Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feame

Nieopanowana agresja?

Polecane posty

Gość feame

Chcialam sie z wszytskimi podzielic opisem wczorajszej sytuaji mianowicie wczoraj byla mala rocznica mojego zwiazku chcialam go spedzic od rana do wieczora tak na maxa tylko prywatnie no i od samego rana moj partner tylko narzekal ze go wszytsko boli ze sie nie wyspal itd. Potem powiedzial ze musi sobie pocwiczyc program na dzis do pracy i nigdzie nie wychdozimy i nie bedziemy razem nic robic to mnei szlag trafil ze akurat dzis tej szczegolnej daty on mi robi cos takiegfo. a na dodatek jestem choleryczka. rozpetalo sie totalne pieklo. Zaczelam sie wsciekac przeklinac na prawo i lewo wyzywac go, potem w ataku zlosci i agresji zaczelam pakowac swoje rzeczy i stwierdzilam ze odchodze z tego zwiazku ze tak bedzie dla niego lepiej, niestety swiadiem tegow szytsiego byli nei tylko sasiedzi ale jego matka przyszla do pokoju jak ja rzucilam i rozbilam szklane naczynie ktore spowodowalo dos duzy halas dodam jeszcz ze w tej calej niepohamowanej zlosci zaczelam szarpac partnera i go skopalam on sie wsciekl i mi oddal pare miesniakow w ramiona to ja mu oddalam prosto w twarz. gdy u mnie i u niego pojawily sie lzy bolu zaprzestalismy tej wojny i wyciagnelismy oboje reke na zgode potem ogldalismy jakis film posprzatalismy bylo w miare ok. dzis rano jak rozmawialismy przez tel bylo w miare ok mianowicie jak sie juz widzielismy byl cos nie w sosie i jego cudowna matka wypowiedzila swoja opinie na temat tej awantury i co ona o tym mysli ten sie zaczal znow na mnei wsciekac i dzisiejszy wieczor skonczyl sie znowu lzami szarpaniem krzykiem bolem i klotnia. Co ja mam z soba zrobic? nie panuje nad tym ze mkrzycze ze szarpie ze przeklinam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feame
dodam ze warunkii jakie stawia mi partner ze swojej strony to brak klotni przeklinnia i obrazania ludzi z jego rodziny z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×