Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelon

jak się uwolnić?

Polecane posty

Gość kamelon

Wczoraj spakowałam rzeczy swojego męża, kazałam mu się wynosić. Najpierw mnie wyśmiał, później przepraszał, w końcu, aby odebrać mi siły do walki poniewierał moją psychikę i stwierdził, że jestem nienormalna, bo o byle co karzę mu się wynosić...Stwierdził jeszcze, że powinnam mieć faceta, który by mnie codziennie tłukł i gwałcił, żebym się życia nauczyła, bo on jest dla mnie dobry, a ja narzekam... Wieczorem cyrk od nowa...Przeszkadzało mu, że dziecko płacze, że je karmię na łóżku zamiast stać nad łóżeczkiem, że zapaliłam światło w przedpokoju, żeby widzieć cokolwiek w pokoju(według mojego męża, powinnam wszystko umieć zrobić w totalnych ciemnościach...nie umiem, to beznadziejna ze mnie matka). Jestem w drugiej ciąży, i mój organizm zbuntował się przed moim trybem życia(chodzę późno spać, wstaję o 6 i 2-3razy w nocy do dziecka) i domaga się więcej snu. Chcę się położyć wcześniej lub w dzień, słyszę, że jestem nierobem i leniem, bo do pracy nie chodzę tylko w domu z dupą, więc nie muszę tyle spać... To, że kilka razy nazwał mnie dziwką to przecież żaden powód, żeby się obrażać...Nie robi tego codziennie, to czego ja chcę...Pobił mnie tez tylko raz, więc przesadzam... Ciągle mnie krytykuje, mówi że jetem beznadziejną kobietą, bo inne kobiety to...Wiecznie poucz mnie jak się dzieckiem zajmować, chociaż sam do tej pory dwa razy się nim zajął... Ubliża mi w obecności dziecka, znęca się nade mną psychicznie...Dlatego, mimo iż wiem, że będzie sie mścił, chcę odejść, nie tyle dla siebie, co dla mojego synka...Tylko jak odejść od takiego gnoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelon
bardzo śmieszne...tylko jak na razie to on mieszka w moim domu, a nie ja w jego...Gdyby było odwrotnie po prostu bym się wyprowadziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
jeszcze lepiej. spakuj go, wystaw walizki za drzwi i zmień zamki. wszystko w jeden dzień, kiedy bedzie w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najważniejsze dziecko
jak najszybciej się uwolnij, nie ma nic dobrego w takim związku, i nie ważne czy go kochasz czy nie, wyobrax sobie co będzie za parę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kamelon,kochasz go?" a jakie to ma znaczenie w tej sytuacji? Żadne, kompletnie żadne, bo bez względu na to, jaka jest odpowiedz powinna spadać od niego jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżż
kup kilka walizek,wloz do nich WSZYSTKIE jego rzeczy, w miedzyczasie zawolaj pana który zmieni Ci zamki w drzwiach, gdy juz to zrobi wystaw walizki za próg, zamknij drzwi- i nie otwieraj ;P a potem idz do sadu, złóz poze o rozwod i zyj spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak na razie to on mieszka w moim domu, a nie ja w jego...Gdyby było odwrotnie po prostu bym się wyprowadziła..." tym bardziej masz ułatwione zadanie , bo masz dach nad głowo gdyby doszło do rozstania ... własnie odwrotna sytuacja w której ty sie znajdujesz powstrzymuje kobiety przed ostatecznym krokiem ... ty masz ten komfort ze masz swój kąt tylko.... trzeba chcieć zacząć działac w tej sprawie, bez tego kazda próba analizy takiego postepowania , rozwazania i przemyslenia , sprawiaja ze nadal bedziesz tkwiła i wymyslała sobie róznorakie powody by usprawiedliwiac własnego chłopa .. ( badz co badz damskiego boksera :P ) przed złym postępowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelon
To wszystko bardzo prosto brzmi...Szkoda tylko, że ten skur*** bardzo dobrze pilnuje, żebym nie miała przy sobie złotówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz w ogóle jakiekolwiek szanse na samodzielne utrzymanie się pod względem finansowym, bo z tego, co zrozumiałam, to nie pracujesz i jestes w ciaży z drugim dzieckiem (tak na marginesie - jak mozna się władowac z takim gnojem w drugie dziecko??? :O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżż
a masz kogos kto mogłby Ci pomoc? rodzice? rodzenstwo? przyjaciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz,ze om mowi, ze o byle co kazesz mu sie wynosic. Czyli zdarzalosie to juz wczesniej, ze go chcialas wyrzucic, a on sie nie dal. Nie bierze tego comowisz powaznie, wie ze przeprosi a ty i tak ulegniesz. Nie rozumiem jakto byloby ci latwiej sie wyniesc, gdybys to ty mieszkala u niego, dla innych kobiet wlasnie taka sytuacja bylaby beznadziejna, bo nie mialyby gdzie isc. Zawsze sobie znajdziesz jakas wymowke :O badz konsekwenta, wywal dziada na zbity pysk, skoncz raz, a definitywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pewnie jest tak, ze jak go wyrzucisz to sobie nie poradzisz, prawda? nie masz wsparcia w rodzinie? nie masz pracy? i jeszcze 2 dzieci (po co robic dziecko jak jest tak źle w związku?!). I skonczy sie tak, ze z nim zostaniesz... a jak juz dzieci beda dorosłe i sie wyprowadza Ty stwierdzisz ze przegrałas życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw to poszukałabym pracy, bo potem możesz miec problemy finansowy. Potem bym zrobiła tak jak mówiły moje poprzedniczki. Jeżeli gnojek podałby cie do sądu, że o byle co go wyrzuciłaś NAGRAJ go na dyktafon, komórkę, na cokolwiek. Pozdrawiam i trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajho
ale ona niz z tych rzecyz nie zrobi :) nie odejdzie od niego bnawet wtedy kiedy facet bedzie ja bił i gwałcił. Takie jak ona potrafią tylko jęczeć nad swoim złym zyciem ale nic z tym nie robia. Silne kobiety najpierw pokonują problem a potem sie nim dzielą na forum by pomóc lub przestrzec inne naiwne. Autora sie zali ale zostanie z tym facetem, bo dzieci (taaaak za chwile powie, ze nie odejdzie bo sa małe dzieci, bo jest w ciązy, bo ojciec powinien byc przy dzieciach - nawet wtedy kiedy on ma je w dupie), bo tyle lat razem, ze gdzie ona samotna matka pozna jakiegos innego faceta, ze nie wywali go z domu, bo nie ma pracy i sobie nie poradzi... ble ble ble... i tak bedzie w kółko, przez najbliższe kilka/kilkanascie lat :) nie wiem po co sie tu dziewczyny produkujecie... ona i tak nie odejdzie, bo jej tam mimo wszystko wygodnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pierwszy raz chcesz go wyrzucić - jak dotąd nie byłas skuteczna. Jesli facet jest cwany to nie da sobie walizek za próg wystawić - prawo stoi za nim, mimo że mieszkanie jest Twoje. Pieniądze? Mozesz podac go o alimenty. No i jeszcze problem najważniejszy - Ty sama. Czy będziesz dostatecznie silna, zeby rozstać sie z partnerem? Bo to, ze musisz sie go pozbyć ze swojego zycia już wiesz. Tacy jak on sie nie zmieniają. Będzie tylko gorzej. W miastach są osrodki pomocy rodzinie. Sa też punkty interwencji kryzysowej dla ofiar przemocy domowej. Tam otrzymasz darmowe porady prawne, opiekę psychologa (jeśli będzie trzeba) oraz wsparcie innych kobiet. To jest szansa dla Ciebie na lepsze zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odejść, po prostu. Spakuj go nawet nie w walizki... dlaczego masz mu jeszcze walizki kupować??? Moja sąsiadka kiedyś wyrzuciła wszystkie rzeczy męża spakowane w reklamówkach przez okno... z 4 pietra.... Moze nie rob tego az tak drastycznie.... ale po prostu poloz je pod drzwiami, zmien zamki, chociaz jeden na poczatek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieskonczonosc bytu
co tu jej radzicie ? wywalic meza nie jest tak latwo jesli np.jest zameldowany. na poczatek musialabys autorko zalozyc sprawe rozwodowa, po niej podzial majatku a takze przedstawic w sadzie wiarygodne dane n.t.zachowania meza oraz starac sie o wymeldowanie go w trybie natychmiastowym z uwagi na dobro Twoich dzieci. sprawa nie jest latwa. trzeba przy niej sporo sie nachodzic. potrzebne beda dokumenty stwierdzajace, ze mieszkanie nalezy do Ciebie , ze maz nie jest zameldowany [jesli jest musisz zalatwic mu wymeldowanie w Urzedzie Meldunkowym w Twojej dzielnicy, do tego musisz zlozyc tam podanie], dobrze by bylo gdybys miala swiadkow na to, ze wstrzyna awantury lub Cie bije . to na poczatek. odradzam wystawiania jego rzeczy za prog domu jesli jest zameldowany bo z chwila, kiedy on wezwie policje ona stwierdzi, ze ma prawo tu mieszkac, i narobisz sobie niepotrzebnie wstydu i klopotow. jesli zyja Twoi rodzice, popros ich o pomoc, to najblizsi i na pewno beda przy Tobie w tych trudnych chwilach. do pozostalych, piszacych pod adresem tej kobiety obelgi - darujcie sobie, nic juz nie jej zmieni sytuacji . znalazla sie w trudnym polozeniu, wiec zamiast moralizowac, dajcie jej jakies konkretne rady bo po to tu pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z przedmowca w 100%, mowi sie latwo a dziala trudniej..a tym bardziej, ze to ojciec jej dzieci i facet, ktorego kocha/kochala robi jej krzywde.... trzymam z calego serca kciuki za Ciebie i zycze powodzenia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi753
JA TEZ SIE ZGADZAM. I życzę ci szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna śnieżka to ja
-wywal za drzwi -podaj go o alimeny (nie musisz się od razu rozwodzić) -poszukaj organizacji prowadzonej przez kobiety po podobnych przejściach,pomogą ci we wszystkim. UWOLNIJ SIĘ OD TEGO DRANIA! -ma kochankę na bank!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×