim aspektem że ... gdzies tam , gdzies indziej moze byc ktos przy którym ów ex bedzie tylko pionkiem w tych sprawach ... biezrzesz takie cos pod uwagę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz tak ze ze przyzywałas " miało być przeżywałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półlitrówka po czystej
bo we mnie jest sex...tylko sex sex i ex ....och już nie wytrzymuję który tu chętny ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półlitrówka po czystej
regres,może ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę zmienić na czarny do dia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
Znowu te głupie stereotypy, że facet może. Zrozumcie to głupie baby, że dla facetów siebie szanujących taki macho jest gównem. Tak samo jak dziwki doceniają dziwki. Naprawdę. Co do tematu: I tak to zrobisz więc co się zastanawiasz. Hedoniści ; ) Może kiedyś znajdziesz partnera, który będzie lubiał zdrady i będzie dobrym ojcem i mężem, haha o ile tacy są ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelniegawel
:D może jednak zmieńna tą tequilę to cię Regres zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półlitrówka po czystej
"A co jesli on kogoś pozna ale nie bedzie chciał rezygnowac z Ciebie? uciekniesz przed nim? co jesli to Ty kogos poznasz ale seks z tym facetem nie bedzie idealny?? myslisz ze odmowisz sobie przyjemnosci z bylym?? bo ja obstawiam, ze nie." Ja wbrew pozorom jestem uczciwa i nie mogłabym okłamywać potencjalnego partneraw tak perfidny sposób. Ale przyznam szczerze, że jeśli on by kogoś miał na stałe i nie chciałby z "nas" rezygnować to nie namawiałabym go do tego specjalnie. To jego sprawa co robi z własnym życiem. "a czy człowiek nie powinien isc w przód ? a nie uwsteczniać się ? bo jak na razie to co opisujesz jest ewidentnym krokiem w tył oddalasz sie od swoich planow które tu wypisujesz ?" Tak, powinien iść naprzód, a nie wracać do tego co było. Tylko, że skoro nie ma nikogo na horyzoncie, a w moim życiu na skutek zaniedbania kontaktów towarzyskich obecnie wieje nudą to myślę, że lepiej wrócić do tego co było i iśc przez życie ciesząc się z czegokolwiek, nawet jeśli to namiastka szczęścia. piszesz tak ze ze przyzywałas z nim niebotyczny sex ? a zastanowiłas sie nad takim aspektem że ... gdzies tam , gdzies indziej moze byc ktos przy którym ów ex bedzie tylko pionkiem w tych sprawach ... biezrzesz takie cos pod uwagę ? Biore coś takiego pod uwagę. Ale nie chce uprawiać seksu z nikim przypadkowym bo to by raniło moją psychikę, nie chce też dawać nikomu nadziei na związek ze mną skoro ja związku narazie nie chce. Na to wszystko przyjdzie czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whisky_gold tequila
ja jestem chętny półlitrówko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półlitrówka po czystej
Spieprzać z podszywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli rozumiem, ze robiłabys za kochanke majac swiadomosc ze mozesz ktoregos dnia zniszczyc tej kobiecie zycie, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli rozumiem, ze robiłabys za kochanke majac swiadomosc ze mozesz ktoregos dnia zniszczyc tej kobiecie zycie, tak?? Czemu to ja niszczyłabym jej życie? Do tanga trzeba dwojga... To on powinien myśleć w takiej chwili co jest jego powinnością. Nie chciałabym być kochanką, bo nie wiem czy poradziłabym sobie z wyrzutami sumienia względem tej kobiety i mam nadzieje, że nigdy na tym miejscu się nie znajdę. Uważam, że to on jest idealny w łóżku i seks z każdą kobietą jest dla niego udany (oczywiście nie tak udany jak ze mną:) ) więc śmię twierdzić, że będąc z jakąś kobietą nie będzie już mnie potrzebował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jednak zmieńna tą tequilę to cię Regres zechce\" nie koniecznie ;) ale jak by miała Red Label ? to bym sie zastanowił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jestem jakaś inna, może jeszcze za mało przeżyłam, ale według mnie sex, to dopełnienie miłości i kocha się z kimś do kogoś czuje się coś głębszego niż tylko pożądanie penisa. Z mojej perspektywy jesteś zwykłą dupodajką. Przepraszam za wyrażenie, ale jeśli ktoś nadstawia tyłek EX \"bo było mu z nim dobrze\", to coś jest z nim nie halo. Ps. Jeśli nie boisz się nowości, to proponuję stanąć obok latarni. Napatoczą Ci się klienci i będziesz miała te swoje nowości. Wybacz złośliwość, ale Twój post spowodował, że krew aż się we mnie zagotowała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie sporo wycierpiałam przez była mojego - mimo ze mnie z nia nie zdradzał. Sama jej obecnośc działała mi na nerwy. I wiem jedno - nigdy nie dam sie namowic na seks z moim facetem jesli juz sie rozstaniemy... a uwierz mi... byłoby do czego wracać. Wolałabym być sama niz umawiac sie na seks z nim. No ale kazdy jest inny. Problem w tym, ze Ty nie chcesz szukac, wystarczy Ci tylko seks raz na jakis czas. I bedziesz cierpiec kiedy on sobie kogoś znajdzie a Ty bedziesz sama. Rok, dwa, trzy, bo zaden facet bie bedzie nim, zaden nie bedzie w łózku taki jak Twoj były. Teraz sie do niego przyzwyczaisz do niego i nie bedziesz umiała odejsc. Szkoda, ze wolisz isc na taka łatwizne niz poszukac szczescia gdzies indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie już tylko wódka
została nawet w tej kwestii masz kiepski gust,czarny nick typu półlitrówka po czystej nie jest dobrym pomysłem zacznij myśleć głową ,nie p....ą facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×