Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pijanapowietrzem

a mój chłopak chyba sobie romansik urządził na wakacjach...i co teraz?

Polecane posty

Gość pijanapowietrzem

wyjechał na kilka dni, pisze tylko sms-y, a ja mam przeczucie, że się tam dobrze bawi i to wcale nie sam. zastanawiam się teraz jak go sprawdzić skutecznie. macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Dora-
Nie ufasz mu? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijanapowietrzem
tak zasadniczo to mu ufam... ale intuicja mi podpowiada rozne dziwne scenariusze i jakos nie moge sie od nich opedzic... a moja intuicja raczej sie nie myli, moze mam swietne predyspozycje do odczytywania jakich przekazow podrpogowych albo niewerbalnych... wiem, ze sporo tam imprezuje, kobiety tez tam sa, alkohol leje sie strumieniami, wiec wiadomo, co sie moze wydarzyc. poki co zakladam, ze nic sie nie wydarzylo, ale to tylko moje zalozenie i pobozne zyczenie jednoczesnie. zamierzam go wziac w krzyzowy ogien pytan jak wroci, ale sama sie zastanawiam jak to dobrze rozegrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Dora-
hehe ...to nie intuicja, tylko zazdrosc. I co z tego, ze beda imprezy? I co z tego, ze bedzie alkohol? Jezeli mu nie ufasz, to trzeba bylo jechac z nim. Ale podobno mu ufasz...wiec w czym problem? Ty nigdy sama nie poszlas na zadna impreze, gdzie byl alkohol i mezczyzni? A z tym "krzyzwym ogniem pytan" to uwazaj. Nie kazdy lubi, gdy go przesluchuja jak na posterunku. Ja bym wysmiala partnera, gdyby probowal tak robic. Wiec spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem kobieta i ani bym nigdy nie zafundowala facetowi przesłuchania, anisama bym takowego nie zniosła. Czy on jest na końcu świata? Jeśli w Polsce, to niby dla niespodzianki wyrwij się tam na dzień, dwa. Popatrz chwile na niego, poobserwuj, i podejdź z uśmiechem, że chcialas mu zrobic niespodziankę. Po dniu czy dwóch wróć. I już. Lepiej powiedzieć chciałam zobaczyć czy się dobrze bawisz no i stęskniłam się, przyjechałam sie przytulić, niż zarzucac wyrzutami po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijanapowietrzem
bardziej podejrzliwosc niz zazdrosc. nieciekawe przezycia z przeszlosci, co poradzic :) z wielu przyczyn nie moglam pojechac z nim, ale tez nie robilam problemow, ze jedzie tam sam. wychodze z zalozenia, ze co ma byc, to bedzie, jednak jakby mialo sie okazac, ze za moimi plecami robil rzeczy, ktorych ja sama bym mu nie zrobila, to wole sie o tym dowiedziec raczej wczesniej niz pozniej. a co do krzyzowego ognia pytan - wiadomo, ze nie przywiaze go do krzesla i nie zaswiece lampa w twarz, ale raczej dyskretnie podpytam co sie tam z nim dzialo, kiedy stracil mnie z oczu na tydzien. ciekawa jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijanapowietrzem
entka, dzieki za rade, niestety nie mam mozliwosci wyrwania sie nawet na 1 dzien - obowiazki zawodowe, niestety. zreszta on i tak za granica jest, wiec nie dalabym rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijanapowietrzem
no i ? jakies rady? spostrzezenia? cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×