Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość /***/

Życie po ROZWODZIE cz.2

Polecane posty

Dario, wydaje mi się, że po rozwodzie można życ normalnie - a nawet o wiele lepiej niż z byłym małżonkiem. W tym sensie mi się udaje (rozwód w marcu). Problemem pozostaje tylko ułożenie sobie życia z kolejnym partnerem, ale ja nie mam na to recepty (ani ochoty na razie)... a zaufanie, cóż, tak szybko to już nie zaufam, bardzo, bardzo się spażyłam na kontaktach z mężczyznami i na razie nie planuję następnych. Może wstyd się przyznac, ale mam zamiar traktowac ich instrumentalnie, tzn. do zaspokajania własnych potrzeb, a nie zakochiwac się i cierpiec - coż z tego widac jak bardzo zostałam zraniona. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokoju i cierpliwości - czas na wszystko znajdzie lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dario421
Tak wiem Wolny Ptaszku czas na wszystko znajdzie...Szkoda tylko ,że tak szybko ucieka?Też się sparzyłem raz a dokładnie.Teraz dmucham na zimne.Może za bardzo?Nie wiem czy na miejscu ale wkleję tu kawał, może komuś to poprawi humor dziś? Malzenstwo w wieku srednim wchodzi do restauracji, nagle maz zatrzymuje sie przy mlodej atrakcyjnej blondynce i rozmawiaja ze soba pare minut. Zona podejrzliwie pyta: -Kto to byl? -To moja kochanka. Zona ze zloscia mowi: -Rozwodzimy sie. -Dobrze koniec, koniec z futrami i bizuteria, a takze wakacjami na Karaibach. Naburmuszona zona w ciszy je kolacje. Kolo stolika przeszla para, on w srednim wieku, ona duzo mlodsza. Mezczyzni skineli do siebie glowami. -Kto to byl? zapytala zona. -To Stefan i jego kochanka. -To nasza ladniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dario421
Chyba ten topik padł na Amen.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten topik może odżyć
tam są stałe bywalczynie, ścisłe grono które nie wpuszcza nikogo obcego. nowi może powinni tutaj pisać, żeby stworzyć coś alternatywnego, jeśli chcą sobie pomóc i podzielić się swoimi dowiadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
ten topik może odżyć: "tam są stałe bywalczynie, ścisłe grono które nie wpuszcza nikogo obcego. " ojjj to nie jest prawdą każdy jest traktowany jak "swój" można być i tu i tu ,,,pisać i włączać się do dyskusji, wyrażać swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgodze sie z autorka powyzej ten topic umrze smiercia naturalna jak topic "zycie po rozwodzie reaktywacja" komus nie w smak istnienie innych topicow o podobnej tematyce ,poruszane tematy i wyrazane zdania i podejscie na luzie do zycia..oraz wyrazane opinie. Wielokrotnie "reaktywacja" byla atakowana przez podszywy i pomaranczowe nicki ,byl wprowadzany zamet i bylo podjudzanie... i niestety na tym topicu jest to samo:) i dlatego umrze ku uciesze pewnych osob jak padla reaktywacja.. autorka :ten topik może odżyć ma racje ,obrazuje to stwierdzenie "kto nie jest z nami jest przeciw nam" widac ta osoba nie moze zrozumiec idei forum i tego watku i jak mzona wyczytac faceci sa niemile widziani a przynajmniej ci co maja wlasne zdanie i potrafia wyrazic nawet najgorsza opinie ale szczera....widac szczerosc nie poplaca a najlepeij przytakiwac i slodzic... ot prosty przyklad: wolny_ptak (fanka74@gmail.com) ...Może wstyd się przyznac, ale mam zamiar traktowac ich instrumentalnie, tzn. do zaspokajania własnych potrzeb, a nie zakochiwac się i cierpiec - coż z tego widac jak bardzo zostałam zraniona..... Nie bede ganil wolnego ptaszka za to co napisal bo to wolna opinia i ma prawo wyrazic ja ale..............niech kazdy sobie odpowie co by bylo gdybym ja lub jaki kolwiek facet napisal podobne zdanie co by bylo..?? TAK TAK ...zostali bysmy ukrzyzowani i napietnowani..!!! po takiej wypowiedzi.. dlatego powstala reaktywacja i ten topic aby wyrazac swoje opinie jaki by one nie byly ..I ABY POMAGAC,DORADZIC a nie slodzic bo to do niczego nie prowadzi...zycie po rozwodzie istanieje ale to zalezy od nas jak szybko staniemy na nogi. Na reaktywacji duzo osob stanelo szybko na nogi i odeszlo ale te osoby zrozumialy ze kiszenie sie we wlasnym sosie do niczego nie prowadzi i co najwazniejsze akceptowaly facetow z ich zdaniem..KAZDYM bo jak ktos madrze napisal tu wazna jest opinia 2 stron jak one to widza i tak jest...NIECHCe MI SIE DALEJ PISAC BO I TAK ZOSTANE UKRZYZOWANY :D wolny ptaszku wszystkiego naj naj z okazji urodzinek 🌼 dopiero teraz doczytalem sie ze mialas 35 urodzinki;) cdn....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemo, dzięki za życzenia :) Nie wiem czy masz rację z tym, że na pierwszym topicu nie można swobodnie wyrażac swoich opinii... myślę, że po prostu niektóre dziewczyny są przewrazliwione po tym co je spotkało ze strony małzów. Ale możesz miec rację, że po tym co ja napisałam, gdyby napisał to facet, to rozpętałaby się burza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może odżyć
jestem za a nawet przeciw ;) jakiś czas temu zaczęłam pisać- i zdaje się że nie tylko ja- na tamtym topiku "podwójnie". Jak pisałam "zgodnie" to na czarno, nauczona doświadczeniem ( totalny opieprz ;) ) nie zawsze zgodne opinie wolałam "pomarańczowić" . Nie powinno tak być. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie i bronić go. Nie zawsze też musimy się wszyscy we wszystkim zgadzać, bo to będzie nudne ;) jestem jak najbardziej ZA reaktywacją i szczerą ale kulturalną wymianą opinii. No i pomagajmy sobie :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
"jestem jak najbardziej ZA reaktywacją i szczerą ale kulturalną wymianą opinii. No i pomagajmy sobie " ja też jestem za kulturalną wymianą opinii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
"Nie bede ganil wolnego ptaszka za to co napisal bo to wolna opinia i ma prawo wyrazic ja ale..............niech kazdy sobie odpowie co by bylo gdybym ja lub jaki kolwiek facet napisal podobne zdanie co by bylo..??" co by było to by się dopiero okazało :) co innego opinia na temat a co innego lżenie osoby konkretnej na forum zahaczając również o jej rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...* fajny pomysl mialas pomaranczko z tym topicem ale nie wyszedl:) nie masz racji co do "kulturalną wymianą opinii" itp: na tamtym topicu nie maja racji bytu 2 osoby jak to okreslono probujace "dyrygowac" no to zostala jedna:) tam dyrygujaca i probujaca ustawiac innych ale ok skoro sie innym to podoba....... cytat: Ja wiem ze topik nasz :Zycie po rozwodzie jest dla wszystkich,ale napewno nie dla frajerow ktorzy probuja nam tu robic krzywde,bo tej to my doznalysmy od losu w nadmiarze.Dziwie sie ze panowie ci nie przejda na topik:Rozwodnicy,eks,wdowy/wdowcy,,ale to pewnie z tczorzostwa, lepiej siedziec na babskim topiku i robic za bawi damka,o calej reszcie nie wspomne. nie bede to komentowal dodam tylko ze podziekujmy tej osobie ze ludzie odchodza/zadziej zagladaja na te watki....dopoki tej osoby nie bylo jakos sie ludzie dogadywali i akceptowali a takze pomagali,wiekszosc z nich stanela twardo na nogach..!!! PRZYPOMINAM TEJ OSOBIE ZE NIE JESTEM ani:wdowcem ani ex ani po rozwodzie ,ale zastanawiam sie po co ta osoba zaglada na topic kochanki.i inne w podobnych klimatach...? brak juz osob do dyrygowania? TAK TAK pomaranczko spojrz na to obiektywnie a ze pewnie jestes tu juz dlugo to znasz i wiesz jak bywalo na innych topicach jak reaktywacja i pocztki topicu nikozji:) pozdrawiam i zycze milego dnia....na zewnatrz tez jest zycie a nie tylko w necie:) ps: w pn jest sliczna pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
pprzemo:"...* fajny pomysl mialas pomaranczko z tym topicem ale nie wyszedl nie masz racji co do "kulturalną wymianą opinii" itp: na tamtym topicu..... " noo ktoś założył ten topik ze względów technicznych. Jestem za kulturalną wymianą opinii a że pojawiają się wpisy w stylu który mi się nie podoba to swoje zdanie wyrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może. Ale bez pana, panie przemo. ani tutaj, ani tam nie podobają mi się pańskie wpisy. ma pan jeszcze jeden - reaktywacja, tam się pan doskonale znajduje, więc może tam niech pan zostanie? i tam chyba bardzo pana lubią naiwne dziewuszki A tutaj - może być całkiem miło. Ja tutaj zostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim skromnym zdaniem oba te fora zaczely pelnic zupelnie inna funkcje od zamierzonej i Nikozja, opiewana na forum oryginalnym, dumna by nie byla. Na pierwszym peanami opiewani sa krewni i znajomi ( realnie glownie), na drugim jzu nie wiem , co sie dzieje. I przykro mi bardzo. Weszlam na zupelnie inne fora i pomogly, ale teraz chyba wole trzymac sie z dala ( chyba nie tylko ja) bo jadu tu za wiele ... jak na ludzi, ktorych jednoczyc mial jeden watek.. bez wzgledu na to,c zy sie spotkali w realu czy nie, czy spedzili wakacje razem czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onablue Co to znaczy "Nikozja, opiewana na forum oryginalnym" Opiewana? Nie widzę, żeby tak bylo. Nikozja założyła topik, dziś pewnie radzi sobie doskonale. Zresztą za czasów Nikozji było faktycznie inaczej. Ale wszyscy się zmieniamy, topiki również. I uczestnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam
ze ten topic by odzyl byc moze, bez pana pprzemo ale i bez paru pań z tamtego topicu judzacych ,o zapedach dyktatorskich a nie tedy droga. Przeczytalam sobie ta reaktywacje no moze polowe i chciala bym aby ten topic byl w podobnej atmoswerze. Onablue ma racje tamten topic nie ma nic wspolnego z tym zalozonym przez Nikozje ,zamkniete towarzystwo wzajemnej adoracji jest niepotrzebne a porady i pomoc.Przykre ale ja szukalam wsparcia a nie podjudzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
dziś zastanawiam się co jakiś czas: O co mi chodzi :)???????? mam gdzie mieszkać , kawałek ogródka też mam. pieniądze mam. dom urządzony,,no jeszcze parę rzeczy by się przydało. samochód mam. sprawa już w toku. wolnego czasu uuu teraz dużo. :) psa mam choć wcale nie chciałam (prezent) zdrowie...no jest. Towarzystwo zawsze może być jakieś. a mnie się nie chce z domu wychodzić, robię to co rzeczywiście muszę/ trzeba zrobić. werwy zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala74
Keisezrg ksiazke piszesz.? nam sa tu faceci do niczego niepotrzebni.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mialam nic zlego na mysli piszac o Nikozji. Nie znam jej osobiscie, ale jesli o Niej czytal to tylko rzeczy in plus z racji tego,ze zalozyla to forum,ze zainicjowala to miejsce,ze zjednoczyla ludzi z tymi samymi problemami. I mysle,ze jesli momentami tu zaglada i poczyta, wlos Jej na glowie staje deba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim Onablue mam nadzieję że humor ci dzisiaj dopisuje przemo te przepychanki słowne to w pewnej mierze też twoja zasługa wypowiedziałeś się w sposób niezbyt taktowny jeżeli można to nazwać to i ci się dostało od dziewczyn wolny ptaszku pozdrawiam i życzę ci z okazji niedawnych urodzin spokoju ducha bo każdej z nas jest to potrzebne uśmiechu bo wiem jak tródno czasem przez łzy się usmiechać miłości bo może w świecie jest ta twoja połowa która jest ci przeznaczona tylko że jeszcze na nią nie trafiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frankie : ja sie trzymam ... ale po tych jazdach ostatnich tu na forum mysle,ze wiele osob moglo sie zniechecic do pisania o tym, co ich boli. Mam sie dobrze, wiec albo to choroba psychiczna albo ... pogodzilam sie , wybaczylam i zyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też żyję ostatnio dziecko mnie zapytało czy to że tata z kims innym sobie będzie życie układał kogos innego kochał czy to mnie boli i wiesz co trochę kuje ale już naprawdę nie boli a napewno nie jest już to moja klęska życiowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Frankie :) Cieszę się, że u Ciebie lepiej (napisałaś, że już tak nie boli). Moje dziecko nie zadaje jeszcze takich pytan - ma 3 lata i 4 miesiące - ale cieszę się z tego, bo nie wiem czy umiałabym już tak powiedziec. Bardzo byłam związana z mężem i naprawdę wierzyłam, że to będzie mój mąż "dopoki śmierc nas nie rozłączy" i w tej chwili mi się wydaje, że bolec będzie zawsze... Choc już wiem, że nic nie jest zawsze.. Onablue... mam nadzieję, że ludzie przestaną się na naszych forach obrzucac błotem i nadal będą dla siebie wsparcie. Wierzę w to i mam nadzieję, że Ty też uwierzysz i się nie zniechęcisz :) Viorico, gdzie jesteś? Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie ok. Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ptaszku - nie tak latwo mnie zniechecic, uparte ze mnie babsko :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie :) Spokojnego popoludnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki ptaszku myślę że pewne pytania jeszcze przed tobą moje dziecko ma lat dziewięć więc to jest różnica czasami zadaje bardzo trudne pytania dlaczego się rozwodzimy a może jak bym się postarała to nie było by rozwodu a może nie powinnam sie starać może tacie na złość powinnam robić może to by pomoglo ogólnie nie chce rozwodu nie chce wybierać pomiędzy nami nie chce się wyprowadzać z domu a niestety mnie to czeka w przyszłym roku więc jeszcze przed nami trudniejsze pytania i trudniejsze decyzje wiem że przeżyje to wszystko chociaż czasem czuję żal do życia że mnie to spotyka może w związku kochałam za bardzo nie wiem nie wiem czy będę umiała sensownie odpowiedzieć synowi bo tak naprawdę sobie chyba nie umiem odpowiedzieć co poszło nie tak buźka w każdym razie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×