dziewczyny czy byłybyście z takim chłopakiem?

ja mam już dość tego zwiazku, a nie potrafie się od niego uwolnić, rani mnie, nie szanuje, obiecuje że już nie bedzie mnie wyzywał, pisał przekleństw,mówił takich rzeczy, tydzień spokoju i on jest znów taki sam... :( a przez ten tydzień jest miły i kochany- później znowu zamienia sie w potwora:( co ja nie powiem, napisze, on odbiera to jak niewiadomo co, ja też nie jestem idealna,ale mam pewne grancie, jego wszystko denerwuje, inaczej zachowuje się ze mna, a inaczej wśród znajomych, popisuje się co to nie on, mnie nie dostrzega wogóle... poradźcie co z nim zrobić, jak się uwolnić...

:(

\"rani mnie, nie szanuje, obiecuje że już nie bedzie mnie wyzywał, pisał przekleństw,mówił takich rzeczy\" :O nie bylybysmy z tamik facetem

najlepiej zerwać kontakt i powiedzieć jemu aby się do ciebie odczepił

on ma 23 lata, a jak sie zachowuje- jak gówniarz

pogadajcie ze mna:(

"Rani mnie, nie szanuje, obiecuje że już nie bedzie mnie wyzywał, pisał przekleństw,mówił takich rzeczy\" - To mówi samo za siebie, też jakiś czas temu sobie takiego jednego tak wyidealizowałam, że nie widziałam jego wad, nie byliśmy razem , czasem sie spotkalismy , jak dzwonił do mnie to był bezczelnie szczery, non stop mówił o sexie,czasem przeklnął, itd.. na domiar złego jeszcze się oburzał się że po takich słowach nie chciałam się z nim spotka i rzucałam słuchawką, choć naprawde za nim tęskniłam i czekałam na każdy jego telefon.Ostatnio znowu dzwonił , był miły ( aż dziwne) , ale odmówiłam mu spotkania!!! Tak więc mała rada na przyszłość nie pozwól sobie na takie traktowanie ! choćbyś była niewiadomo jak zakochana, ja byłam bardzo ale wiedzialam , że on mnie nie szanuje, tak więc zakończyłam znajomość, wycierpiałam swoje ale nie żałuje pomimo tego, że wydawał mi się tym jedynym, wierze, że spotkam na swojej drodze kogoś kto mnie będzie kochał i szanował, on na to nie zasługiwał! Smutne ale prawdziwe:( Powiedz mu , że nie życzysz sobie takiego zachowania, jeśli nie pomoże olej go , i uwierz mi ludzie tak łatwo się nie zmieniają.Zycze szcześcia.Pozdrawiam

mówiłam, ale on jest jak opętany:( a najgorsze że on w tym wszystkim swojej winy nie widzi... tylko według niego ja jestem tą zła,gówniarą... :(

nie byłabym :/ współczuję

teraz cię wyzywa ,później będzie bił i gwałcił a może jeszcze później udostępniał kolegom :( zostaw go puki czas!

bił, gwałcił i może jeszcze ją zamorduje. hahaha ;)

to ty kafezdzira przez duze K?

Jak się kobity nie bije, to jej rozum gnije...

rozumiem, ze jest to pytanie retoryczne :O

RZuć go i tyle.

nie mogę tego strawić jaki z niego jest cham- jakim on słownictwem operuje do mnie... a on myśli że jest wspaniały ! nie chce mi się żyć, tak jestem rozbita psychicznie, nie mam nikogo prócz niczego....

rzuć go zanim zacznie Cię bić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!