Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mianka230

Przed laty ojciec z powodu ciąży wyrzucił mnie z domu

Polecane posty

Gość mianka230

Kilka tygodni temu spotkał mnie na placu zabaw , podszedł do mnie i spytał jak sobie radze . Później powiedział mi żebym któregoś dnia go odwiedziła , ja chętnie to zrobie ale się go mimo wszystko boje , pamiętam w dniu jak mnie wyrzucał to prawie by mnie pobił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruj mu to
a ile miałaś wtedy lat gdy wpadłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mianka230
Miałam wtedy 23 lata , niedawno wyszłam za mąż i jestem w drugiej ciąży , przecież już mu to darowałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mianka230
Współczucie , może byłoby potrzebne ale nie w tej sytuacji , widze że ojcu teraz też nie jest łatwo , nie ma nikogo , siedzi kompletnie sam a bardzo bym chciała by mój syn , jak i to dziecko które mam teraz w sobie poznali go . Troche się go jednak boje bo pamiętam dzień jak mnie wystawił za drzwi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że twoje dzieci
powinny poznać dziadka, on już swoje od cierpiał. Może wymaga teraz opieki, napewno nie powinnaś go odrzucać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sq sqmkj
Gdybym ja znalazla sie na Twoim miejscu,to nie chciałabym znac ojca.Miałabym go w dupie.Ale tak jak napisałam,gdybym to ja byla na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mianka230
Ja go nie chce odrzucac , po prostu się go boje . Ciągle pamiętam o tamtej chwili i pamiętam jaki był agresywny , po prostu się go boje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie no nie
To zabierz ze sobą męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sq sqmkj
oczywiście że twoje dzieci-autorka tez potrzebowała opieki gdy była w ciazy i ojciec ja wyrzucił z domu.A co do dzieci,to wcale nie musza dzadka poznac,szczegolnie te starsze nie musi,bo dziadek olał wnuka juz na samym poczatku gdy był w corki brzuszku. Teraz stary ,samotny chce sie pojednac.Kopa w dupe takiemu chamowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mianka230
Jednak to jest dla mnie bardzo bolesna sytuacji , bo nie czuje żadnej nienawiści do ojca , teraz był bardzo miły i łagodny jak z nim rozmawiałam , widział mojego syna , chciał nawet żebym mu go przestawiła ale tego nie zrobiłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że twoje dzieci
sq sqmkj popełnił błąd ale może się zmienił może teraz chciałby być częścią rodziny córki autorko decyzja należy do ciebie ale pamiętaj szkoda czasu na nienawiść bo kiedyś Ty możesz potrzebować pomocy i Twoje dzieci ci jej nie udzielą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mianka230
Ja mu już wybaczyłam , nie czuje do niego żadnej nienawiści ale jedyne co to jest mi go żal i najgorszy jest w tym wszystkim ten strach który do niego czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to weź ze sobą męża
a ojcem się nie przejmuj. On nie jest Tobie wcale do niczego potrzebny, twoim dzieciom również, szczególnie temu starszemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie popieram
''Teraz stary ,samotny chce sie pojednac.Kopa w d**e takiemu chamowi.''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........oj............
nie bój się, jemu pewnie jest wstyd że Cię wtedy tak potraktował i chce nawiązać z Tobą kontakt. Ludziom na starość odzywa się sumienie-mój ojciec też mnie kiedyś skrzywdził a teraz twierdzi że zawsze będę jego córeczką, wysyła mi życzenia na dzień dziecka, urodziny i inne okazje, dzwoni i pomaga mi jak może. Teraz to ja nie potrafię nawiązać z nim kontaktu chociaż wiem jak mu na tym zależy. Idź do niego sama albo z małym i zobaczysz że strach i skrępowanie po chwili albo po kolejnej wizycie minie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........oj............
nie ma to jak ziać nienawiścią do usranej śmierci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mianka230
Ja nie czuje do niego nienawiści, nic nie czuje poza strachem . Myślałam o tym by go odwiedzic nawet z małym , pojawił się on dla mnie teraz w momencie gdy wszystko mi się układa , bardzo wypytywał o wnuka , więc może się zmienił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdj
wybacz mu :) Teraz napewno teskni za toba i wnuczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........oj............
No to idź do niego Nic nie stracisz a może zyskasz dobry kontakt z ojcem PS. to o nienawiści było do tych którzy chcą żebyś olała ojca tak jak kiedyś on Cię olał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja bym nie chciała takiego
ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy jesteście podli
ludzie czasem się zmieniają, a ten człowiek(ojciec autorki) napewno przez to cierpi i wstyd mu jest przed córką za to co zrobił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że wybaczenie
jest możliwe. Wiesz autorko, rozumiem Cię doskonale, mnie co prawda ojciec nie wyrzucił z domu z powodu ciąży, ale tak "umilił" życie, że przez długie lata nie chciałam go widzieć. Teraz, gdy jest stary i chory, a ja już też nie młoda - mam jakiś ucisk, boli mnie ciężar niewybaczenia i wiem, że z tym coś muszę zrobić: może napisać, może zadzwocić do niego, nie wiem. Widzieć go na pewno nadal nie chcę, ale to już zupełnie inna historia. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo rozwagi i mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet uniósł sie dumą... cos mi sie wydaje, ze Cie wyrzucił ale gdybys wróciła z tym maluchem po roku to zachowałby sie tak jak teraz. Ludzie czasem popełniaja błędy, załują ich ale nie są w stanie przeprosić. Cholerna duma im na to nie pozwala. Spotkaj sie, idz z facetem, bedziesz miala wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzociekawskaaaaaaaaa
Ludzie popełniaja błędy i owszem,ale zeby wyrzucic z domu córkę w ciązy,to jest bład niewybaczalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzociekawskaaaaaaaaa
Piszecie aby autorka pogodziłą sie z ojcem i utrzymywała kontakty. Ale czy ten ojciec sam nie mogł córkę znaleźć i ja przeprosic za to co zrobił.Jakby chciał to szybko by ja odszukał.Ale jemu po prostu wisiało co sie z córka działo i nie piszcie o jakijs jego dumie,bo w dzisiejszych czasach panna z dzieckiem to nagminna rzecz i jego duma nie ucierpiała. Facet dobrze kalkuluje.Mysli,ze na starosc wnuki i coreczka beda go wspierac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca 500 zł sie należy
i bardzo dobrze, że masz ten Twój strach- ten strach jest Twoją obroną! Twój ojciec dał poważną plamę. Chce to odkręcić- ok. Ale się musi trochę postarać. Daj mu szansę- ale ostrożnie, najlepiej na neutralnym gruncie. Nie zapraszaj go do siebie do domu i nie okaż mu przebaczenia zbyt szybko- jesli przyjdzie mu to zbyt szybko i łatwo- być może nie będzie potrafił tego docenić? ma sam ze sobą kłopot i to poważny, że w przeszłości córce w ciązy pokazał drzwi. Ludzie sie tak szybko nie zmieniają. Nawet jeśli coś sobie przemyslał, nie oznacza to wcale, że będzie to potrafił okazać. proponuję ustalić z nim pierwsze spotkanie - w parku, na mieście, w neutralnym miejscu- by mógł poznać swojego wnuka. I nie opowiadaj mu zbyt wiele o swoim zyciu. Niech wie, że teraz się musi naprawdę postarać by odbudować relację przede wszytskim z Tobą, a tym samym poznać wnuka/wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że wybaczenie
doradco, masz ode mnie 500 za dobrą radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mianka230
Właśnie myślałam o tym cały dzień dzisiaj , zależy mi na tym by utrzymywac kontakty z ojcem więc zamierzam się z nim umówic w tym samym miejscu w którym go spotkałam . Mimo że to co on zrobił mi wtedy to dalej mnie boli , dziękuje za rady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem popełniasz błąd
ale to w końcu Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×