Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak ja mam się czuć

po 3 latach związku dowiedziałam się, że mój narzeczony...

Polecane posty

jak ja mam się czuć ------>> no i co w zwiazku z tym masz zamiar zrobic?????? suszyc mu glowe o jakis malo znaczac epizod w jego zyciu? a moze z nim zerwiesz , co :D bylo , minęlo, ciesz sie tym co masz i nie tragizuj bez sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz, w sumie to jestescie siebie warci - spojrz na swoj pierwszy post i pierwsze zdanie w nim. skoro ta dziewczyna jest zwykla k..., to Twoj chlopak jest kims jeszcze gorszym, bo tez uczestniczyl w calej akcji, a do tego jeszcze ma dosc ciekawy styl opowiadania o swoim pierwszym erotycznym doswiadczeniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja mam się czuć
już napisałam wcześniej, że między innymi mi o tym nie powiedział, bo czuł się sam jak "kurwa"... że było mu wstyd, że do tego dopuścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralallalala
też by mnie męczyła ta informacja i sposób w jaki sposób się dowiedziałaś, jak zaczęłam ze swoim być ok 4 lata temu powiedział mi że kiedyś raz z jedną z samochodzie że z nia krótko był ale i tak mnie to męczyło bo myślałam sobie pierwszy raz w samochodzie z jakąś prawie dla niego obcą dziewuchą :/ tak mnie to męczyło zdusiłam to w sobie w końcu mi przeszło wiedziałam że mnie kocha i że tamto nic dla niego nie znaczyło był młody a wtedy człowiek robi głupie rzeczy ;) oczywiście nie do przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggrrrryyyytttt
jesli sie tego wstydzil to czemu sie tym chwalil. Kazdy ma w jakis sposob zakodowane wydarzenia z zycia i pewnie jak sie jezyk rozwiaze po alkoholu to cos sie chlapnie,ale on chlapnal to tonem zdobywcy a nie faceta,ktory czuje sie brudny... Co bedzie jesli potem w malzenstwie on wypije i w towarzystwie bedzie wyciagal jakies fakty a Tobie bedzie przykro. Pomysl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggrrrryyyytttt
po to jest narzeczenstwo zeby druga osobe dobrze poznac i byc pewnym, ze to ta z ktora chcemy spedzic reszte zycia. Moja przyjaciolka ponad 3 lata byla w zwiazku, plany na slub,dzieci,ale byly wlasnie rzeczy ktore jej przeszkadzaly,roznice nie do przeskoczenia. Rozeszli sie kilka lat temu. Ona teraz jest szczesliwa mezatka i przyznaje, ze gdyby wtedy zostala z nim nie byliby szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja mam się czuć
zdarzyło mu się to pierwszy raz, wierzę, że ostatni... wiem też, że na mój temat nigdy nikomu nie powiedział złego słowa. nawet jak gdzieś byliśmy w towarzystwie i ja powiedziałam lub zrobiłam coś co jego rozłosciło, to do końca imprezy robił dobrą minę do złej gry, i dopiero w domu na spokojnie tłumaczy mi, że: to i to zrobiłaś źle, nie powinnaś, nie rób tak więcej... wiem, że na mój temat nigdy żadnych "brudów" nie wyciągał, bo nawet jego kumple mówią, że on ze mnie anioła robi i ich dziewczyny przy mnie to pestka. a te dziewczyny z kolei mówią, że mi zazdroszczą, bo mój chłopak widac i słychać, że jest za mną, że ani on sam ani nikomu złego słowa nie daje na mnie powiedzieć... Mój P. to naprawdę dobry człowiek, od trzech lat się o tym przekonuję, dzień po dniu. wiem, że mnie kocha i świadomie nigdy by mnie nie skrzywdził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja mam się czuć
wiem też, że to było dawno, o moim istnieniu jeszcze nawet nie wiedział, jak to mówią: "był młody i głupi"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj se siana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja mam się czuć
z czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sytuacja taka sobie
nie teges, mógł inaczej to rozegrać, ale skoro piszesz, że to był taki jednorazowy wybryk, to puść to w zapomnienie i ciesz się życiem :) nie warto drzeć kotów o takie głupstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×