Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

matakusia

Ciężaróką przez 9 miesięcy

Polecane posty

Matakusia jak Laura po urodzinach ?:) Jakie prezenciki dostala:) Dziewczyny jak sylwester?:) My w tym roku bylimsy w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego,wszystkiego naj w Nowym Roku :) oj Matakusia,napoczątku też tak było,jak na Twoim zdjęciu... teraz też bolą,ale tylko jak mała zassie i później po karmieniu... a tak-używam bepanthenu obowiązkowo-jest rewelacyjny :) naprawdę przynosi ulgę i pomaga :) Przy okazji sto latek dla Laurki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Matakusia,powiem Ci,że jak patrze na zdjęcia małej Laurki,to powiem ci że moja Zosia-jakby do niej troszku podobna :P i też Twoja małamiała ciemne włoski,a teraz jaki blondasek hihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... No... cisza jak makiem zasiał - to fakt... :/ jakoś ostatnimi czasy nie miałam weny.. ;) Sorki - obiecuję poprawę :P Co tam u Was i Waszych dzieciątek? U nas wsyztsko OK. Młoda rośnie, kumata na maxa... mądra z niej dzieuszka ;) Co dostała na gwiazdkę i urodziny? Hmmm...: Lalki ze trzy chyba, huśtawkę, wózeczek do lalki, która wozi i mówi: "aa" - czyli spać :P, yyy... dwie ksiażeczki eykacyjne. Jedną bazarówę, drugą fisher-price'a, taką zabawę, na drewnianym podłożu z drutami i kuleczkami na nich - jest zachwycona... drwwniane puzzle... , sukienkę, no i chyba to wsyztsko... bo kase jeszcze dostała. Mikołaja pocałowała, ale sama... nikt jej nie pchał i nie namawiał - ale trzęsła się ze strachu... więc później już sama z nią od Mikołaja odeszłam... ale byłam z niej dumna! Wybrala na roczek RÓŻANIEC cholera jasna :P Ale w sumie to nasza wina trochę, bo wiemy, że uwielbia cacyki, tj. kolarle, świecidełka itp itd, adaliśmy jej piękny kolorowy różaniec - debile normlanie :P Wychodzi jej piąty ząbek, dwójka prawa górna. Ogólnie jesy OK :) A jak u Was??? Piszcie coś! Już dość tej ciszy!! Całuję Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, no ja też sie troche opuściłam na forum ostatnio. :( U nas bez zmian, Maja jeszce nie chodzi, jak jest trzymana za rączki to przejdzie, przy meblach chodzi, a sama nie chce sie puścić i przejść, ehhhh Ja znowu w tym tygodniu jadę do rodziców na 2 tygodnie, więc też mnie nie będzie na forum. Marcin ma szkolenia do wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha! Monia znów jedzie się byczyć :P I dobrze! :D A co do chodzenia się nie przejmuj... zacznie jak będzie gotowa :) Jedno zaczyna chodzić mając 9 miesięcy, drugie mając ich 14, także spoko Kochana :) Ważne, że chodzi przy meblach np. :) A zakładasz jej buciki, czy w skarpetach lata?? Kamyska? Jak karmienie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) U nas dobrze. Piotr rosnie ma juz 9 miesiecy roczek tuz tuz:) Piotrus chodzi na czworakach, ale puszcza sie od mebli i idzie czasem do jakiegos celu lub biedaczek sie potknie lub przewroci:) Ale chodzi samodzielnie:) Piotr nazczescie zdrowy, je prawie wszystko a taki z Niego glodomorek jak babcia Go pilnuje to mowi ze czasem sie dziwi ze On tyle potrafi zjesc:) Mamy 4 ząbki:) Co do spania to z tym roznie czasem idzie spac okolo 22 lub jka dzis po 21,zawsze je kaszke z butelki .Czasem sie obudzi okolo 12 czasem dopieor rano okolo 4 ale wteyd poszedl spac okolo 23 . Ostatnio okolo 23 zasnal ale mielismy sytuacje taka ze ja milam na rano a maz byl na nocce wiec musialam zawiezc Go do tesciowej o 5 rano;| I wtedy jakbym Go nie obudzila to niewiem do ktorej by spal. Ogolnie Piotrus grzeczny ale teraz wszedzie wejdzie:) By cos przy Nim zrobic to trudna sprawa jak ja gotuje w kuchni to musi byc przy mnie ile razy nogi sie chyci i nie mozna sie ruszyc ale Kochany jets moj mlautki:) Co do pracy to czasem mi ciezko , jak np mam na rano pozniej przychodze trzeba ugotowac , troche posprzatac , i czas isc spac . Czasem mam takierefleksje ze kobiety nigdy nie moga byc zmeczone , tyle maja obowiazkow na swojej glowie by zrobic zakupy posprztac zrobic pranie ,prasowanie opiekowanie sie dzieckiem, a faceci inaczje do tego podchodza ja takie ostatnie mam wrazenie . Dzis az wybuchlama na meza bo dzis z studium mialam egzamin i mowi mi rano bym nie sprztala tylko poczytala a On lezal az w koncu mowie jak mam to zrobic jka Piotrus przeszkadza , i mowie ze czasem nie daje sobie rady z tym wszytskim sama. Przerasta mnie to wszystko . Eh przepraszam za moje narzekanie... Tolanka jka Ty sobie radzisz? Jak malenstwo? Monia zycze milego wypoczynku:) Matakusia te ostatnie zdjecia Twojej Laurki super:) Wogole bardzo mi sie podobala Twoja fryzurka na Sylwestra:) Weronika jak Tam BArtus? Zaniedlugo roczek:) Planujecie jakas imprezke? w kosciele czy tylko w domu? MY bedzimey mieli roczek w kosciele:) Kamyskaa jak tam Twoja Zosia?:) Pozdrawiam WAS:) Obiecuje ze sie ebde odzywala :) Ale czasem nie mam werwy do pisania bo czasem brak sil ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spełniona, fajnie, że się odezwałaś :) Wiem.. ciężko jest czasem... ale uśmiech dziecka wszytsko wynagradza... a jak samo przyjdzie i się przytuli czy da buziaka, to już... siódme niebo! Kochana! Po to jesteśmy, żebyśmy mogły się też wyżalać!!! Nie przepraszaj za to, tylko pisz! :) Cieszę, że Piotruś zdrowy :) My mamy 5 zębów ;) Ej... pierwszy raz słyszę, żeby roczek obchodzić w Kościele... :| Możesz mi to wytłumaczyć? Blondynką jestem :P Cieszę się, że podbała Ci się moja sylwestrowa fryzura :) MNie również :P A zdjęcia nowe są bajowe - to fakt :D Całuję P.S. Laski... piszcie, bo Was ubije!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhehe, ja też zrozumiałam, że urodzinki robicie w kościele :) Spełniona i Matakusia cieszę sie, że u Was wszystko w porządku. :) U nas z tym chodzeniem to jakaś masakra jest, na czworaka lata po całym domu, sama staje jak jest na czworakach, ale przejść nie chce, chyba sie trochę boi jeszce puścić i przejść. Przy meblach śmiga :) Może dziadki nauczą ją chodzić, wyjeżdżamy w piatek na dwa tygodnie. Ja oczywiście zostaje , bo Marcin wyrusza do Kielc na szkolenie, ale na weekendy przyjedzie do nas do rodziców. Później nastepne szkolenie w marcu i wyjazd początek kwietnia, ehhhh nawet nie chce mi sie myślec o tym. :( Co do spania Mai do nadal chodzi spać o 22 i wstaje na mleko o 6 rano i śpi dalej do 10.00 Matakusia Maja lata w skarpetkach po domu, zakładam jej też buciki, lae ściąga i niewiele w nich lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, żebym była dopisana jako współwłaściciel domu ... Bo szanowni teściowe przepisali działkę tylko na Kubę... zamiast załatwić to od razu na nas -było to wtedy za darmo... a tak musimy za to płacić 1.000zł i Kubie w ogóle nie uśmiecha się mnie dopisywać... No kurwaaaaaaaaa!!! Jak to??? :| Nie popuszcze! Ma na to tydzień!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szoooooooooooookkkkkkkkkk Matakusia Ja bym chyba Go rozwerwala jakbysmy stawiali dom razem a ON mi takie cos. Nie daj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miwa
Hej. Trochę późno was odkryłam bo ciąże, porody i karmienie piersią mam już za sobą. Mam nadzieję, że na dobre. Moje serduszko ma 9 m-cy i człapie na czworaka jako pierwsze z moich pociech. Na razie nie przyswaja glutenu więc mam więcej pichcenia. Ale chciałam zapytać czy któraś z was wie dlaczego od 4 lekarzy usłyszałam, że nie zrobią mi cesarki mimo ułożenia pośladkowego dziecka, a za jedyne wytłumaczenie miała mi wystarczyć informacja " to 4 ciąża, nie bo nie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć przepraszam,znów troszkę mnie nie było :P Mała już coraz mniej spi w dzień-robi się "bystrzacha" ;) W środę byłyśm na szczepieniu-płakała okrutnie a ja razem z nią,naszczęście później było okey :) Karmienie jakoś idzie :) brodawki już nie bolą,tylko mała straaaaaaaasznie długo ciągnie-bo aż pół godziny!!!!!!! 15min z jednej i 15z drugiej...-trochę długo,ale cóż :P wolno jej leci cholerka i często przysypia :/ Własnie skończyła 6 tygodni i waży 4500g :) czyli ładnie,w normie :) A nocki nadal okey-budzi się raz i później już nad ranem ok.7 :) Jesteśmy tez po chrzcinach! zadowoleni-Zosia grzeczna była! ;) matakusia-super,że roczek się udał! i fajowe prezenty Lulka zgarnęła ;) i jaka dzielna,wazne że podeszła do Mikołaja :D Nasza pewnie za rok będzie mniej więcej taka jak Lulka teraz :) hihi No Martyna powiem Ci,że zdjęcia zajebiste! fakt,szczęściara z Ciebie-masz męża fotografa ;) ...o kurcze-własnie doczytałam-Martyna walcz! Monia-to odpocznij ile się da i powykorzystuj dziadków ;) ale ładnie Majeczka śpi,to rano w miarę się wysypiasz,tak? :P Spełniona-zgadzam się,że kobiety mają troszkęna głowie,jednak facetom wiecznie wydaje sie że nic nie robimy... Kochana pisz częsciej,wiesz jakoś tak raźniej na forum :) Cieszę się,że u Piotrusia okey! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, ja jestem u rodziców, wracam za tydzień. Maja ma się tu dobrze no i mi jest raźniej. Od kwietnia zostaję chyba u rodziców na pół roku, oczywiście będę na trochę przyjeżdżać do domku. Mam zaufaną koleżankę, więc będzie mi odświeżać mieszkanie :) Matakusia to przerąbane że to jest tylko na Kubę, powinno być na WAs obojga. Pewnie teScie się zabezpieczają przed różnymi przypadkami, wiesz chyba o co mi chodzi.....Ale niafana sytuacja, postąpili tak jakby Ci nieufali a zabezpieczyli tylko synka. Szok. Wkurzyłabym się tak jak TY. Witam Miwa. Chłopiec czy dziewczynka? Dziwne, że nie chcieli Ci zrobić cesarki. A miałaś jakiś papierek od lekarza, że to jest położenie pośladkowe ze skierowaniem na cesarkę? Dziwne , naprawde. PowiemCi że moja Maja była okręcona pępowiną i ęz mi powiedzieli,żę to nie kwalfikuje się do cesarki, szoooook Kamyska , ale Ci malutka rośnie, super, że jest wszystko w porządku. Karmieie piersią pewnie Ci doskwiera czasami, ale dasz radę. Super, że ju ż po chrzcinach, a ile mieliście osób?? Weronika co u WAs??? Spełniona jak w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie Monia,jedź do rodziców i korzystaj :D pewnie fajnie jest wrócić na "stare śmieci" :) u nas okey,a karmienie czasem doskwiera-to prawda,ale miałabym ogromne wyrzuty gdybym nie karmiła. Ale wszystko wynagradzają chwile bliskości spędzone przy sobie :) to naprawdę jakas magia, wspaniałe uczucie ;) Minusem jest to,że mała długo ssie i nie wiadomo ile zjadła,noi napoczątku-bolące brodawki. halo,halo-co u WAS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miwa
Mam trzy opisy USG ale na szczęście Liwia się odkręciła w dziewiątym miesiącu. Bolało jak ch..... ale udało się. Teraz ma 10 m-cy i łazi przy meblach, obsługuje telewizor bez pilota i telefony. Mówi mama, tata i daj a niedawno dodała nie. Sara ma rok i 11 m-cy i pierwsze samodzielne kroki przez pokój zrobiła gdy skończyła 8 m-cy. Ale najlepsza była Daria miała 5 m-cy. W sprawie działki i domu porozmawiaj z adwokatem albo notariuszem. Wspólnota majątkowa następuje po 5 latach małżeństwa więc inaczej może być rozpatrywana sprawa działki a inaczej domu. Zabezpiecz się i zbieraj rachunki i paragony na swoje nazwisko i imię. Ja mam dom i nie mogę w nim mieszkać bo też jest to współwłasność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Kamyska... karmienie jest WIELKĄ przyjemnością... zobaczysz, że to jeszcze przed Tobą heheh Za 2-3 miesiące zrozumiesz dlaczego tak mówię ;) Miwa... spokojnie :) Mój Kuba powiedział, że to załatwi. Zbieramy teraz papiery potrzebne do notariusza :) Byłam po prostu potwronie wściekła, że sam na to nie wpadł... ale jest OK :) Mówisz, że Twoja Niunia zaczęła chodziła jak miała 5 miesięcy???? MATKO BOSKA!!!! Aż się wierzyć nie chce ;) Mój brat miał 9 miesięcy jak chodził, a moja Laurka 2 tyg. przed roczkiem :) Ogólnie wszytsko nas dobrze :) Ostatnio mała zrobiła 11 brzydkich kupek... :/ ale już jest OK. Myślę, że to na kolejny ząbek bo wszystko by zagryzła! Całuje nas sama, przytula mocno sama - jest CUDNIE! :) Chodzi spać ok. 20-21.00 a wstaje tak samo... 8.00-9.00 :) Bez budzenia sie w nocy :) Wcina też oczywiście wszytsko hehehe Powiem Wam, że uwielbia się ubierać... Przychodzi do mnie do pokoju zkurtką w rękach i mówi : "da da" (tzn iść na spacer, albo gdzieś jecchać ) No i jak ją ubieram to siedzi gdziecznie, współpracuje, wyciąga rączki, żeby włożyć jej np. bluzę, i na rękawiczki też wyciąga dłonie - kochana jest :) A jak u pozozstałych mam??? Monia, jedź i nawet się nie zastanawiaj!!! Odpocznij trochę!!! A i będzie Ci lepiej psychicznie z rodzicami i starmymi przyjaciółmi, kiedy Marcin będzie daleko... :) Całuję Was mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miwa
Wiem. Chrzciłam ją jak miała 6 m-cy i ganiała w kościele przed ołtarzem w tę i z powrotem, a chrzestna za nią. Z ławki za nami usłyszałam komentarz, że chrzestna wzrostem dobrana do chrześnicy (155 cm.) Wielkanoc była i mnóstwo kolorowych azalii przed ołtarzem więc moje sreberko musiało każdy kwiatek osobno obejrzeć ledwo na błogosławieństwo ją złapaliśmy a potem z szatką wyprysła. Ksiądz i ministranci krztusili się ze śmiechu prawie całą mszę, bo najpierw nie mogli uwierzyć, że taki krasnal chodzi sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miwa
A w jakim temacie? Moje perełki posnęły więc mogę swobodnie popisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwa, domyslam sie... sama bym dziwnie patrzyla na takie dzieciatko ;) B... co to znaczy, ze chcialabys byc na naszym miejscu>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monnia1312
Kamyska mówisz, że miałabyś ogormne wyrzuty sumienia z powodu niekarmienia piersią?? Fajnie, ja sobie odpuściłam trochę ten temat, ale u mnie to była inna sprawa wtedy, Maja po operacji , nie chciałam jej męczyć karmieniem, no i oczywiście druga sprawa to moje suchoty w piersiach , niestety :)) Ale ciszę się, że Ty dajesz radę mamuśko :) Miwa o matko 5 miesię cy miała córeczka, szoooook. Moja Maja ma 14 miesięcy i nie chodzi sama a jedynie przy meblaach i za rączkę, boi się puścić. a patrz nawet nie wiedziałam, że wspólnota majątkowa jest po 5 latach małżeństwa, myślałam że od razu. Maja też je wszystko, prawie wszystko. Jak siadamy do obiadu lub kolacji to ona musi z nami koniecznie :) i oczywiście musi wszystkiego spróbować.vJak ktoś się ubiera to podstawia buty i zakłada na nogi. Robi już od razu papapapapa. heheheheh No właśnie jadę, bo się zamęcze psychicznie sama w domu a zawsze z kimś to rażniej i szybciej zleci czas. Wiadomo jak to u rodziców, czasami ma się dosyć, ale mam nadzieję, że nie będzie źle. Patrzyłam już kwatery nad morzem, wybieramy się do łeby z rodzicami i z Maja. Powiem Wam, że byłam dziś pierwszy raz na nartach, było super. Godzinkę jeżdziłam z instruktorem, duzo mi to dało. Na nastepny sezon kupuję sprzęt i wyruszamy na narty. :) A jak Wy jeździcie na nartach??? Barek88 witam, a co się dzieje, że chciałabyś być na naszym miejscu, staracie się o dzdziusia?? całusy dla WAs, Zmykam powoli spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×