Nie mozna miec wszystkiego,...tylko jak przestac pragnąć?

Kto zna odpowiedz na to pozornie proste pytanie....Czy pragnienia są czyms, z czym nalezy walczyc?....Wypowiedzcie się proszę...

trzeba zapanowac:-)

marzenia, pragnienia nie są niczym złym, pod warunkiem, że są realne do spełnienia, zbyt "rozbuchane" mogą powodować frustrację w sytuacji ich niespełnienia.. a jakie są twoje?

zaczac myslec o czyms innym...

Nie trzeba miec wszystkiego..wtedy zycie jest o wiele prostsze i ciekawsze....bo to COŚ..jest wciąż przed nami..

..inne kubki moze?...:P

..nikt nie ma pragnien..czy juz sie wszystkiego wyrzekliscie w tym ..zakichanym życiu..?

Pragnienia nie są niczym złym,jesli uznamy, ze są częscią nas samych. ..Nieprawdaż..:)

Zwykly egoizm..trzeba umiec temperowac, ..bo przeciez oprocz pragnien mamy jeszcze rozsądek, wole, i mam nadzieje.(co po niektorzy) odrobine pokory..:P

marzenia i pragnienia są piękne i często popychają nas do przodu do jakiegoś działania ale pod warunkiem że są one realne do spełniania a my mamy w sobie na tyle zdrowego rozsądku żeby wiedzieć co możemy mieć a co nie ? myślę że czasem wystarczy cieszyć się drobnostkami ....np nie mogę mieć mercedesa ale cieszę się że mam być może gorsze autko ale moje a nie na raty :)

..a co to ma z pokorą wspolnego...jak mi sie np. Chce zapalic..? :P

..macie racje.. ”..marzenie..pragnienia są...piekne.”.itd..tylko czemu tak wielu ludzi czuje sie nieszczesliwymi z powodu swoich pragnien..przeciez czesto sa to pragnienia z ktorymi borykaja sie latami.....

Ja mysle,ze kazde pragnienie mozna zrealizowac..jesli naprawde bardzo sie tego pragnie.

..po co pragnąc niemozliwego..?..

..witajcie:D.. Aaaaatammmm ..zgadzam sie w 100%ach....nawet widze ze sporo osob zaczyna wyzwalac sie od tego co nazywamy nierealne marzenia..bujanie w oblokach nic nie daje...a to co ma sie ziscic, pewnego dnia..stanie sie faktem..:P

Dodaje swoj wpis, bo nie rozumiem jednej rzeczy..Jak mozna chciec czegos co nie jest niezbedne.....mozna zyc bardzo spokojnie nie pragnąc niczego..absolutnie NICZEGO..wtedy dopiero czuje sie te wolnosc..życze takiego stanu...Pozdrawiam.

...zyc bez zbednych pragnien..jest OK, ale bez zadnych..to chyba przesada..

..do obywatela...to Ty musisz byc strasznie pusty..i jalowy..czy to ten system tak Cie wychowal..chore to troche..ale...co tu dodac..?

System systemem..biedne dziecko...zycie ..samo zycie .. kiedys zrozumiesz ,ale musisz troche pozyc,zeby Cie Zycie troche dokształciło..pewnie jeszcze nie wiesz jak to jest byc zadowolona z siebie i tego co sama dostrzeżesz, i czym naprawde mozesz sie cieszyc...ale pewnie Ty z tych co musza od zycia dostac po tylku zeby dorosnąc. Powodzenia.

Hej! Pragnienia mozna pokonac, wystarczy je zastąpic ..np. innym tematem :P

...czym zastąpic pragnienie wody..na pustyni..?

..dobrze ze tu jestem w poblizu..:) żmijowata.. ..na deszczyk poczekaj..:D

..ciekawe jak to jest..niczego nie pragnąc...

..takich nie ma...co by niczego nie pragneli..to chyba tylko trupki..:P

..ja niczego nie pragne, bo wszystko mam..!:P

..Najlepiej niczego nie chciec.. mowie Wam, .. .chociaz ten przyklad podam ..ostatnio sąsiad przejechal mi kota, bo hamulce sprawdzał...mialam kota i po kocie...:(

..nie martw sie ..tego co masz w glowie nikt ci nie przejedzie..:D:D:D:D

:D:D:D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D:D:D

nie da sie niczego nie pragnac..weszlam tu,bo mnie zirytowaly te wypowiedzi..to .....bez kota i z "kotem" ..tez mozna zyc...:)