Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ely

Trzeba mnie zdobywać...

Polecane posty

W dyskusji o próżności mężczyzn (sam to hasło rzucił) mój facet, na pytanie, czy też jest próżny, odpowiedział mi: "Jak nie wiem co... ale u mnie poszło w drugą stronę..." Jak poprosiłam, żeby to wyjaśnił dokładniej, to rzekł: "mnie trzeba zdobywać... i nie jestem łatwy". Zażartowałam, ze może jakaś instrukcja, to odparł: "nie ma ...kombinuj mała.." No i co Wy o tym sądzicie? W głowie mu się przewróciło? Chce się czuć pożądany, czy jaki grzyb? Wcześniej w rozmowie wspominałam, że "podobno to, co łatwo przychodzi to nic nie jest warte..." Moze podłapał i postanowił nie być "łatwy"? Nadmienię, że nastolatkami już dawno obydwoje nie jesteśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomar
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potłukło go
Pogoń dziada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezali jest twoim
facetem, to znaczy, ze juz go zdobyłas, więc nie rozumiem w czym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze on się dopomina o jakąś adorację jego szanownej osoby, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gratuluję . z taką mentalnością wolałbym być nastolatkiem... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×