Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

to powiedz ile mniej więcej kosztuje taka wizyta

Ja płacę 60 zł. Zależy od miasta i lekarza. W większych biorą koło 80 zł i wzwyż.

ja akurat mieszkam w małym mieście. jutro postaram się podzwonić i zorientować się... wcześniej czy później i tak mnie to czeka... dzięki dziewczyny za te wszystkie rady:) jestem bardzo wdzięczna:*

Annolia---Laura jeszcze kaszki nie próbowała,ale skoro Twoja tak wcina to pewnie też sprobuje:)Tylko musze dopytac się ejszcze pediatry bo ostatnio kazała czekac i zacząć od słoiczków,musze poszukać taka bezmleczną bo na specjalnym mleku jesteśmy.Próbowanie szpinaku z ziemniaczkami zakończone sukcesem- alergii brak i zjadla z apetytem, jutro czas na brokuły:)Co do jedzenia nocnego to je o 20 ok.120-150 i czasem w nocy koło 2 tak samo(ale nie codziennie, czesto spi do 6-7 i dopiero je)

Hej! Moniś ja też chodziłam prywatnie i płaciłam 80 zł już z usg. Moja maruda dopiero zasnęła....mam dość!Jeszcze mi sie popsuła karuzela a ona w łóżeczku tylko przy niej zasypia.Włączyłam jej kolysanki na laptopie sekunda i śpi...co za CUDAK? Idę sprzatać łazienke.

Czesc Kobitki. Sebus to chyba slyszal jak mowilyscie,ze Wasze dzieciaczki tak ladnie spia,zrobilo mu sie glupio i obudzil sie tylko o 5 na karmienie i potem spal az do 9! Teraz uparcie cwiczy podnoszenie sie do raczkowania,juz coraz dluzej utrzymuje sie na 4. Ja na razie daje mu bardzo malo kaszek,bo jak zje rano,to potem pol dnia nic nie chce,a wole,zeby zjadl obiadek i deserek.Kaszke dostaje czasem na noc. Dzis znowu do pracy,ale jutro wolne.

Klaudia my oduczamy Sebka bujania w wozku.wczoraj znalazlam cos zastepczego-usypia jak masuje go po pleckach :)

hej kobiety:) wysłałam na pocztę parę zdjęć Majki:)

Ja tez do pracy ide buuuuuuuuu i to jeszcze mam tyle roboty feeeeeeeeeeee pakuje na ukraine i mam juz dosc nawet koszmary mam w nocy przez to. Klaudia Tak akurat wyszło zdiecie bo do 2 roku zycia jest normalne że czasem oczko ucieknie ale później juz trzeba cos z tym robić. Mi arturek ze 3 miesiące albo lepiej nie budzi sie do jedzenia i śpi całą noc:-D Chmurko Klaudunia sliczna i powiem Ci ze przypomina mi troszke moja Córcie jak była mała. Moniś Idż szybko do gina bo to jest nie poważne być w 14 tygodniu ciazy i nie być ani raz u gina. Wstydzisz sie pewnie to Ci coś powiem : Jak idziesz do lekarza rodzinnego to mu pokazujesz gardło osłucha Cie itd... A jak do ginekologa to pokazujesz co innego ale ginekologowi to nie jest dziwne on ma tego po wyzej uszu. Wiec koniec wstydu i do gina. Wiesz ze juz powinnaś być w 12 tc na usg które moze pokazać wstepnie jakie dzieccko moze mieć wady czy dziecko sie dobrze rozwija itd... Więc nie zwlekaj wiecej tylko biegiem do gina choćby dziś. No okrzyczałam Cie wreszcie :-D A teraz pisz z kad jesteś i takie tam :-D

Hej! A Moja Milesia nasłuchała się pochwał i dziś sobie wstała o 1 w nocy na jedzonko :D Ale wieczorem nie chciała jeść i może dlatego. Wciągnęła w nocy 120 i obudziła się po 7. Za to rano ani myślała o jedzeniu! Miałam jechać z nią na zakupy, a M był do dentysty umówiony na 8:30 ona kompletnie nic mi nie wypiła! Musiałam zabrać termos z woda, butelkę i mleko.O 9 zgłodniała i przymarudzała w sklepie to jej drinka robiłam w piekarni :D Babki ale sobie fajne spodnie kupiłam na wyprzedaży! Za 22zł! I UWAGA: rozmiar 36!!!! :D :D :D Nikulam są kaszki ryżowe bez mleka. Trzeba je robić na mleku. Ja takiej kaszki dosypuję do mleka na noc. A Laura ma skazę białkową, czy z innego powodu nie może jeść tych z mlekiem? Klaudia, Ania ja do usypiana Milesi używam tylko smoczka i czasem głaskania po brwiach i buzi (tego to ją moja mama nauczyła). Kładę ją do wózka lub na kanapie (stolik ma przysunięty i obłożony poduszkami żeby nie spadła albo nie uderzyła się) i daję smoczka. Jak widzę, że odwraca główkę na bok, to znaczy, że zasypia. W nocy śpi w łóżeczku i też ją tylko kładę, daję smoka i czekam aż uśnie. Czasami się kręci i smoczek jej wypada, to daję go z powrotem i po jakimś czasie zamyka oczy i śpi:)

A ja z Arturkiem cały czas ćwicze żeby sie turlał w lewą strone a on nie chce i płacze bo ma po lewej stronie słabsze mięśnie i narazie nie podniesie tyłka do góry :-( mam nadzieje ze wyjdzie z tego bo biedaczek widać że chce raczkować a nie umie

dziś znowu była ciężka noc:( 3 razy się budziła , o 4 rano skapitulowałam i wzięłam ją do nas :(rano wstaje a ona całą twarz ma we krwi :( włożyła chyba paluszek no nosa i rozdrapała:( przestraszyłam się ale już jest ok:) Pogoda nareszcie się poprawiła :) idziemy po 15 do lekarza na bilans a potem na spacer:)

Ja uciekam. Będę póżniej, bo do mamy jadę. Dopiero potem wejdę na pocztę fotki podpatrzeć..

Annolia- tak jednym ze schorzeń Laury jest skaza białkowa wiec wszystko co ze zwykłym mlekiem odpada. Beatko---my juz po pierwszych zajeciach rehabilitacyjnych, wiem jak mam nosic i ćwiczyć z Laura.ty masz ta metody Vojty tak? My ćwiczymy mniej inwazyjna Bobathów.

Nikulam tak my mamy mieć Vojte tylko dopiero w Listopadzie ale lekarka mi pokazała co mam robić a zego unikać . Stosuje sie do zaleceń lekarskich ale niestety czasem płacz Arturka wygrywa.

Beatko---własnie, naczytałam się o tej metodzie Vojty i płaczu zarówno dzieciaczków jak i ich rodziców:(Szczerze mówiąc to starsznie się bałam wizyty u neurologa i obiecałam sobie,ze bede sie starać namówic na zlecenie metody Bobathów:)Ciesze sie,że my możemy ćwiczyć tą mniej inwazyjną metodą i to bez mojego namawiania:)

No i koniec laby :-( zaraz wychodze do pracy :-( buuuuuuuuuu a wreszcie słoneczko zaczeło swiecić to bym poszła z maleństwem na pole a tu trzeba robić jak wół :-( ale jeszcze dziś i jutro a później na rano od poniedziałku to bede kończyć o 13.45 wiec cały dzień przedemną :-D

U nas sa w sumie 2 osrodki gdzie rechabilitują dzieci i w jednym Vojta a w 2 to co piszesz no ale my mamy Vojte na szczęście powiedziała lekarka że od maja jak byliśmy u niej są duże postey i ze widać że duzo ćwiczymy i powiedziała ze zmian neurologicznych nie ma i ze nie powinno byc problemów z rozwojem fizycznym. Ha ha Arturek cały czas "chodzi" pod ławe bo jest szklany a na nim duuuuuużo gratów i chce sobie je wziąć :-D

Annolia___z tego co widzę masz wyjątkowo spokojne dziecko-tak jak moja Duś była a Lenka to już inny temat...jak ją położe do łóżeczka dam pieluszkę i przekręcę na bok do spania to mało łózeczka nie rozniesie...i kopie móżkami,macha rączkami,ciągnie karuzelę,nogę zakłada na górę łóżeczka,wypluwa smoczka...itd...a potem jest chwila i śpi! Co najlepsze dzisiaj jeżdziłam przecież specjalnie po nową karuzelę bo sie tamta zepsuła i to w dodatku musiałam znależć z takimi samymi melodyjkami na szczęście mi sie udało przełożyłam tylko mechanizm i działa nawet pluszaki muszą być te same bo jak zawiesiłam nowe to nie ma mowy o spaniu. Anka____to silny jest Sebek ale widze że często układasz go na brzuch?moja Milenka tego zbytnio nie lubi i nawet nie potrafi przekręcić sie z brzuszka na plecki chyba że przypadkiem. Nikulam____na czym polegają te ćwiczenia?i co jest Laurce że musi je mieć?

Klaudia u niego nie ma innej opcji zabawy na podlodze.Nieraz go poloze na moment,zeby mu pieluche zmienic to musze go za noge trzymac,bo moment i lezy na brzuszku.Dzis maly wariat sie turlal i naciagal na siebie swoja mate.Raz sie caly w nia zawinal i probowal spod niej wyjsc,ubaw mialam po pachy.Jest silny diabelec inajgorsze,ze wyrywa sie jak siedzi na kolanach,bo on chce stac!! Najszczesliwszy jest jak go wsadze do skoczka,bo moze sobie stac ile ma sil...Pytalam lekarki i mowila,ze jesli sam tego chce to ok,gorzej jak my bysmy na sile go do tego przymuszali...

To Anka mały Ci zacznie szybko biegać jak tak na nóżkach chce stać. Mój Doruś tylko skacze i skacze,nie trzyma nóżek sztywno. Nawet na brzuszku nie lubi leżeć,bo jak już go położę to przekręci się na plecki i sięga wszystko co naokoło leży. Dzisiaj byliśmy na łące,wzięłam syna bluzę i położyłam małego,a ten zaczął wyrywać trawę i rzucać na siebie. Ja m ogę mu do buzi włożyć do buzi smoczka i dać pieluszkę i mały kula się nawet pół godziny. Uwielbia to. Jest teraz na etapie wyjmowania i wkładania smoczka do buśki. Beatko,mały" wchodz"i Ci pod ławę dosłownie czy w chodziku? Bo aż oczy otworzyłam jak to czytałam. Mały już raczkuje??? Ja dopiero wczoraj załątwiłam małemu chodzik,bo jakoś tak mnie nie ciągnęło,żeby go mieć. Jak go wypiorę,to zobaczymy,czy mały będzie w nim zasuwał "D

Mala to tak jak moj Sebek-tez wklada i wyjmuje smoczka.Ostatnio fajnie sie bawil,bo wyplul smoczka jak lezal na brzuszku,siegnal go buzka i znowu wyplul i tak w kolko.A jaka zabawna mine przy tym ma. Lubie mu zabierac smoczka i wkladac sobie do buzi,bo wtedy probuje mi go zabrac-wyciaga raczki i robi strasznie smieszna minke hehe Albo jak fgo wypatrzy gdzies na stole to az sie wyrywa,zeby go siegnac. Jakie to zycie byloby bez niego nudne i smutne :)

hej:) muszę się pochwalić mała waży 12 kilo i ma 87cm:) normalnie gigant:)

hej laski ;) tala to Wiki ma 11 kg i 85 cm :) tyle ze ja ja sama mierze i waze na szczescie ladnie mi stoi na wadze nie wierci sie ;)

Hej babeczki. Mała Arturek jeszcze nie raczkuje nawet nie umie tyłka podniesc ale to przez to ze ma lewą strone mięśni słabszą. On turla sie z plecków na brzuch i z brzucha na plecki i tka tym sposobem dojdzie gdzie chce :-D chodzik mam ale raczej go nie bede wkładała do niego bo od tego sie krzywią nogi no ale zobaczymy. Jeśli chodzi o stanie to on tez uwielbia stać i chce chodzić nawet kroczki robi a nie mówiąc juz nic o podskakiwaniu bo to uwielbia. Ze smoczkiem mamy to samo juz od 2 tygodni wkłada i wyciąga. Mówi "o" jak je chrupki i mu sie skończy to krzyczy "OOOO" az mu dam :-D wtedy sie tak śmieje ze szok.

Czesc Dziewczyny:) Witam po dlugiej nie obecnosci,ale mialam male klopoty,ale juz wsio ok. Teraz jestesmy na urlopie z M w PL i 6 sierpnia wracamy do Irl. Bylam u gina zbadal zrobil usg powiedzial ze z pr strony pecherzyk jest duzy i nie pekl jeszcze a z lewej na dniach ma peknac, i endometrium tez duze.I zezwolil staranka,ale narazie damy jeszcze spokoj:) To narazie tyle jak cos to sie jeszcze odezwe.Narazie korzystamy z urlopu:) ale pogoda sie zepsula,no nic jeszcze tydzien to moze sie poprawi:) Milego dnia wszystkim zycze:) Papatki

Hej, co robicie? U mnie świecie słońce.

Hej Kobity! U mnie leje jak z cebra! Lola jak miło Cię widzieć!!!!! :) Pisz nam tu szybko więcej co się u Ciebie dzieje i dlaczego odkładacie na razie staranka skoro tam takie dorodne jajo rośnie???????? :) Jakoś już wczoraj nie miałam siły pisać... Obejrzałam w końcu fotki na poczcie. Klaudusia to bardzo pogodny dzieciaczek! I chyba do Ciebie podobna Chmurko, nie? Majeczka już duża panna! O kiedy ta moja tak urośnie... Klaudia- tak Milesia jest bardzo spokojnym dzieckiem.... Po mamusi! :P Jednak nie zawsze zasypia tak od razu. Jak było upalnie i w sypialni było gorąco to rzucała się jak ryba bez wody i co chwila leżała w poprzek łóżeczka, a nogi zwisały jej na zewnątrz :D Teraz to raczej leży w miarę spokojnie, tylko przekręca sie z boku na bo i wyciąga sobie smoczka z buzi... Ona ogólnie nie lubi smoczka i ciągnąc go zaczyna dopiero kiedy zasypia. W ciągu dnia wcale jej go nie daję, bo od razu ryczy i go wypluwa. Dostaje go kiedy ma spać. Jak jest bardzo zmęczona to zasypia po chwili, a jak nie chce jej się spać to wypluwa go i marudzi :) Beata nóżki dziecku w chodziku się nie skrzywią jak będziesz go tam dawać na rozsądny czas. Co niektórzy wsadzają dzieciaczka na całe dnie do chodzika i mają go z głowy.... W takim przypadku nogi mogą się skrzywić. No i potem to wina chodzika! Niulam bardzo dużo dzieciaczków ma skazę białkową. Moja bratanica też miała, ale do 2 latek kompletnie jej to przeszło. Jak miała tak trochę ponad roczek, to podkradała jogurty z lodówki, chowała się z nimi pod stołem, wydłubywała dziurę w wieczku i podpijała :D A jak już mogła je jeść, to nawet tknąć nie chciała!

Joł! Ja dzisiaj korzystam z ciepełka na dworku :) A muszę Wam powiedzieć że mimo że już sie nie odchudzam to schudłam i ważę 56 kg!Tyle co przed ciążą.Tylko figura już nie taka ale co tam.

a u mnie wczoraj popołudniu swieciło słońce dziś jest pochmurno ale strasznie duszno nie ma czym oddychać. Dziś poszłam do apteki kupić mleko dla małego i prawie w tej aptece zemdlałam później szłam jak ćma ledwo zywa do banku i znów to samo słabo mi sie robi cały czas a przy tym strasznie mnie głowa boli :-( niewiem co mi sie dzieje. Ja już zrobiłam sobie obiadek :-D pare knedelków ze śliwkami mniam ostatni raz jadłam chyba w szkole podstawowej :-) Lola widze ze jakaś zmiana decyzji ????????????