Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia basia

netia telemarketing

Polecane posty

Gość za rozwiązanie umowy
przed 30 dniami od zawarcia, tyle kosztuje szkolenie, jak na mój gust dosyć marne, no ale cóż każdy się ceni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak każdy się ceni - tylko to wygląda na to że oni się cenią ale ludzi nie szanują . zerowa podstawa to żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywisce
daj umowę zlecenia, czyli można gadać do telefonu przez cały miesięc i nie zarobić nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 2004 roku przez miesiac tak pracowałem w jednej firmie bez podstawy. po miesiacu wypłata wyniosła ... 120 zł netto :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcea34
masakra w tej neti teraz, kiedyś była podstawa 8,50 brutto za 1h,ale jak widać nie opłacało im sie to i zlikwidowali podstawę, najlepiej jak by nie było w ogóle chętnych na taka prace wtedy by byli zmuszeni wypłacać podstawę, nie daj cię sie wykorzystywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlolinia22
lepsze jest juz tp, jest podstawa przynajmniej i ludzie bardziej ufni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo jest powiedzieć nie dajcie się wykorzystywac ale czasem człowiek zamiast zdychac z glodu bierze taką "niewolniczą " pracę i wtedy kółko się zamyka .... to jest dramat naszego rynku pracy :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .sarna.
a wiecie dlaczego tak jest? bo w netii kierownicy zarabiają kupę kasy, zwłaszcza w wawce a ktoś na nich przecież musi zapier...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisac
najlepiej wiec wyjechać z tego kraju , nie tu to gdzie indzie sie dorobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BDBSBCAS
LUDZIE KOCHANI OMIJAJCIE NETIE NA UL WADOWICKIEJ W KRAKOWIE Z DALEKA! TO ZŁODZIEJE I OSZUŚCI!!! PRACOWAŁAM TAM I ZA MIESIĄC OTRZYMAŁAM 118ZŁ, ŻAŁOSNE PRAWDA? UMÓWIŁAM DUŻO SPOTKAŃ I Z TEGO MIAŁAM MIEĆ PROWIZJE I CO? ZERO PROWIZJI, BO NIKT NIE JEST W STANIE UDOKUMENTOWAĆ CZY SPOTKANIE DOSZŁO DO SKUTKU, A PRZEDSTAWICIELE ZGRANIAJĄ KASE DLA SIEBIE!!! ZNAJOMA PO 2,5 MIESIĄCA OTRZYMAŁAM TAM 150ZŁ, A MA DZIECKO NA UTRZYMANIU, POPŁAKAŁA SIĘ I ODESZŁA. JA TYLKO STRACIŁAM KASĘ NA PRZEJAZDY I NERWY...... AHA U NICH ŻEBY MIEĆ UMOWE TO PODPISUJESZ PUSTE POLA A POTEM TAM WPISUJĄ TWOJE MIESIĘCZNE WYNAGRODZENIE, MIAŁO BYĆ PIĘKNIE ALE JAK ZOBACZYŁAM 118ZŁ TO PODZIĘKOWAŁAM. I MOŻE W KOŃCU INSPEKCJA PRACY BY SIĘ ŁASKAWIE TYM ZAINTERESOWAŁA, BO WPIE....AJA SIE TAM GDZIE NIE TRZEBA, A W NETII NA WADOWICKIEJ MIELIBY NAPRAWDE CO ROBIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalispera
Przeraziłam się...za 2 h krótkie szkolenie w firmie, ktora sprzedaje uslugi netii. Na pierwszej rozmowie byla mowa o stawce godzinowej plus premie za umawiane spotkania...Zobaczymy co dziś zaoferują...czy ma ktoś doświadczenie z katowicka firmą Tkm Group? Bardzo proszę o podpowiedź..jestem studentką, szukam uczciwej pracy, do tej pory byłam juz na 5 rozmowach i nic z tego nie wynika, bo albo komuś nie pasuje,ze jestem na ostatnim roku, albo ze w ogole studiuję. Zdarzają się też sytuacje, kiedy w ogłoszeniu firma twierdzi,ze poszukuje do biura a praca polega na chodzeniu po domach i podpisywaniu umów z jedna z tv cyfrowych..Zal! Zal mi siebie, że wróciłam do tego kraju, bedaca na wakacjach zarobilam tyle ile tutaj w pol roku:/ Najgorsze jest to,ze wcale nie mam gwarancji, ze za pol roku kiedy planowo bede mgr cos sie zmieni w tym chorym kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4latawnetii
Hej, od 4 lat z krótka przerwą pracuję w Netii jako Netii (nie mylić z firmami zewnętrznymi, kóre poamgają w sprzedaży i tam rzeczywiście wyzyskuje się ludzi) i musze przyznać, że próbowałam poszukac czegoś innego niż słuchawki, bardziej z powodu ambicji niż finansów. Po krótkiej przygodzie z bankiem tu wóciłam. Wszystko zalezy na ile angzujesz się w pracę. Jeżlei liczysz na du..godziny i zapątę tylko za to że jestes rzeczywiście mozna dać sobie spokój - czeka Cię może z 1000 zł. Zupełnie co innego jeżeli w jakimś stopniu okreslisz sobie cele czasem posiedzisz dłużej - jesli trzeba lub potrzebujesz więcej pieniędzy. Przedział 2 do 3 tysięcy na ręke nie jest znowu taki trudny do osiągniecia przy średnim zaangazowaniu. Doświadcozny w sprzedaży (a sprzedaż to nie tylko talent ale tez doświadczenie) pracownik spokojnie oscyluje w przedziale 4 do 6 tyś zł netto miesięcznie (w zalezności od promocji i zainteresowania klientów). Trzeba tylko trochę dac z siebie, dorzbe poznać usługi także od strony technicznej - bo wiedza wzbudza u klienta zaufanie, no i powaznie potraktować tę pracę - wtedy i wypłata staje się poważna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie ja mam pytanie
Witajcie, mam pytanie do 4latawnetii. Dzis bylam na rozmowie, wydaje mi sie, ze w netii,a nie u posrednika. Powiedziano mi, ze czas pracy nie jest normowany ale na poczatku mile widziane aby byc 6-7 godz w biurze po to, aby dzwonic do klientow, wiadomo. przeciez nie bede robic tego z zwlasnej komorki. pierwszy m-c moze dwa umowa zlecenie na prowizji, pozniej jak sie spiszemy najlepsi umowa o prace z podstawa 1000zl. prowizja od umowy 170zl brutto czyli ok 150zl netto. do dyspozycji to co w biurze a na spotkania samochod sluzbowy, nie uzywamy wiec wlasnych i autobusem tez nikt nie kaze nam sie tluc. ciekawa jestem cz to mozliwe (mowie o prowizji) skoro czytam tu takie opinie...:> jezeli mozecie mi cos poradzic, bede wdzieczna. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4latawnetii Propaganda pełną gębą :D ja nie wiem, czy to jest legalne. Jak ktoś ma serce wciskać schorowanym babciom telefon, którego nie potrzebują, itp, to ok. Najgorszy szit. Ale... jak praca tacy ludzie w tej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez_pan_neta ;)
hej . ja pracuje w Netii juz ponad 6 miesiecy ;)) w Bedzinie (w telesprzedazy) - sprzedaje usługi - nie umawiam spotkan . mam umowe zlecenie, fajnie byloby zarabiac wiecej i jescze wiecej. musez przyznac ze bardzo wiele zalezy od oferty. potrafilam zarobic ponad 3 tys na reke ;) za 6,5 h dziennie .heh ale tez bywalo ze ledwo 1 tys wyrobilam Ogolnie musze przyznac atmosfera super !! ja osobiscie lubie ta prace i z tego co widze sporo ludzi tez. Pracowalam jzu w roznych call center ale na prawde musez przyznac ze ta firma mi na parwde odpowiada ;) marzeniem byloby miec tam umowe o prace i ta podstawe... no aleee... jak wiadompo taka praca to typowo dla studentow- pozwala sie rozwijac, nowe doswidczenia zdobywac. i pierwsze co slysze ze za szkoelnia trezba placic heh bardzo smieszne ;p jezeli chodzi o prace w telesprzedazy to b.wporzdaku ale nie ukrywam ze nei na dluzsza mete ;) no chyba ze na konkretnym stanowisku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shacka
a ja wczoraj bylam na rozmowie kwalifikacyjnej w nowo powstajacej siedzibie neti telemarketingu (kraków) . popoludniu zadzwonila do mnie pani i zaprosil mnie na szkolenie na dzis i na jutro. poki co wiem tylko tyle ze to prca na 2 zmiany po 6 godzin. jeden tydzien od 8.45-14.45 drugi od 15-21. stanowisk ma byc 20. podstawa to 1350 zl brutto czyli 1100 zl netto (jesli posiada sie status studenta), o prowizji jeszcze nic nie wiem. moze jakos dam rade, chociaz ciezko widze tyle godzin przed kompem i ze sluchawkami na uszach. jedyne czego sie boje to tego, ze nie uda mi sie nikogo namowic na podpisanie umowy i mnie wykopia z firmy :D ale staram sie byc dobrej mysli ;) po paru miesiacach istnieje moziwosc awansu na stanowisko np menadzera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora33qs
dostałam propozycje pracy za 5 zł netto plus prowizja 2 zł za każdą umowę , pyzatym Pan na rozmowie powiedział że to praca bez umowy i że po miesiącu jak będzie mi sie podobać to dostane umowę na kolejny miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniula78
czesc czy ktos moze mi powidziec coś na tamat pracy w telemarketingu w neti.C prawda miałam już rozmowe i miałm podpisac umowe,jest to umowa zlecenie ale rozmowe miałm w Direct Recrutimet.Mam tam sprzedawac internet itp.Jest stała pensja+prowizja.Czy wiecie cos na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemarketer
Ludzie to jest telemarketing, sprzedaż usług albo się jest w tym dobrym albo nie, jak jesteś dobry zarabiasz dużo czy to jest podstawa+prowizja czy sama prowizja, jeśli nie masz daru przekonywania, nie masz chęci do pracy nie zarobisz nic, dla tych bez chęci polecam prace na kasie w biedronce - pensja stała a i sprzedaż się sama robi... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzich
Ja dziś byłem na rozmowie (Warszawa), pensja podobno 1500 brutto jeśli uda się ściągnąć w ciągu miesiąca min 12 klientów. Za wszystko powyżej dają prowizję i to nawet niezłą. Zaprosili mnie na 2-dniowe szkolenie i nie wiem czy isc bo nie wiem czy jest szansa na ściągnięcie tych 12 osób? Jeśli się nie uda to lipa bo dają tylko 80zł za każdą podpisaną umowę. A i największy minus to że wynagrodzenie za miniony miesiąc jest płatne 28 dnia następnego miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kunta
Netia to jedno z najgorszych CC w Warszawie. Zarobki bardzo niskie i fatalny poziom szkoleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowanyT
Netia, wolność wyboru! Nie mieliśmy wyboru, 26 stycznia w Będzinskim oddziale call center zwolniono nas 25 osób. Bez słowa, bez pytań, tak po prostu z zastrzezeniem ze nam nie zapłacą za przepracowany miesiąc nic oprócz gołej godzinówki. Zwolniono ponad 20 najbardziej doswiadczonych pracowników ze stazem od pół do 2 lat pracy w tej firmie. Ludzi, którzy najwiecej sprzedawali i dzieki którym sprzedaz w Bedzinie była jedną z najwyższych w Kraju. Zostalismy potraktowani jak smieci, zamieceni pod jeden dywan bo się zużuliśmy, bo zawadzamy, bo za wiele potrafimy i trzeba nam wiecej płacić niz przecietnemu głupkowi jakiz aczyna tam prace. Oszukano nas na wypłatach nie pierwszy raz, za błą warszawy nam kazano oddawać pieniadze, które jak usłyszeliśmy "wypłacono nam niesłusznie". Wolałbym pracować przy budowie autostrady niz po raz kolejny grzac miejsce w ciepłym ale jakze zakłamanym biurze Netii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery66
Pytanie brzmi dlaczego zostaliście zwolnieni? Odpowiedź - za przekręty w podbieraniu umów innym handlowcom jak również za zmienianie danych co jest karane nie tylko zwolnieniem lecz również więzieniem !!! Teraz jesteście rozgoryczeni i nie macie co pisać jak to że Was wykorzystali itp. ale jakoś 2 lata pracowaliście i nie narzekaliście, a teraz gdy zostaliście zwolnieni płacz i wyrzuty do neti. A to co się stało było słuszne i mogliście sobie zdawać z tego sprawę. Poza tym nie 25 osób zostało zwolnionych tylko 18, My wciaż pracujemy i jesteśmy zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ... to nie mnie
o widzę, że nie mam czego żałować, ze nie doczekałam rozmowy. Przyszłam na umówioną godzinę punktualnie po czym kazali mi czekać, no to czekam i czekam i czekam i czekam... Po pół godzinie zapytałam się czy długo mam jeszcze czekać to dostałam odpowiedź, że kobieta która ma przeprowadzać ze mną rozmowę własnie przed chwilka przyszła, że jeszcze chwilka... okej :/ doczekalam tak do 45 minut i stwierdzilam, ze to jakas kpina!!!!!!!!! Jeżeli ludzie tam nie szanuja mojego czasu, ktory jest dla mnie cenny przy wstepnej rozmowie to co dopiero by bylo jakbym zaczela pracowac????!!! Rozumiem mozna sie spoznic, korki na miescie czy cos w tym stylu, ale ku.... mieli moj nr telefonu, zero przepraszam, zero powiadomienia !!!!!! Kpina!! Jezeli tak dalej beda robic to coraz czesciej bedzie ogloszenie w sprawie pracy, bo nikt normalny, znajacy swoja wartosc i doceniajacy swoj czas i innych nie przyjdzie tam pracowac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Warszawa Mokotów! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannakolasa
hej , mam pytanie jak to jest w tej umowie zlecenie czy można w kazdej chwili zrezygnowac czy jest jakis hak?? chodzi mi o takie osoby co pracuja beezposrednio u netii a nie pośredników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on tu i teraz
Witam was. Chciałbym, żeby ta opinia nie była nastawiona negatywnie czy pozytywnie- aczkolwiek trudno tu o coś takiego. Wiadomo to wy ost. podejmujecie decyzję w jakiej firmie będziecie pracować. Byłem na rozmowie rekrut. do Netii w oddziale w ŁODZI!. Od razu napiszę, żebyście nie mieli złudzeń. Zaproponowali mi "tys. dwieście 50 zł bruttttto" na umow. zlecenie. Nie chcę pisać, że to obłuda i w ogóle,ale sami możecie wyciągnąć wniosek. Dodatkowo, jakieś prowizje od sprzedaży, które mogą być a nie muszą. A wiadomo, że klienci nie przychodzą do punktu tylko podpisywać umowy, ale także z zażaleniami etc. i wtedy o sprzedaż trudno. Nie wiem jak można za taką kasę wyżyć nawet w Łodzi przecież na ręke wychodzi 850 zł tak na oko, chyba że jesteście studentami to dostaniecie przysłowiowego może tysiakai umowe śmieciówe za darmo. Przeliczcie sobie ile to kasy jest na jedną godzinę...;-( a stres w takiej robocie jest. Pracowałem w obsłudze także wiem o czym tu piszę... nawet jeśli zespół jest fajny etc. to nie zrekompensuje zarobków, no z czegoś trzeba żyć nie tylko z uśmiechów i spotkań z prezesem... Dodatkowo, na ten oddział szykują zwolnienia, nie wiem co jest tego przyczyną, w każdym razie, można się spodziewać, że po jakimś czasie i nową ekipę wymienią n nową. I najważniejsze umowa zlecenie ma być przez 6 MIESIĘCY!! a potem " się zobaczy "....czyli jak znam życie, marne szanse. Nie chce was zniechęcać, ale pamiętajcie, że abonent średnio podpisuje umowe na abonament 50 zł miesięcznie na okres 24 miesięcy. Są cele do wyrobienia, niemałe!! więc łatwo zobaczyć jak jesteśmy "dupc****zeni". Zamieszczam tę inf. na innych forach, bo może komuś kto się zastanawia, będzie łatwiej podjąć decyzję na tak lub nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adolfinkaaa
ja pracuje w Netii na słuchawkach 2 miesiące. i powiem tak. zarobki zależą od tego na jakiej bazie siedzisz i z jakiej dzwonisz. Idąc tam do pracy trafiasz do jakiejś bazy. Jedni dzwonią do klientów biznesowych, drudzy do klientów Dialogu. Zależy też czy trafiają się na bazie ludzie w wieku od 20 do 50 lat czy staruszki od 60 do nawet 90 lat! Dzwoniliśmy przez jakieś 2 tygodnie na bazie gdzie musieliśmy sprzedawac internet ludzią w wieku 80 lat! Było ciężko. I wtedy ludzie mało zarabiają bo ile się da sprzedac to się da. Teraz od sierpnia zmienili nam bazę a także wynagrodzenie na dużo wyższe wiec moze bedzie lepsza wypłata. kokosów nie ma. ale jesli chodzi o koordynatorke to jest fajna i zawsze nam pomaga. Co prawda szykuje ci wypowiedzenie juz wtedy jeśli przez tydzień nic nie sprzedaż ale tak to jest w tej branży ze im chodzi o sprzedaż a jak ktoś nie sprzedaje to znaczy ze sie do tego nie nadaje. tak juz jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adolfinkaaa
aha i dodam że jest tam podstawa. mamy podstawę 4 zł za godzinę netto, a do tego jeszcze kasa od sprzedanej usługi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergia0072
Witam! Pracowałam w netii w Krakowie, stawka jaką zaoferowała mi pani na rozmowie była całkiem przyzwoita, natowmiast dopiero później okoazało się że stawkę netto w zasadzie każdej osobie (na tej samej bazie) proponowano inną.. Z niezłymi wynikami, w momencie gdy zgłosiłam że musze odejść z pracy (zgodnie z okresem wypowiedzenia) w tym samym dniu mnie zwolniono! Atmosfera owszem przyjemna, grono młode, choć praca uważam ciężka. Natomiast ZERO profesjonalizmu! Po niepełnym miesiącu pracy, z zachowaniem się zgodnie z umową zostałam "wynagrodzona" pensją w wysokości 200 zł!! SZCZERZE ODRADZAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×