Ciężaróką przez 9 miesięcy

no ja tez bym zadzwonila do lekarza z tymi bolami, albo pojechala do szpitala, jezeli lekarz nie odbiera, ja dzis bylam na miescie zaniesc zwolnienie do pracy i wziac druki do zasilku macierzynskiego, zeby pozniej nie latac z tym. Nachodzilam sie jak glupia, ale zjadlam obiadek, mam dzis spaghetti, i juz mi lepiej :))))) ciężarówka... tydz.c....... termin ......wizyta gin..........płeć dz. mfigielek........38..........08.11.09......28.10.09..... . ......chłopiec monia1312.....37/38........09.11.09......21.10.09....... .. .dziewczynka akocz83.........29...........25.12.09......16.10.09.. ........chłopiec matakusia.......28...........05.01.10......22.10.09... .....dziewczynka spelniona87.....14...........10.04.10.......8.10.09..... ....?????????????? weronika23.....25......... .21.01.10......03.11.09..........chłopiec

figielek damy rade dotrwac c do konca, trzeba zaciskac nogi heheheh, ja jutro ide na usg i to jjuz na ostatnie choc lekarz mowil ze juz nie trzeba, ale ide zobaczyc ile mniej wiecej wazy w tej koncowce 37 tygodnia. A w srode mam wizyte u ginekologa, ciekawa jestem jak tam moja szyjka i czy nie ma rozwarcia , zoabzczymy :)

Dobrze monia zrobilas :) Ja dzis mialam u mamy tez dobry obiad, roladki schabowe z sosem, ziemniaczkami i suruweczka a w domu mam pomidorowa i mielone:P

mmm matakusia to pyszne obiady masz :), ja pozniej na kolacje odsmaze sobie piergi z boczkiem smazonym , mmmm uwielbiam

hehehehehhe teraz poki mozemy jesc co chcemy to trzeba sie delektowac:P Ja juz zlozylam zamowienie na bigos u mojej mamy i bedzie w czwartek robic :P

mmm pycha, musimy znalezc jakies przepisy dla kobiet karmiacych pozniej, bo ja juz na wigilie nie zjem wielu pysznych dan niestety, zreszta wigilie w tym roku spedzamy z mezem sami w domu, bo za duza odleglosc mamy do rodzicow niestety, a nie wiem czy oni przyjada, watpie w to :/

no monia ja nie wiem, czy bede mogla na wigielie jesc.... bo moze juz bede z mala w domu :P tego nie wiem :P A rodzice to by mogli przyjechac - byloby Wam prosciej przez te pierwsze dwa tyg.

no zobaczymy z tymi rodzicami, maz ma wolne od listopada do stycznia , wiec moze damy sobie rade, bedzie ze mna w tych ciezkich chwilach :). Ja tez juz siedze jak na szpilkach bo niew iem kiedy jej sie zechce wyjsc z brzuszka, zobaczymy po wizycie w srode. Ostatnio chodze tylko i sprzatam , nie wiem czym to jest spowodowane :/. No wlasnie matakusia ty mozesz juz byc z maluszkiem na wigilie :)

No moge, moge :P A Ty mozesz na wszystkich swietych :P

hehehhe wiem :)

dzisaj dziewczynki po poludniu ide na usg napisze co i jak. Z tym wstawaniem w nocy co dwie godziny to juz mam dosyc, naprawde, nioe moge sie wogole wyspac. Wczoraj kolega mojego meza z pracy spytal sie czy czasem nie potrzebujemy ubranek dla dziecka, ich coreczka ma juz 9 miesiecy i nie potrzebuja juz tych ubranek. Fajnie bo zawsze mozna cos wybrac z tych ubranek :)

monia wiem, co to znaczy wstawac co 2h... tylko, ze ja mam tak cala ciaze :/ I uwierz mi - tez jestem tym wykinczona juz... :( Dawaj znac od razu jak wrocisz z USG :D

I widze, ze monia w koncu zarejestrowalas swoj nick :)

cześć dziewczyny jak tam samopoczucie? u mnie coraz gorzej, wszystko mnie boli, krocze, pachwiny i coraz gorzej mi się chodzi, już nie mówiąc o przewracaniu się na łóżku. Mały tak się wierci, że hej. Nie wiem jak ja to wytrzymam jeszcze te 2,5 tyg. Chodzę małymi kroczkami. Za każdym razem jak idę do ubikacji to sprawdzam z nerwów czy nie wyleciał mi czop śłuzowy albo wody nie odchodzą. o matko ile to cierpliwości trzeba mieć...

Oj figielek... wierze, ze Ci ciezko, ale mysl, ze za niedlugo zobaczysz swojego babelka i bedziesz go miala przy sobie :D

Jutro idę do fryzjera, bo moje włosy już dawno go nie widziały i skutkiem tego mają spore już odrosty. Jak zwykle zrobię sobie jasne pasemka, bo z natury jestem blondynką, więc nie ma co widziwiać, tylko podkreślam swój odcień. Ciesze się, że mam przynajmniej motywację, żeby wyjśc z domu, bo przy tej pogodzie to się nic nie chce. Ponieważ od października jestem już na zwolnieniu to całymi dniami tylko się byczę i nic nie robię (bo co miałam zrobic to zrobiłam w pierwszy tydzień wolnego - generalne porządki lącznie z myciem okien i praniem firanek). A teraz mnie szlag trafia z nudów, no bo ile można oglądac tv, rozwiązywac krzyżówki i czytać o ciązy i porodzie (juz na pamięc pewne fragmenty znam:)). no ale już niedługo chyba nie będę musiała narzekać na brak zajęcia:) Ale się rozpisałam hehe:)

hehehhe juz niedlugo bedziesz blagac o chwile spokoju i chwile dla siebie :P

dziewczynki ja juz po wizycie po usg, moja niunia wazy 3014, glowke ma nisko w miednicy, widzialam ja jak miala raczki scisniete - tak ma juz malo miejsca w brzuchu. Martwi mnie tylko rozmiar brzuszka bo jest wiekszy od pozostalych wymiarow, no i ma pepowine na szyi. Lekarz mowil ze dobrze by bylo urodzic tydzien wczesniej. Jutro ide do swojego lekarza prowadzacego zobaczymy co powie

monia no to twoje maleństwo też już całkiem spore! ale co to znaczy, że lepiej jakby sie miało urodzić tydzień wcześniej? Z jakich powodów tak stwierdził?

zeby nie uroslo do 4kg :), ale brzuszek ma wiekszy o okolo 3 tygodnie i to mnie martwi, lekarz mowil ze to nic takiego , ale ja juz wariuje :/

Monia nie zamartwiaj się na zapas, myśl pozytywnie :) Ja też wczoraj byłam na wizycie i wszystko jest ok. Synek jest główka w dół i waży 1610 g, myślałam że jest za duży ale w gazetach rzeczywiście jest podawana taka waga. Co do dostania ciuszków to fajnie jest poprzebierać, ja mam trzy kartony do rozmiaru 98. pozdrawiam

mysle pozytywne, ale i tak koncowka tej ciazy mnie dobija jakos psychicznie, dzisiaj mam dola, bo zaczelam sie tym wszystkim przejmowac. Mam nadzieje ze jak bedzie trzeba to mnie wezma na cesarke, boje sie zeby tylko o ten brzuszek zeby nie zaklinowala sie wychodzac. Oj boze, jeszce 2,5 tygodnia.

figielek a ty kiedy masz usg?

monia, nie martw sie, skoro lekarz powiedzial, ze nie ma czym :) Urodzisz nawet nie bedziesz wiedziala kiedy :D Zobaczysz :0 A ja dzis tez mam dola... :/ Jeszcze sie pokoliclam z mezem :(

ja tez matakusia mam dola i az sie poplakalam z tego wszystkiego, chyba juz psychicznie nie wytrzymuje. Aj ten twoj maz, denerwuje cie przy zaawansowanej ciazy. Nie przejmuj sie. Ale mamy nastroje przy tej koncowce ciazy :)

:( anic mi nie mow :(

ja to zrobilam sie strasznie nerwowa i placzliwa, okropnie.

Ja tez :( Ogolnie czuje sie gruba, nieladna, straszna... i nie zrozumiana :(

gruba?? a ja co mam powiedziec ide w gore jak sie patrzy, masakra, wieczorem mam strasznie popuchniete stopy, moj maz sie smieje ze to sa stopy shreka. :/ Dzisiaj zrobie sobie maseczke na twarz, poprawie sobie humor :) Taki nasz los matakusia teraz niestety, glowa do gory i nie martw sie nieczym bo dzidzia tez sie bedzie martwic :)

Wiem, wiem monia, ale Tobie zostalo 2,5 tyg a mnie 2,5 miesiaca.... :/ A ostatnio jestem strasznie wrazliwa :( Nie podoba mi sie to... :( Nogi tez mam popuchete, ciezko mi sie przekrecac z boku na bok.... sikam co chwile... :/ W ogole jakas masakra :(