Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pszczoooolka maja

GINEKOLOG SOSNOWIEC dr. Aldona Rudowska Olszówka

Polecane posty

Gość pszczoooolka maja

Dziewczęta, co sadzicieo dr. Aldonie Rudowskiej Olszówce? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajcie gdzie pieprz rosnie
uciekaj gdzie pieprz rosnie!!! NIE POLECAM JEJ!!!! a wrecz ja odradzam!!!! Ma sponsoring Scheringa i wszystkim pacjentkom wciska Cilest bez żadnych badań. Jest średnio miła i wszystko olewa. Nigdy bym do niej nie wróciła. !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimka 863
Dla mnie to ona jest niemila. ani razu nie dala mi skierowania nabadania choc miala watpliwosci przy chorobie, tylko na ta "chorobe" przepisala leki "na oko" i one nie pomogly a zaszkodzily!!!! Nie polecam olszówy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę Harmonet przepisany przez innego lekarza do którego kiedyś chodziłam. I nie próbowała mnie namawiać do zmiany tabletek - to po pierwsze. Po drugie jako jedyny lekarz do którego trafiłam (a byłam u kilku zbadała mi piersi (nie na moje źyczenie tylko sama od siebie). Po trzecie jest jedną z nielicznych lekarzy którzy się nie spóźniają. Nie darzę jej jakimś szczególnym uwielbieniem ale jest miła i narazie nie miałam z nią problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość procą w nią
Ona przepisala mi tabletki po ktorych nastapily kaplikacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaneś
chodze do niej od kliku miesiecy, nie jest jakos bardzo usmiechnieta ale nie jest napewno nie miła, to moja pierwsza pani doktor, badanie wogole mnie nie bolało ani nie było nieprzyjemne jakos strasznie, mi równiez sama od siebie zbadała piersi. i nie przepisała mi tych tabletek na C tylko inne, Novynette z których z reszta jestem zadowolona bardzo. jak dla mnie Pani doktor na plus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soczysta pomarancza
a mi zeby przepisac tabletki to musiala zajrzec do zeszytu bo nie wiedziala jak one sie nazywaja---zenujacy lekarz jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnowiec
Ne polecam. Jest to lekarz który kompletnie nie ma pojęcia o tym co robi. Byłam jej pacjentką ponad 3 lata. Doprowadziło mnie to do choroby. Ona to bagatelizowała. Mało mówi, badań chętnie też nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goga007
lekarz z ogromnym doświadczeniem-GODNY POLECENIA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niniabuena
Stanowczo nie polecam. Lekarz na pewno nie z powołania, a dla pieniędzy. Do wizyty u Pani Doktor skłoniła mnie długo leczona infekcja. NA moją prośbę o przepisanie antybiogramu usłyszałam, że mi go nie przepisze, bo JEST TO DLA NIEJ NIE OPŁACALNE!!! Badanie mogę sobie wykonać prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigail8888
Przychodzę tylko po receptę. Choć biorę hormony już dość długo ani razu nie zleciła mi żadnych badań. USG dopochwowe chyba przerabiała na jakimś weekendowym kursie. Kiedy zobaczyłam jak się zachowuje w czasie badania, szybciutko pobiegłam powtórzyć to badanie prywatnie. Dopiero teraz mam pewność, że z moimi jajnikami jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentka mama 2 dzieci
A ja chodziłam do niej dość długo do przychodni na nfz, prowadziła mi dwie ciąże i byłam z niej bardzo zadowolona. Dawała mi nawet więcej skierowań niż lekarz do którego chodziłam w ciąży prywatnie (chodziłam do dwóch lekarzy-na nfz i prywatnie), starała się bardziej niż on. Niczego nie bagatelizowała czego nie mogę powiedzieć o prywatnym lekarzu-kontrolowała opuchlizny, zwróciła uwagę na to że skraca mi się szyjka macicy i dała luteinę- drugi lekarz "nie wiedział potrzeby" mimo że dołączyły do tego bóle brzucha. Zaufałam jej i mam cudownego synka-luteinę brałam do końca a 2 dni po jej odstawieniu w 38 tygodniu zaczęłam krwawić i miałam cesarskie cięcie. Nawet nie chcę myśleć co mogłoby się stać gdybym posłuchała drugiego lekarza. i jako jedyny lekarz z trzech u których robiłam usg w ciąży zauważyła mięśniaka którego kontrolowała również. Dwaj pozostali lekarze "skupiali się na płodzie" i nie mieli czasu na mięśniaka. Niestety nie ma jej już u mnie w przychodni ale zamierzam dojeżdżać do przychodni gdzie przyjmuje. Co do uprzejmości to jest taka jak większość ludzi, bo nawet Ci fantastyczni miewają "gorsze dni"- jest uprzejma, nigdy nie była dla mnie niemiła, nigdy nie robiła mi łaski. Ale jako lekarz prowadzący ciążę jest zaangażowana- w pierwszej ciąży miałam przypadek że skończył jej się kontrakt i odwoływała przychodnia wizyty kobietom poza ciężarnymi bo: i tu słowa pani doktor "przecież nie mogę zostawić ciężarnych-one nie mogą czekać". Była dla nas w przychodni, nie miała za to płacone w tym dniu bo l4 musiał wystawiać lekarz rodzinny. Osobiście myślę że zaangażowanie u lekarza jest ważniejsze niż bycie miłym. Nie chcę też nikogo oceniać ale znam dziewczynę, która była na wizycie u pani doktor i wyszła oburzona i okropnie na nią nadawała- chciała tabletkę wczesnoporonną i pani doktor nie chciała jej wypisać. Z całym szacunkiem do "wolnej woli" kobiet- sama bym nie wypisała takiej tabletki będąc ginekologiem-lekarz ma chronić życie tak uważam i jeśli jego moralność mu na to nie pozwala to trzeba to też uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrass
Nie przepisuje tabletek wczesnoporonnych, bo sumienie jej nie pozwala ? Od świętoszkowatych lekarzy najlepiej trzymać się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrass
Nie przepisuje tabletek wczesnoporonnych, bo sumienie jej nie pozwala ? Od świętoszkowatych lekarzy najlepiej trzymać się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie przepisuje tabletek wczesnoporonnych - to dobrze że nie przepisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Tabletki WCZESNOPORONNE są w Polsce nielegalne, więc chyba chodziło Wam o odmowę przepisania "pigułki po"? To NIE jest to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pani w/w nadal pracuje w przychodni? Czy przeszła na emeryturę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×