Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *monika*

Co sadzicie o takiej babci??????

Polecane posty

Gość *monika*

Synek ma ponad 2 latka. Swoja druga babcie a moja tesciowa widuje zadko, bo po prostu nie umiemy sie dogadac. On tez jakos za nia nie przepada, ale nie o to chodzi... DO mojego meza tesciowa deklaruje, ze chce miec z malym kontakty. okey, dla dobra malego powiedzmy, pstanowilam zacisnac zeby i jakos przezyc te spotkania z nia... pytanie moje dotyczy takiej sytuacji: jestesmy w sklepie: ja, maz, synek, tesciowa. MAly zobaczyl taki samochodzik-wozek, w ktorym dziecko jedzie a rodzice moga wiezc zakupy. samochod byl fajny, mial rozne przyciski, swiatelka, melodyjki. wynajecie na godzine - 8 zl. maly bardzo chcial wsiasc do niego, ja juz mialam go sadzac, maz chcial kobiecie zaplacic, a tu slysze tesciowa sie nad mezem pochyla i mowi: ale to jest 8 zlotych!!!! On do mnie, ze moze nie bedziemy synka w to wsadzali.... sie wkurwilam na maksa i to z kilku powodow. po 1, maz zachowal sie jak podlegly maminsynek, frajde dziecka ma w dupie, liczy sie to, co mamusia powiedziala po 2, gdyby to moi rodzice byli na jej miejscu, to sami by zaplacili za samochodzik (ale zeby nie bylo, ze ja tego wymagam) po 3, niech sie babsko nie wtraca, to w koncu sa nasze pieniadze do cholery i nasze dziecko... wyciagnelam kase, zapolacilam, wsadzilam dzieciaka do srodka... wtedy ta malpa chwycila za raczke i chciala samochod prowadzic. NA to moje kochane bystre dziecko rzeklo: mama bedzie prowadzila!!!! co o tym sadzicie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob z tym pozadek
bo sie wpierdala kobieta tam gdzie niepowinna...z mezem tez bym pogadala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont try to fix me
dzidzie to Ty rzeczywiscie masz bystrą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz bardzo rezulutnego synka :-) a tak na powaznie, ustaw ojca do pionu, bo zadna szanujaca sie kobieta nie zniesie takiego zachowania u mezusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odi2000
Masakra jakaś.... jak ja nie cierpię, jak nieodpowiednie osoby wtrącają się w nie swoje sprawy. Nie odcięta pępowina.... za to synek zuch :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *monika*
Mezowi powiedzialam, co mysle o jego postawie.... Tesciowej nie pozwole sie wtracac, na pewno, to moja rodzina, moje dziecko i bede je wychowywala tak, jak uwazam, a uwazam, ze dosc dobrze mi wychodzi, bo mamy naprawde madre, a zarazem dowcipne, wesole i rozrabiajace dziecko. Zalozylam ten topik, bo chce poznac wasze zdanie... bo czlowiek wiadomo, subiektywnie podchodzi do wszystkiego, co go dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tak jej nie cierpisz
to po kiego na zakupy z nią leziesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowcipny dwulatek
????????????????? :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *monika*
Dziekuje, dziewczyny, za wpisy. Juz mi lepiej, bo zaczelam sie zastanawiac, czy na pewno mialam racje. Tesciowa mam beznadziejna, niestety, pecha mialam, ale coz, sa jeszcze gorsze podobno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadam na pytanie
Dziwna ta kobieta, żałować głupich 8 złotych, i odmówić tym zabawę dla dziecka, które na zakupach tylko by się nudziło. Z mężem porozmawiaj.... Ty on jest Twoim mężem a nie szanowna mamusia. To wy wychowujecie wasze dziecko a nie ty + mąż pod dowództwem mamusi. Gratuluje dziecka :) Wyjątkowo bystre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa bystre i pewnie wieczorami
dowcipy rodzicom opowiada albo fraszki Sztautyngera czyta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *monika*
po kiego poszlam na zakupy z nia??? to raczej ona poszla z nami... wczesniej przyjechala odwiedzic synka, bo za 2 dni mielismy wyjezdzac na wakacje, no i wieczorkiem jeszcze jechalismy na ostatnie zakupy.... a dziecko mam bystre, wiem, kochany jest ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadam na pytanie
zazdrościsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA JESTEM BABCIĄ
nie wtrącam sie do życia moich dzieci a wnuki kocham ponad wszystko i dałabym te marne 8 zeta,aby sprawić dziecku przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *monika*
wiem, ze sa madre, serdeczne babcie i dziadkowie, ale nie moi tesciowie, a szkoda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli to glowne przestepstwo
babci to chyba przesada z tymi gromami. Przeciez wam nie zabronila, moze glosno pomyslala,ze szkoda waszych pieniedzy. Nawiasem mowiac spelnianie wszystkich zachcianek dziecka nie jest wychowawcze , 8 zl czy 80, nie o to chodzi, raczej o zasade. Za te 8 zl to TY kupujesz sobie swiety spokoj , nie oszukujmy sie. Nie mowie,ze to nie ma sensu w wypadku zakupow w supermarkecie ( na ktore zresztą w ogole lepiej dziecka nie brac). W takim sklepie duszno, tlok, halas, pelno roznosci, a jeszcze samochodzik z melodyjka i swiatelkami to dodatkowe bodzce, niektore dzieci po takiej eskapadzie sa zwyczjanie rozdraznione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie zrobisz
u mnie to niestety ta "złą" jest moja ciocia (mama nie żyje). Teściowych mam super. Nasze dziecko to wpadka (ja 22 on 24 lata) mój kochany studiował medycyne i już sie bałam gromów "zmarnowałaś mu życie" notabene sprawa ciąży to miało byc nasze pierwsze spotkanie. Zamiast tego jego mama się rozpłaka i się zapytała jak się czuję a jego tata powiedział "No ma mój syn moc" ;). Dostaliśmy od teściowych lokum (domek pod Poznaniem który trzeba było tylko wyremontować). Jak po porodzie miałam depresję to wzięła małą na kilka dni do siebie a ja w tym czesie spędziłam z moim kochanym czas na Mazurach. Zawsze jest skora do zaopiekowania się małą, poda jakiś fajny przepis na ciasto a teść to złota rączka. Z moim bratem (opiekuje się nim po śmierci mamy, taty nie znałam ciocia stwierdziła że ma własne dzieci), moim mężem i szwagrem jeżdżą na rajdy samochodowe. Teraz niedawno pojechali na Węgry na F1!! Mała tez kocha swoich dziadków. Co do cioci-najlepiej by mnie z domu nie wypuszczała, by mnie widziała tylko przy garach, na gwiazdkę nic małej nie dała bo "takie małe dziecko nie zapamięta że cos dostało". Jak kiedyś poprosiłam ją o pomoc w opiece to mnie zgromiła. Eh lepiej nie mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyszła teściowa
mówi do swojego półrocznego wnuka ( mojego synka ) daj wytrę ci mordę, gębę albo ty cholerniku..... nienawidze babska !!! i jeszcze ma focha, że nie daję jej dziecka żeby potrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *monika*
nie, to nie jest "glowne przestepstwo" tesciowej.... to akurat male piwo... natomiast jej nie chodzilo o spelnianie zachcianek dziecka ale o to, ze zachcianka kosztuje 8 zl/h poza tym gdybym ja tak bardzo chciala miec kontakty z wnukiem, to bylabym do niego serdeczna, mila, rozpieszczala dziecko tak po babciowemu... a ona juz by zakazy wprowadzala.... bo to baba, ktora by tylko rzadzila innymi i wodzila za nos.... ja swoje babcie wspominam z lezka w oku.... byly cudowne, nie zakazywaly, nie rzadzily, tylko po prostu KOCHALY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyszła teściowa mówi do swojego półrocznego wnuka ( mojego synka ) daj wytrę ci mordę, gębę albo ty cholerniku..... Już ja bym jej mordę wytarła.Jak ona się do dziecka zwraca.A mąż nic na to? Autorko a Ciebie w zupełności rozumiem.Takie teściowe to przekleństwo.Mnie za to mój teść wkurza bo sie wpieprza do wszystkiego i co chwila znajduje preteksty żeby mój mąż po coś do nich przyszedł i nie prosi tylko żąda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyszła teściowa
mój facet na to ( jeszcze nie mąż ) że to stara szkoła i mam to zlekceważyć dziś po tym jak powiedziała że wytrze gębę mojemu dziecku powiedziałam mu że ma jej powiedzieć ze tak do dziecka ma się nie zwracać.. jeszczee jedna taka akcja to ja jej dopiero powiem co o niej myśle!! sama się sobie dziwię, że siedzę cicho... nie cierpie jej strasznie i ona o tym wie... nie chcę zaostrzac konfliktu ale chyba bez tego się nie obejdzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sadze o tej babci
a wlasnie, ze nie mialas racji :) bo rozpuszczasz gowniarza juz od malego a co bedzie zadal jak wyrosnie? babcia miala racje, trzeba przyhamowac a ten twoj synek to widac wredny charakterek odziedziczyl po tobie, gratuluje wspolczuje tylko twemu mezowi, zapewne nie ma u ciebie zbyt duzo do powiedzenia, chyba sie juz poddal synek chce autko, synek jedzie autkiem, synek chce aby mamusia prowadzila a nie babcia, no to mama prowadzi co to jakis ksiaze??? mam nadzieje, ze kiedys da ci popalic abys zrozumiala swoje bledy wychowawcze i rodzinne, dotyczace meza i babci a synek nie przepada za babcia z czego masz ucieche ale tylko dlatego bo ona widocznie mu na wszystko nie pozwala i przy niej nie bylby rozwydrzonay jak dziadowski bicz :( tyle, ale sie rozpisalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna mądra baba
czy to że ktoś ma 22 lata i dziecko automatycznie oznacza że nie ma wykształcenia ? chyba nie... ale jak widać teściówki wiedzą wszystko lepiej wystarczy się zastanowić czy przyszły lekarz obraca się w takich środowiskach że poznaje dziewczyny "tylko po zawodówce" chcąc obrazić dziewczynę nieświadomie obraziłaś gust i inteligencję przyszłego lekarza.... teściowo zanim zaczniesz obrażać synową i ją krytykować przypomnij sobie że to Twój syn ją wybrał i ją zaakceptował jeśli wg Ciebie synowa jest podła, głupia i brzydka to znaczy że Twój syn to totalne bezguście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam racje ma autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 zł ma jakieś podłoże
Wszystko fajnie, tylko, że raczej nie spadliście nagle z księżyca i pojawił się problem 8 zł. :-O "natomiast jej nie chodzilo o spelnianie zachcianek dziecka ale o to, ze zachcianka kosztuje 8 zl/h" mogło chodzić o wychowawcze niespełnianie zachcianek, ale mogło chodzić też o oszczędność i to w dobrym znaczeniu tego słowa. Być może teściowa widzi, że "młodzi" sa rozrzutni i jako doświadczona osoba chce doradzić rozumne gospodarowanie groszem. Pewnie nie umie odpowiednio tego przekazać, ale ona wie, że trzeba oszczędzać w życiu. U moich znajomych jest taka sytuacja : para bez ślubu mieszka razem, za ciężkie pieniądze wynajmują mieszkanie, zarabiają najniższą krajową. Wydają pieniądze na duperele i to często drogie duperele, nie do końca niezbędne. Aż serce się kraje, bo nie umieją gospodarowac pieniędzmi. W październiku jest zaplanowany ślub, to zamiast zbierać każdy grosz na imprezę to oczekują pokrycia kosztów przez rodziców. Rodzice chcą im pomóc, ale strach zbiera jak panna młoda kupuje sobie 10 nieprzemyslanych torebeczek, które potem rozdaje po koleżankach bo nie takie, ale suknię slubną chce mieć wypasioną za nieswoje pieniądze. Gdyby troszkę oszczędzała to by dołozyłą się do własnego wesela. Tu 8 zł, tam 8 zł i całkiem spore sumy są wyrzucane. Za 8 zł kupisz 4 bochenki chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 8 zł kupisz 4 bochenki chleba, może i racja ale po jakiego grzyba ona w ogole sie wtraca w ich finanse? Bo to 8 złotych.. jesli uważa, ze nie powinni sie wykosztopwywać mogła dac z własnej kieszeni,jeśli nie ma ok-nikt tego od niej nie wymaga, ale jesli rodzice juz wykładają z własnej kieszeni to znaczy, ze akurat ICH NA TO STAĆ wiec komentarze tego typu są zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az sie boje o moich tesciów.. moi co prawda to bardzo w porzadku ludzie. Mieszkamy w męża domu rodzinnym, ale mamy swoje mieszkanie, oddzielne, oddzielne wejscia - 2, oddzielne liczniki, wszystko jak na swoim. przed jakis czas po ślubie było ich tu pelno, wszyscy włązili co 5 minut, siedzieli po dupe wiatru, potrafili nawet wleźć w nocu albo poźnym wieczorem. Takim 'tropem' domyślacie sie, ze z seksu były nici, w nocy również. Co sprawiało konflikty z mężem. Nie chciałam być chamska, ale też chcę mieć jakąkolwiek swoją prywatność w SWOIM domu , chce miec luz, czuć się swobodnie wiec zamykałam drzwi do nas na klucz na noc, poxniej nawet i w dzien. Zastanawialam sie nawet nad tym zeby po prostu łazic nago po mieszkaniu a jak ktos wejdzie to sie nauczy :D mi nie powinno byc wstyd bo jestem u siebie, to tej drugiej osobie za to, ze wlazi jak do siebie bez pukania tym bardziej. Ale jakos to sie wszystko ułożyło. juz tak nie przyłażą, a jak co to starają się pukać. Ale za miesiac dojdzie do naszej rodzinki nasza córcia :) I co wtedy? bede miala tesciową na karku od świtu do nocy? bedzie mi siedziala i stekala "nie ubieraj jej tak" tego nie rob" Załóż tę blużkę a nie tą".. aż sie tego boje, Boje sie, ze nie wytrzymam kiedys i wypale jakimś tekstem (czego bym nie chciała bo wiem, ze nie bedzie tego robic po to aby uprzykrzyc mi zycie tylko dla dobra dziecka) Ale ja sama chciałabym sie wszystkiego nauczyć. Tak jak ona, moja matka, ich matki, i w ogole wszystkie matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *monika*
witam, widze ze temat zyje... co do pieniedzy .... zarowno u nas, jak i u tesciowej wydanie tych 8 zlotych nie nadszarpneloby budzetu..... a w hipermarketach z dzieckiem bywamy zadko, maly ma prawie 2 i pol roku a takim samochodem jechal dokladnie razy 3!!! umiem rozsadnie wydawac pieniadze, taki zarzut w stosunku do mojej osoby jest akurat bezpodstawny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×