Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sonda ------

napisałam do niego na gg parę pytań

Polecane posty

Gość Sonda ------

w ciągu dnia a on (mój partner) pojawił się wieczorem, zmieniał sobie opisy ale do mnie w ogóle sie nie odzewał w porządku czy nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonda ------
no i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgyy
Jasne ze nie w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój partner
? chyba czyjś partner:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogon lajze gdzie pieprzRosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonda ------
a on dość często mi to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonda ------
to znaczy to były głupie pytania w stylu czy pamięta jakiś tam film etc. ale naprawdę jest mi przykro heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgyy
Przeciez to brak szacunku dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonda ------
a co to znaczy? że ma wyjebane? bo nie rozumiem :) ale chyba nic dobrego jesteśmy razem ponad 2 lata i może już po prostu taka kolei rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa polewaa
przyznam, że to nie fair. dzisiaj mój facet ustawił sobie na gg (dodam, że po naszej kłótni) opis po niemiecku : "sądzisz, że Cię nie kocham? masz racje. nie kocham Cię" wcześniej zapewniał, że kocha. a jak zapytałam czy to prawda, nie odpisał, a był. zmieniał opisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonda ------
no ja mam tego dosyć nie odzywam się w dzień, bo jest w pracy ale jak wróci to nie może się w ogóle odezwać on mi mówi, że nie ma potrzeby gadać o niczym a już na pewno nie codziennie no ale jak dla mnie to chore może to wynika z tego, że mi się nudzi no ale nie mam do kogo gęby otworzyć, i jeszcze własny chłopak się na mnie wypina życie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgyy
Moze to okrutne, ale wasi mezczyzni to jakies cwele. Pewnie poznalyscie ich na jakiejs wiesniackiej dyskotece ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonda ------
no wypraszam sobie mój jest z miasta stołecznego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znaczy ze juz ma cie dosc. nie obchodzi go co robisz gdzie jestes itp. spytaj sie go w prost po co masz sie meczyc dziewczyno. wiem ze ciezko ale lepiej jak najszybciej sobie wszystko wyjasnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgyy
Wiesiacka to nie musi znaczyc wiejska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonda ------
zapytałam go nie raz, on mówi, że kocha, że chce i jak ja chcę odejść, to niby ratuje sytuacje ale gadać nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgyy
Znajdz sobie kogos kto bedzie Cie szanowal a nie jakiegos warszawskiego drecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakazać gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co masz do drechów
wgyy cwel jesteś i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgyy
Puknij w stol a nozyce sie odezwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa polewaa
faceci tacy są. oni nigdy nie mają potrzeby gadania z nami. chyba, że chce im się r*chać : D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonda ------
ja nie wiem czy przez to nie zakończyć związku po prostu mi to BARDZO przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgyy
Daj sobie spokoj z tym palantem. Mowi ze Cie kocha. Mowic to sobie duzo mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polewa czekoladowaa
też tak mam. bardzo często chcę zakończyć, ale po prostu nie mogę, jak pomyślę, że go kocham. ile z nim przeżyła. szkoda mi tego wszystkiego. a on tak bardzo rani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgyy
Polewa skoro lubisz byc meczennica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonda ------
no widzisz polewa sytuacja bez wyjścia najgorzej, że jak chcę mu zrobić na złość i się nie odzywam to on też nie :o a parę dni potem się nakręca i żyć nie daje i tak non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tez tak bylo szkoda
bo kochalam,cierpliwie znosilam wiele,wybaczalam,mimo ze sie awanturowalam zegnalam nie raz,jednak wybaczalam jak ladnie plakal i zapewnial ze kocha,a po 6 latach uslyszlaam ze juz mnie nie kocha ze przysiega na wlasne zycie;] wiec wkurwilam sie jedynie na sama siebie na klapki na oczach i za kurwa dobre serce,a jego pozegnalam tym razem forever,wiec albo stanowcza rozmowa co ci sie podoba co nie w 2 strony albo czesc bo szkoda czasu i zycia,jest tylko1,a kazdy chce kochac i byc szczesliwym a nie poswiecac sie by cierpiec,bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa polewaa
nie lubie być męczennicą. nie chcę, żebyście pomyśleli, że jestem jak pies ogrodnika "sama nie chce, innemu nie da" po prostu, wiem, że nie wytrzymam bez niego, a jakby zobaczyła go z inną to koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×