Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agja

niedoczynność tarczycy a ciąża a poronienie

Polecane posty

Gość agja

prosze poradzcie! mam niedoczynność tarczycy biore euthyrox 75 i mialam trudnosci z zajsciem w ciaze dodam ze mam anty TPO 3000 mialam w poznaniu podanie nasienia i za pierwszym razem sie udalo w 4tc robilam tsh 0,3 ft4 15 a 5tc poronilam lekarz powiedzial ze to byla naturalna selekcja ze mogly byc jakies powazne wady kazal zachodzic ponownie w ciaze nie dal zadnych lekow a ja sie bardzo boje ze znow sie to powtorzy bo byc moze to wina tych przeciwcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateto
nie, antyTPO to sa przeciwciala TARCZYCOWE , nie zagrazaja plodowi. Wez wyrownaj najpierw hormony a potem probuj zachodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agja
przed zajsciem w ciaze mialam tsh 1,25 czyli na poczatku czerwca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolta stokrotka
hej:) ja zalozylam topic dotyczacy czy w ciazy nie zagraza branie hormonow letrox 50. obawiam sie ze moge byc w ciazy... od 2 miesiecy biore letrox 50, mam niedoczynnosc tarczycy, niewiele ponad poziom, lekarka mimo iz mma niewiele ponad norme TSH przepisala mi ten silny hormon.. nie wiem , moze by szybko mi spadl... i tak biore jeszcze witaminy vita femin, pisze w nich przeciwskazania-ciaza--- brac je??? one sa z dong quai .. , chyba odstawie, witaminy nie zaszkodzi odstawic??? na jakis czas??? zobacze czy dostane ten okres... a ten letrox na ulotce przeczytalam ze nalezy brac, ale by nie przedawkowac... moja obawy sa takie, jestem daloeko poza domem, wlasnie sie przeprowadzilam do duzego miasta, w poniedzialek jade do domu, na pobranie krwi na tsh... boje sie troche podrozy, ponad 5 godz autobusem, czy to nie zagrozui, gdybym byla w ciazy, troche za wczesnie na domniemanie, ale mam plamienia, ktore nie sa okresem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolta stokrotka
podpowie mi ktos, czy te letrox moga zagrazac??? zanim dojade do domu???? i czy te witaminy moge brac??? one sa z jakims wyciagiem z zen szenia?? czy lepiej zaprzestac tych witamin, skoro na ulotce na przeciwskazaniach jest ciaza??? prosze o rady:(:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam też mam niedoczynność tarczycy ale ja biorę novotyral bo euthyrox na mnie nie działał. Jestem w ciąży i jak nigdy mam piękne tsh 2,05 i spada :):):):) gdzie zawsze miałam kolo 6 :classic_cool: Co do vit. nie wypowiem się bo nie wiem , ja teraz przyjmuję Centrum Materna :) Powodzenia pozdrawiam 🌻 PS: ja tez bardzo długo nie mogłam zaciążyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolta stokrotka
ja mialam niewiele ponad norme, ponad 4.; 2 miesiace temu, teraz bede miec drugi raz robione tsh, jak biore te hormony nie mam wogole bolow glowy, kurcze ale co do tych witaminek, nie wiem czy brac. preparat zawiera skladniki pochodzace z ryb, moze stad te przeciwskazania???? chyba wstrzymam sie z witaminkami .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateto
ja tez jestem w ciazy z niewielka niedoczynnoscia, juz mi zwiekszyli dawke, wiec tsh powinno spadac. Kobita mi powiedziala, ze tsh w ciazy powinno sie miescic miedzy 1 a 2,5 do tej co ma plamienia : szybko na pogotowie a nie autobusem 5 godzin do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agja
czyli moje tsh bylo na niskie i dlatego poronilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agja p/c anty-TPO mogą być przyczyną poronień, niestety, to rzecz od dawna znana. Musisz zbić te przeciwciała przed następną ciążą (encorton, selen) i być pod opieką endokrynologa. LETROX jak najbardziej można brać w ciąży, a nawet trzeba, jeśli jest problem z tarczyzą dawkę ustala lekarz i jest ona na ogól wyższa niż przed ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateto
moja endokrynolog twierdzi , ze nie maja zadnego znaczenia, nawet sie TPO w ciazy nie bada, bo nie ma potrzeby.( sama pytalam o to przedwczoraj ) Nie zamartwiaj sie i nie obwiniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety znam trochę temat i nie można tak powiedzieć, jak Twoja Pani ginekolog. Nie jest to moje zdanie, tyllko pray lekarzy, w tym z forum eksperckiego. Oczywiście nie można powiedzieć, że anty-TPO zawsze spowodują poronienie, ale są niebezpieczne i trzeba je obserwować i zbijać, jak wyjdą. Poza tym to może być Hashimoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateto
nie, nie moze byc tylko to jest na bank hashimoto. a o anty tpo powiedziala mi endo a nie ginekolog, mam zreszta podobna sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abkw
hej! bardzo dlugo z mezem staralismy sie o dziecko i nic. po roku czasu poszlam do ginekologa, zalecil mi badanie tarczycy oraz zeby maż zbadal swoje nasienie. u meza wszystko okij, a u mnie tarczyca TSH prawie 9, przeciwciala w normie. poszlam wiec z moimi wynikami do pani gin i sie dowiedzialam - ma pani niedoczynnosc tarczycy, nie zajdzie pani z takimi wynikami w ciaze, a jak cudem pani zajdzie to straci pani ta ciaze - zagrozenie poronieniem! ot i co. bylam u niej w piatek z wynikami a za tydz w piatek poszlam bo test ciażowy pokazal mi 2 kreski! cud! obecnie mam 5 tydz ciazy i bardzo ale to bardzo sie boje............... pani doktor przepisala mi luteine, Adicum folicum hasco jak i rowniez Euthyrox n25. osobiescie dodatkowo sama biore no-spe poniewaz bardzo zle sie czuje, boli mnie brzuch u dolu i wystepuja lekkie plamienia koloru lososiowego. wiem ze nie jest dobrze, ale caly czas mam nadzieje, ze jadnak skoro jeden cud sie stal to i stanie sie 2gi cud i ze bedzie wszystko dobrze! pierwsza ciaza przebiegala u mnie zupelnie inaczej - czulam sie rewelacyjnie, robilam wszystko co chcialam, nawet pożadki swiateczne, a teraz......................staram sie duzo lezec, jesli chodze to bardzo powoli, nie wykonuuje szybkich ruchow, wszystkie sa przemyslanea najgorsze to to myslenie.....besdzie dobrze, czy bedzie zle, a jak zle to kiedy to nastapi, jakie beda tego obiawy - normalnie tysiac mysli na sekunde! a bo nie potrzebnie mi lekarka powiedziala ze moze byc zle, teraz tez kazde lekkie ukucie to u mnie juz.panika! mimo wszystko wierze w to ze bedzie dobrze i mode sie o to do Boga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ps. przepraszam za błędy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne herezje tu niektórzy głoszą :) Ja mam Hashimoto nietypowe, bo z nadczynnościa. Przeciwciała TPO mam 4000. Teraz tak... przeciwciała moga powodować poronienie szczególnie we wczesnej ciąży, ale nie musza. Najważniejsze przy zachodzeniu w ciązy jest to, by TSH (w szczególności!!!) ft3 i ft4 były w normie- bo jesli nie sa w normie, wtedy jest mniejsza szansa na zajście (szczególnie przy wysokim TSH) no i wieksze prawdopodobieństwo poronienia. Dlaczego? Dlatego, ze na zbicie przeciwciał NIE MA SKUTECZNEJ METODY. Jest to choroba autoimmunologiczna i o ile moga same spaść o tyle bedą ZAWSZE. Nawet jesli ktoś ma operacje na tarczycę i po operacji przeciwciał brak, to one sie z czasem pojawią. Wymyślono niedawno całkiem metode na zbijanie przeciwciał, ale niestety nie jest ona jeszcze dostepna- badania trwaja. Oprócz poronień przeciwciala moga "przejść" na dziecko. Maluch rodzi sie wtedy z nadczynnoscia/niedoczynnościa chwilowa. Bedąc poza organizmem matki, nie dostaje przeciwciał, po czym same u niego spadają i wszystko jest ok. Wiele kobiet z chorobami tarczycy rodzi zdrowe dzieci, jednak kazda taka ciążą jest ciaza WYSOKIEGO RYZYKA i kobieta powinna być pod wiekszym nadzorem. Coś jak w przypadku ciązy bliźniaczej- każda ciaża mnoga jest ciażą wysokiego ryzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuloek822222222222222222,
a ja mam tsh 5,9 ale inne wyniki w normie, staramy sie 2 lata i nie wychodzi, czy to tsh może być przyczyną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tsh może być przyczyną... Jak miałam w ciąży 3,5 od razu wysłali mnie do specjalisty i kazała brać leki biorę pół tabletki eutyrox 25. Jeśli się leczysz-z takim poziomem powinnaś poradź się lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zresztą.........
tsh do zajscia powinno być w granicach 1, ja miałm 2 to dostałam euthyrox od gina z tarczycą juz tak,że normy podawane przez labolatorium nijak maja się do konkretnego przypadku, w ciąży nie powinno być np więcej niż 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×