Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serio pytam

Modelka na żonę ?

Polecane posty

Gość serio pytam

Ok, mam pytanie głównie do Panów. Modelki zwykle się podobają :-). Prawda że żadne odkrycie? Znam jedną osobiście. Mówi się, że jest nawet piękna. I to prawda, że ma coś w sobie. Rzecz w tym, że wiem z drugiej strony, że jest egoistką, powiedziałabym do przesady wręcz, liczy się tylko czego ona chce, ponad to ... i tu jest mi aż głupio pisać - jest brudasem, flejtuchem - krótko mówiąc w ogóle nie umie i nie lubi dbać ani o otocznie, ani o wspólny dom ... nicccc. Poza tym uważa również, że ona niewiele musi, po prostu urodziła się utalentowana, owszem ma wiedzę i jest z nią o czym porozmawiać, jednak odnosi się wrażenie że jest "zimną rybą". Pytanie: czy kobieta skromniejsza, może nie objawienie jeśli chodzi o urodę, może nie tak egoistycznie i egocentrycznie nastawiona do świata, odpada w przedbiegach? Czy wolelibyście modelkę czy ciepłego partnera za żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jestem prawie dwa w jedynm tylko twarz nie ta :classic_cool:,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie zakochasz naprawde
to nie ma znaczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio pytam
Tak tak - racja - miłość ślepa jest a czy tak po prostu życiowo wyobrażacie sobie życie u boku kobiety zjawiskowo pięknej ale zimnej i egoistycznej ponad to zwyczajnie niechlujnej ? ta sam która poza domem wygląda doskonale, zdejmując skarpetki w samochodzie zostawia je w samochodzie i już nic ją nie obchodzi, ubrania walają się po podłodze razem z kredkami, pisakami czy farbami ... czy wydaje się wam że osoba 20 letnia już, mając 30 będąc wciąż pięknością w ciągu tych 10 lat nauczy się choć odrobinę zwyczajnego ciepła i dbałości o otoczenie ? i nie piszcie, że dorobi sie majątku wiec ją będzie stać na gosposie - ja pytam o charakter? i o dłuższą metę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja serio odpowiadam
a ja nie jestem modelka i zachowuje sie tak samo jak ona taka jestem i juz nie próbuj zmieniac jej na sile, kto wie moze pokochasz te jej wady o ile ona wogole bedzie cie chciala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio pytam
jestem kobietą ... cholender i zaraz się posypią teksty, że jestem paszczuch czy paszczur jak to się tam pisze i że jej zazdroszczę sęk w tym, że musiałam z nią mieszkać jakiś czas - to było nie do zniesienia !!! ja do piękności nie należę ale też nie jestem brzydka, zwyczajny ze mnie człowiek - przy niej każdy musiał zachowywać się służalczo - bo oto nadchodzi ... ale nie to jest najgorsze - kurcze trochę poszanowania dla wspólnego dobra, czy to za duże wymaganie? czy naprawdę to aż tak dużo po sobie ogarnąć, ja nie mówię o pedanterii, zwyczajny ład wystarczy i czystość nie ważne - wygląda na to, że być fleją jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czy to, że ona jest modelką, w ogóle gra jakąś rolę? Czy ładnym wolno więcej? Jeśli tak myślisz, to smutne. A jeśli chodzi o tę dziewczynę, najprawdopodobniej ona już taka będzie, może się zmieni, ale nie jakoś szczególnie. Taki ma charakter, tak ją wychowano, czy coś podobnego. Ja bym takiej nie chciała 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio pytam
wyjaśnię może, że to jej bycie modelką odbija się na wszystkich - bo nie zje posiłku jaki jedzą wszyscy, zrozumiałe, taki ma zawód, tyle że ona palcem nie drgnie żeby sobie samej zrobić jeść ... nie bierze udziału w sprzątaniu po obiedzie - zupełnie nicccc i teraz, chodzi mi o to przysłowiowe "piękne opakowanie", pod którym kryje się człowiek nie zdolny do współistnienia z innymi w końcu nie chodzi tylko o bałagan, chodzi o to że każdy jakieś ma obowiązki, każdy pracuje, każdy się stara i czasem nie wyrabia na zakręcie, ona jest modelką i stara sie na studia architektoniczne i to ma być powód dla którego nawet swoich rzeczy nie włoży sama do pralki i nie wyjmie żeby rozwiesić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba trzeba chyba unikać takich ludzi - a jeśli ktoś z jakiegokolwiek powodu weźmie się za pranie jej rzeczy [metaforyczne zaokrąglenie, oczywiście], to to będzie tylko jego błąd i problem. Myślę też, że takie królewny zdarzają się nie tylko wśród modelek. Ale w sumie zgaduję, bo nie wiem, nie znam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kran.
serio, jedynym pozytkiem z takiej kobiety jest fakt, ze inni faceci beda ci zazdroscic. Jesli ten fakt sprawi, ze inne jej wady nie beda ci przeszkadzac, to powodzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem chłopie obiektywn
obiektywnie. Generalnie ludzie się nie zmianiają ot tak. Musiałoby się nie wiem co w życiu człowieka wydarzyć I oczywiscie musi on przy tym mieć jakieś resztki zdrowego rozsądku żeby dojśc do jakichs cennych wniosków w życiu odnośnie siebie, żeby faktycznie dostrzec swoje wady i zacząć nad sobą pracować. Jednak zazwyczaj te zmiany są wymuszone przez jakies negatywne wydarzenia które nagle spadają człowiekowi na głowę i wie on że jak coś z tym nie zrobi od zaraz to zacznie się dziać w jego zyciu coś złego. Ale jak nic takiego nie następuje to człowiek raczej się nie zmiania, bo wygodnie mu trwac w swoich negatywnych nawykach. Nie licz jednak na wyrost że ta laska o której piszesz za 10 lat będzie kimś innym bo takich rzeczy to nigdy nie będzie wiadomo. Generalnie to z wiekiem nasze wady i przywary tylko pogłębiają się więc szansa na takie coś są znikome. Jednak widzę że nie daje ci to spokoju więc znając życie to powiem ci co się może wydarzyć z 80%-wym prawdopodobieństwem. Jesli ożenisz się z modelką to prawdopodobnie po 10-latach będziez sfrustrowany jej olewactwem i zapatrzeniem wyłacznie w siebie, będziesz sobie wyrzucał czy przypadkiem nie popełniłes błędu wiążąc się z nią i licząc że się zmieni. Okazało się że nie zmieniła się jednak a miałbyś poczucie że dokonałeś złego wyboru i straciłeś szmat życia, a teraz sie zastanawias zczy nie lepiej by było związać się z ze zwyczajna kobieta ale bardziej ciepłą i gospodarną. Jesli ożenisz się ze zwyczajną kobietą, to mimo ciepłego gniazdka po 10 latach będzież w niej już widział tylko kyrę domową i nie mogąc znieśc jej przeciętności zacząłbys się rozglądać za ładnymi laseczkami na ulicy i zastanawiając się czy nie popełniłęś głupoty że nie związałeś się z piękną modelką. A jeszcze jak dojda do tego wady charakteru które wyjdą z czasem u twojej przeciętnej żony (wiadomo że każda kobieta je ma) to wtedy tym bardziej nie będziesz mógł sobie wybaczyć że sam sobie wmówiłeś przed laty że szara mysza z z racji niedoboru urody to pewnością będzie nadrabiać cudownym charakterem, a tu taka pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem chłopie obiektywn
sorry za błędy stylistyczne. generalnie cokolwiek nie wybierzesz to po latach kiedy codzienność was znuży zawsze będziesz miał jakieś ale do swojej wybranki, czy to pięknej czy to zwykłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, przecież to kobieta pisze! A swoją drogą, autorko - czy Ty nadal 'musisz' ją znosić, czy już tylko teoretyzujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci powiem tak: uroda to nie wszystko. majac do wyboru mistera egoiste i fleje, a przecietniaka ktory potrafi zadbac o siebie o otoczenie i jest w nim lubiany - biore tego drugiego bez dwoch zdan! natomiast jezeli mialabym do wyboru mistera egoiste i przecietniaka egoiste to tu juz bym sie musiala zastanowic ale sadze ze tez sklonilabym sie do tego drugiego bo jak ma sie za bardzo przystojnego faceta to sie za duzo lasek wkolo kreci :D nie mialabym sily ich odganiac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio pytam
jestem kobietąąąąąą :-D ale mnie to śmieszy :-) - załapałam się na opinie zakochanego w modelce ok. dzięki za opinie - może wyjaśnię dlaczego faktycznie nie daje mi to spokoju - bo mieszkałam z nią 2 tygodnie pod jednym dachem i pomagałam w utrzymaniu czystości w domu jej Ojcu, który uważa że powinien ją wyręczać we wszystkim, natomiast ja próbowałam wyjaśnić, że będzie kiedyś nieszczęśliwa, żyjąc w takim barłogu ( no sorry ale spać w łóżku z walającymi się ususzonymi ogryzkami z jabłek ...) dla mnie to przesada i teraz tak - pytanie miało być sprytne ale ja nie jestem geniuszem i nie będę się silić zastanawiam się po prostu jak to jest, że dziewczyna jest piękna, dba o swoje zewnętrze ubiera na siebie jak na wieszak ... tak ma to rozumieć w sytuacji w której we własnym pokoju nie umie zadbać o jakiś ładddd??? - wiec wkłada na siebie jak na wieszak ubrania stylistów, pomalowana wygląda tak że mucha nie siada, zakochuje się w niej człowiek, wzrokowiec, mężczyzna - ślepnie na początku, bo i ona jest inteligentną osobą i na pewno zdolną do zakochania ja pierniczę ... jak ona sobie kiedyś poradzi z dziećmi? ale ok. jestem pod silnym wrażeniem tego co przeżyłam i musiałam się anonimowo wygadać ... :-) a i na marginesie, nawet gdybym była facetem nie chciałabym takiego męczącego człowieka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno, ludzie ot tak sie nie zmieniaja. ja w ogole nie wierze w to ze charakter moze ulec az takiej zmianie czyli z flei w czysciocha itd. to jest awykonalne. tak samo wydaje mi sie ze skurwiel zawsze bedzie skurwielem. ludzie co najwyzej moga przez jakis czas poudawac ze sa inni, ale po czasie i tak wychodzi ich prawdziwa natura. a teraz pomysl: myslisz ze dla faceta najwazniejsza jest uroda? nie. faceci lubia normalne kobiety byleby byly zadbane i potrafily zadbac o dom i o nich a takze ewentualne przyszle potomstwo! jak kobieta nie potrafi lub nie chce nic wokol siebie zrobic to predzej czy pozniej facet kopnie taka w tylek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem ta panna w życiu sobie związku chyba nie ułoży, bo jaki facet na dłuższą metę wytrzyma z taką fleją??? to ja nie przepadam za sprzątaniem, przyznaję - żadnej przyjemności mi ta czynność nie sprawia, ale do cholery, zaciskam zęby i sprzątam, bo w chlewie żyć nie zamierzam!! a już nie wyobrażam sobie nie prać własnych ubrań - to co, w brudnych i przepoconych łachach chodzi?? czy może współlokatorki jej ubrania prały (to już chyba szczyt frajerstwa) :O choćby nie wiem, jaka piękna była - BLEEE, jak można nie potrafić ogarnąć siebie i swojego otoczenia, nie rozumiem brudasów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio pytam
teraz to ja już z siebie tylko wylewam traumę :-D tych 2 tygodni pod wspólnym dachem - także to jest tylko teoria ale przysięgam, w życiu nie widziałam takiego gnoju - to po prostu jest przykreee powtarzam, nie jestem jakąś potłuczoną pedantką ale brudddd??? wyżaliłam się i już mi lepiej choć, nie wcale nie może dlatego że nie jestem egoistką i żal mi domowników, zwłaszcza ich Ojca ... sam sobie takie uchował ale litości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio pytam
oprócz tego że trzeba za nią sprzątać, jej gotować, bo ona co najwyżej sobie śniadanie zrobi, trzeba sprzątać w całym domu, bo nie ma takiego zwyczaju, że się odkurza, czy są dyżury w sprzątaniu w kuchni nicccc a te ogryzki w łóżku i walające się ciuchy po pokoju - nie, nie i jeszcze raz nie a na zewnątrz, to dziewczyna, która jest supermodelką Elite Model Look to było moje oczyszczenie :-D, dzięki za terapeutyczną dyskusję, zabieram się za moje prasowanie :-) ja pierniczę żal mi ich Ojca - ich Matka nie nauczyła ich o nic dbać a Ojciec jest bezradny, bo ślepo zakochany w córkach ... straszne to dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooooo woww
takie klocki powiadasz? cóż, wyrasta kociak, można się nim pochwalić ale niewiele poza tym kolejna Kate Moss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylowy
superdupa obiadu nie ugotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeeeee
może i super dupa nie musi od razu obiad gotować, bo niejedna nie umie a przy okazji piękna nie jest ale, ja pier... że ona w ogryzkach sypia, zajebista laska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalibyscie
dajcie jakąś fotę, to zobaczymy czy to aż takie bóstwo przy okazji będzie wiadomo w co się pakować i po co ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdasda
daj spokoj, mialem kiedys zone modelke wczesniej czy pozniej kurewstwo wyjdzie uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
uroda jest najwazniejsza!!! taka kobieta da ci piekne potomstwo a nia jakies paszczury... a flejtucha wszczedzie znajdziesz...przeciez nie szukam sprzataczki, a poza tym zawsze mozna trawic na paszczura flejtucha i co wtedy? taka piekna zone bede dlugo pozadal i to najwazniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
dobra baba to tylko do sprzatania, a piekna do kochanie...ot cala checa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio pytam
wow, jestem pod wrażeniem szowinistycznych wypowiedzi bądź co bądź, gdzieś chyba jest złoty środek: kura domowa, a modelka mnie już przeszło, z ciekawości zajrzałam chcę tylko powiedzieć, że chodzi mi o pozory, na które większość daje się nabrać ii jak we wszystkim nie można przesadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×