Pytanie o seks oralny, wejdźcie.

Czy któraś z was tylko dawała seks oralny a go nie brała? albo na odwrót, że facet robił minetę, a dziewczyna nie robiła laski? mieliście kiedyś w związku (lub jednorazowych kontaktach) jednostronny seks oralny? i dlaczego nie było go w drugą stronę? nie lubicie, brzydzicie się itp.?

Zdarzało się niejednokrotnie, przecież nie istnieje żaden wymóg wzajemności ...

albo np. czy jest tu dziewczyna która lubi sama robić laskę, ale jak facet robi jej minetę nie sprawia jej to żadnej przyjemności? albo facet tego nie chce robić? albo dziewczyna którą facet zaspokaja oralnie, a sama nigdy go nie zaspokoiła?

robie jemu laske, ale ja sama ne chce zeby on tam działał, bo nie lubie.

tak, wiem że nie istnieje, ale zastanawiam się w którą stronę jest częściej? (dodam że jestem narazie niedoświadczona w kwestii seksu oralnego, ale chciałabym chyhba spróbować)

Częściej czy rzadziej? To też nie są dane do ujęcia w statystyce

Więc chodzi o to, że chcesz spróbować zrobić jemu, a on Tobie nie, czy odwrotnie, żeby on pieścił tak Ciebie, a Ty jego nie? I czy ma w tym znaczenie, co jest częściej, rzadziej? To kwestia Ciebie i tego kogoś. Nawet gdyby to przeczyło statystyce, to wy oboje macie swoje upodobania, preferencje czy jak to nazwać (bo też takie, których może nie znacie jeszcze).

A co to jest sex oralny? To co, po seksie trzeba iść na pole i orać??

Ja ostatnio na imprezei spotkalem dziewczyne.Zaczepila mnie sama zagdala,wypilismy po drinku i pyta mnie czy chce isc z nia na dwor.Dlugo sie nie zastanawialem i poszedlem,ona zapytala mnie bezposrednio czy chce,zeby zrobila mi laske(odpowiedz chyba znacie).Zrobila mi lodzika,ale nie chciala uprawiac seksu bo powiedziala,ze jest pijana (rozwalilo mnie to troche).Ale mam do niej numer i juz w weekend jade do niej :D

lubimy to robić z mężem i nie zawsze wzajemnie,fajne jest 69

ja mialam tak przez pewien czas. dostawalam codziennie po pare minetek, a sama nic nie robilam. po prostu... jakos tak wychodzilo... na poczatku sie wstydzilam, to potem nie mialam ochoty, zmeczona bylam.;)

częściej zdarza mi sie to robic z cudzymi mężami :-p

kiedys spotykalam sie z chloapkiem bylam mloda nie chcialam seksu ani nic on mnie tylko piescil i robil minetki ja mu nic:P

moje upodobania natomiast to tzw. lodziki, w drugą stronę niekoniecznie :)

seks orany jest wspaniały tylko nie kazda kobieta to lubi

jestem mloda mezatka i uwielbiam kiedy moj maz dobrze mi wylize moja cipeczke i pupe natomiast on tak sobie lubi jak mu robie loda bardziej woli mi wsadzac bo wtedy szybciej dochodzi, od niedawna miezkamy juz sami i moj kochany mezus codziennie podczas naszej wspolnej kapieli dobrze mi wylize cipeczke i pupcie a potem mnie przeleci a w nocy jak sie obudze to mu siadam na twarzy a on mnie namietnie lize az dochodze :) dzis jak wroci z pracy to pujdziemy razem pod prysznic i mi wylize bo juz niemoge sie docvzekac:) a potem bedziemy sie ruchac slodko :)

to masz słoko perełeczko

Wielbicielka - dużą masz kolekcje ? :D

"Dawała seks oralny" :O Litości :O Czy wy czytacie to co napiszecie? Dać to możesz duupy. :O Kutasa albo bierzesz w usta, albo nie i krótka piłka.

Ja tak miałem niestety że robiłem cuda jej cipce, a ona nie robiła mi loda bo nie lubi i ma za małe usta...

Lodziki to ja lubię robić, a minetki jeśli sobie pomyślę że miałby mi to zrobić jakiś przystojny nieznajomy (albo znajomy) to aż mi ciarki przechodzą... A ja mam taką ochotę na sex...

Przedłurzacz (coś mi w tym wyrazie nie pasuje ;) ) całkiem sporą ;)

Ja natomiast robię loda mojemu facetowi tylko przy najbliższym spotkaniu, czasem nawet w jeo pracy, gdy ma przerwę, a on mi nic...;( Nie wiem czy mu o tym powiedzieć, że ja też chcę. Może mnie nie kocha po prostu i nie chce mi sprawić w taki sposób przyjemności... Pomocy