Boże, co ja przeczytałam w archiwum mojego chlopaka

nie da sie jakos ip sprawdzic czy cos? no nie denerwujcie mnei z tym podszywem, szukam pomocy a nie oskarzen bylismy razem od czerwca '07 czyli juz ponad 2 lataaa

wcale ci nie jest jej zal, zazdroscisz jej i tyle :D jak sie zejda to ona znowu go bedzie miala tylko dla siebie a ty zostaniesz z niczym. ot cala filozofia. daj se spokoj z tym kolesiem. oboje sa siebie warci.

ona w ogole podchodow przez ten czas nie robila zadnych, wiedzialam o jej istnieniu bo widzialam ich foty na jego kompie i tyle mi bylo wiadomo na jej temat. aaa! i jeszcze mowil, ze umawial sie raz ze studentka prawa i sie bardzo z tego jarał, ale nie wiem nawet ile oni byli ze soba... i tym bardziej to dla mnie szok!! bo ja nie spodziewalam sie ani trocheee

taaaa ja też myślałam przez te wszystkie lata że ona nie robi podchodów i nie mają kontaktu

wszyscy mi tu wtedy radzili ja wyzwac jak napisalam ze sie czepia mi chlopa a pozniej wyszlo ze chlop sam chcial:D

no ja widze, ze on sam chce i ona tez chce po tej ich rozmowie... zebys widziala co on jej pisal, czytanie bolalo jakby mi ktos igly w serce wkladal...co za dupek...

napisz co tam jeszcze było..

wiesz.... ja po 2 latach zwiazku sie dowiedzialam ze on ma konto na jakims debilnym portalu typu fotka i tam ma ja w rubryce "wymarzona partnerka", pozniej znalazlam smsa- "kobieto z moich snow" dalej wole sobie nie przypominac. takze nie musze widziec, domyslam sie jak Ci jest teraz:(

poziomka nie szukaj sensacji i nie stresuj autorki, bylo co bylo, to nie o to tu chodzi

no flirtowali, wspominali jakies rzeczy o ktorych nic nie wiem, on sie jej radzil w 15 sprawach ( moje zdanie w tych samych sprawach go w ogole nie obchodzi).

no ale po co oni robia tak ze z nami byli tyle czasu, a marzą o tamtej???

nie mam pojecia po co, do teraz nie odkrylam tej tajemnicy

:( to zostawi mi w psychice dol, czuje sie taka gorsza, glupsza, brzydsza...

owszem, zostawi. zostawi też ogromny brak zaufania, chęć przegladania wszystkiego każdemu facetowi jaki się pojawi..

nie szukam sensacji tremendo, nie jestem taka sama tak mialam ze koles mnie wystawil dla jakiejs łajzy... chcialam to jakos przeanalizowac

aaa to wybacz, myslalam, ze masz jak wiekszosc tu chec poczytania o czyjejs tragedii:D

wolalabym porozmawiac o tym z kims na gg jesli to mozliwe...

Masakra,wspolczuje Ci... Sama nie wiem co jest gorsze,zyc sobie w niewiedzy czy dowiedziec sie nagle czegos takiego ;/

u moich znajomych to było tak, że byli ze sobą 3 lata..i nie mogli się dogadać ale żadne nie chciało zerwać, bo szkoda po tylu latach, bo gdzie znajdę drugiego takiego..i takie blebleble..że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu..ale nie o tym.. chłopak się wkurzył kupił sobie drugą kartę do komórki i napisał do niej ze niby wymyślił sobie jje numer.. zaczął z nią flirtować,, wypytywać i ona wszystko wyśpiewała jak na spowiedzi..co ją boli..nie mogli się dogadać normalnie tylko do tego musiało dojść..ale najlepsze jest ot że oni są nadal razem.. niby miało się coś zmienić..ale ja nie widzę zmiany... to już lepiej być samemu..

napisz swoje gg jesli chcesz porozmawiac

Miama podobnie tylko ja dorwałam komórkę

a wybaczam:) wiem ze tu większość taka właśnie jest;/ lepiej jest wiedziec niz kurde zyc bedac oszukiwana a takiego palanta to nalezy tylko olac bo jak widac nie jest nic wart skoro tak postepuje;/