po jakim czasie seks od rozstania z prawdziwa miloscia?

rozstalam sie z mysle, miloscia mojego zycia, mozna powiedziec ze sie nienawidzimy ale jednoczesnie kochamy.. wiem ze to brzmi zalosnie ale tak jest i mozliwe ze juz nigdy sie do siebie nie odezwiemy ale bedziemy sie dalej kochac.. czas pokaze. ale chodzi mi o to czy jesli bylam dla niego najwazniejsza to bedzie mu łatwo tak po prostu teraz z kims sie przespac byle zaspokoic potrzeby? prosze niech sie wypowiedza normalni męzczyzni czy po rozstaniu z ukochaną byli w stanie uprawiac z kims sex albo po jakim czasie..

to zależy od faceta tutaj nie ma reguły

wszystko zalezy, od nastroju, emocji, chwili, moze isc do lozka z jakas na samo zagluszenie ciebie, moze bo sie upije i wyda mu sie to dobrym pomyslem, albo po prostu skorzysta z okazji. raczej nie bedzie sie specjalnie hamowal, bo chyba ksiedzem nie jest ani nie aspiruje na niego ? faceci inaczej opdchodza do takich spraw i inaczej reaguja.

wiem ale to jedyna rzecz ktora mi nie daje spokoju bo ja bym teraz nie mogla nawet z kims flirtowac a wiem ze on sie umawia itd i wyborazam sobie jak to robi z kims innym :(

Najlepiej tego samego dnia. Psychologowie twierdza ze to pozytywnie pobudza i restartuje umysl . daj namiary. Przybede..

mój ex prawdopodobnie po 4 mcach :O

a ja od roku nic - byłego już nie kocham, ale jeszcze nie jestem gotowa na nowy związek

bo kobiety inaczej do tego podchodza ! wy nie mozecie, zyjecie przeszloscia, jakas nadzieja chocby nieswiadomie. my inaczej na to patrzymy, korzystamy z okazji, nie jak psy na suke w rui, ale nie mamy jakichs nadrzednych celow w tym by nie skorzystac z okazji.

Na zwiazek byc moze nie, ale na cos rozwiazlego...kto wie..? Mozemy to zrobic na luzie bez wiazania sie powaznym zwiazkiem. Daj sobie szanse. ja moge Ci dac. Daj mi i Ty...Szanse oczywiscie :)))