Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Annolia, kurde, Ty coś mówiłaś o odchudzaniu się? Głupia babo! Kokietka, na nk co innego widać. Jest szczupła i jeszcze jej mało... Przyznaj się, masz jakiś wałeczek na brzuchu? Bo ja właśnie schudłam po ciąży, elegancko, 60 kg, szczupło, ale chcę się pozbyć odstającego brzucha. Taki wałeczek mam mały i jak siedzę, to on się odcina od sylwetki. Ja chcę mieć płaski brzuch:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredne to mało powiedziane heh Wiecie,że mój M jak z nim rozmawiałam,to powiedział,że może być tak,że wróci w tym tyg ale nie powie kiedy bo chce nam zrobić niespodziankę.to było kilka dni temu. Dzisiaj piszę do jego kolegi,czy on będzie na kompie,bo nie wiem czy czekać a on mi,że raczej nie bo......on się pakuje. Dzisiaj wyjeżdżają,a jutro wieczorem mają prom,także we wtorek koło 10 będzie w domu. Powiedziałam,że nie ma mu mówić,że pisałam i że wiem. Teraz to ja niespodziankę zrobię :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko ja czekam aż powiesz co Twoim zdaniem łączy mnie z anką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi, zaryzykuję i powiem, Mała. Co z tym zrobicie, to już nieważne. Jesteście dwie cholery:P Wyjaśnić? Super, że mąż Twój już wraca. Czy ta niespodzianka z Twojej strony wiąże się z koronką i alkoholem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko zgadza się,ale nie do końca bo on będzie rano,więc nie mogę sobie pozwolić na alkohol. Ładnie go przywitam ubrana w piżamkę :D Cholery ? Anka rozumiesz coś z tego? Chmurko zazdroszczę zapału,wow ćwiczysz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam, obelga to nie była. Tak sobie powiedziałam. To był komplement. Mam na myśli zdecydowanie i charakter. Więcej pochwał nie będzie:P A ćwiczę ostatnio codziennie, bo wydzieliłam sobie czas. Chociaż 30 min. dziennie. Czasem nie dam rady, ale muszę się ruszać, bo wtedy świetnie się czuję:) Kręcę hula-hopem. Mam zwykłe i masujące. Co 3 dni ćwiczę brzuch, taki zabójczy zestaw sobie znalazłam w necie. A od wczoraj uważam na dietę, bo mam problemy trawienne. Kurde, dosyć żarcia byle czego i ile wlezie. Kulturka, słodycze odstawiam (zadowolę się gorzką czekoladą, mniam), mniej chleba, więcej ryb i warzyw z owocami. Pić lubię dużo wody, to już dobrze. Dziś tak jadłam co 2 h mniejsze ilości i nie wypchało mi brzucha. Chcę zrzucić oponkę, bo po porodzie była spora, a teraz nie chcę mieć żadnej. Mam zapał jak widać, więc spierajcie mnie. Bardzo mi zależy. Nienawidzę słomianego zapału. Wiem, czego chcę tylko muszę się trzymać planu. Jak mi będzie mąż podstawiał słodkie pod nos, to będzie mi ciężej. Chociaż Wy mnie pilnujcie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko --- odezwała się grubaska :P Przecież pisałam, że mój cel wagowy osiągnięty i z tej okazji kompletnie umarł mój zapał do ćwiczeń... Waże 50 kg (ale ja krasnal jestem 158 cm i wcale jakoś specjalnie chuda nie jestem) Brzuszek mi dołem lekko wystaje i wyłązi mi opona ze spodni jak siadam :( MUSZE się w końcu zmobilizować i znów wskoczyć na orbitreka i brzuszki poćwiczyć. Nie mam już parcia na odchudzanie, ale moja kondycja jest fatalna... Gdzie ta młoda dzieczyna biegająca po górach, którą byłam kiedyś ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia, super rada! Tylko musi opchnąć komuś dzieciaki na godzinę, a wtedy do czynu:D Mała, reflektujesz? Annolia, mam 165 cm, 60 kg i czuję się idealnie. Witaj w klubie. Ale kształt sylwetki, to druga sprawa. Chcę się ukształtować, że tak powiem. To co, do roboty, leniuchu obrzydliwy. Jutro na orbitreka i zasuwasz. Ja Cię będę wspierać. Damy radę. Będziemy płaskie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Niukulm BABO JEDNA Ty nawet nie waż się odejść!!!!BO JA CIĘ ZNAJDĘ!!!:)kochana ja Cię rozumiem doskonale :( wiem co to znaczy kiedy dziecko robi wszystko wolniej:( pisałam juz to kiedyś ale napiszę jeszcze raz może to Cię troszkę podniesie na duchu:) moja Maja urodziła się w 31-32 tc z wrodzonym zapaleniem płuc ,zamartwicą,niedotleniem ,wagą 2 kilo :( i Bóg jeden wie czym jeszcze :( miała podejrzenie wodogłowia :( chodziłam na rehabilitacje co prawda krótko ale jednak :( regularnie pediatra ,laryngolog ,audiolog,neurolog ,okulista itd:( spędziłam z nia 3 tyg w szpitalu :( wszystko robiła z opóźnieniem :( siedzieć ,chodzic ,przewracac sie na boki i inne takie sprawy robiła 3 m później niż inne dzieci:( było to przykre zwłaszcza wtedy kiedy spacerowałam z koleżankami których dzieci były w podobnym wieku :(one się chwaliły a mi do głowydurne myśłi przychodziły ale wiesz co dałam sobie z tym spokój:) moja córka jest śliczną ,mądrą i wesołą dziewczynką :) cieszy mnie każdy jej sukces :) codziennie widzę jakie postępy robi :) wolniej od innych ale robi i wiem że z biegiem czasu to się wszystko wyrówna co do innych dzieci :) więc zostań z nami i cierpliwie czekaj bo lada dzień Laura zacznie wszystko robic a Ty się będziesz zastanawiać jakim cudem tak szybko nadrobiła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia bez piżamki nie da rady,bo zimno jest w mieszkaniu z rana. Pod piżamką nic nie będzie-więc nie tak źle :D Chmurko,ja też się obawiam najgorszego jak M wróci,bo on będzie piwkował,jadł pyszności i pewnie będzie próbował mnie tym skusić. Ja piwa nie tknę,ale drinka sobie wypiję(Pepsi Light dozwolona). Co do ćwiczeń,niestety nie mam w domu ani orbiterka,ani rowerka(jakoś nigdy nie myślałam o zakupie). Mam stepper,ale nie będę go używać,bo nie mam zamiaru rozbudowywać łydki(i tak mam dosyć masywne). Muszę pomyśleć nad wolnym miejscem i rozstawić sprzęt M,on miał kiedyś siłownię i został mu sprzęt. Fakt,że ja będę korzystać tylko z ławeczki,bo ciężary to nie dla mnie. Nie podobają mi się kobiety z mułami,to jest blee Naturalnie,że będę cię wspomagać,zero podsuwania słodkości i ciężkostrawnych potraw(chociaż bigos to ja uwielbiam). Tala witamy wśród żywych :D Pomarańczowa napisała,że jeszcze jedno nas łączy-DIETA DUKANA,noo na pewno łączy mnie,Ewelkę i Anka coś tam stosowała z niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam bardzo fajną stronkę gdzie możecie ozdabiać fotki przeróżnymi ramkami,motywami. Obsługa jest bardzo prosta,więc nie będę tłumaczyć. Nawet tematy macie podane,ja narobiłam ramek ze zwierzętami,dziećmi,świąteczne. Bardzo proszę http://www.frametoy.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, trzymaj się, laska. Pomyśl, że jak będziesz stara, to przyjdzie czas na lenistw. Teraz, gdy jesteśmy młode, musimy działać. Ćwicz co tylko możesz. Wracasz do Dunkana? Babki, a co z Waszymi dietami? Tala, podziwiam matki chorych takich dzieci. Mojej koleżance przytrafiło się to samo i dostała urosepsy. Jesteście dzielne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie jesteście? Anka, nie wykręcaj się gośćmi. Pisz coś, kobieto. Beti, zabiegana? Klaudia, co z katarem córek? Annolia, co postanowiłaś w związku z naszym planem spłaszczania swych brzuchów? Czekam na deklaracje. Ja swój projekt przedstawiłam. Został zatwierdzony i zaakceptowany przez Małą. Nie wywiniesz się! Tala, i pomyśleć, że moja Klaudia mogła mieć mukowiscydozę. Nie wiem, co bym teraz miała. A tak szczęście....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Chmurko___ja nie mam zamiaru się odchudzać mam to gdzieś.Waże 60 kg i mam 168 cm wzrostu więc jakaś tam gruba nie jestem wiadomo że skóra już nie ta co przed ciążami. Z M mam wojnę domową nie odzywamy się od wczoraj :P:P:P:P:P:P:P To dla niego! Pieką na jutro ciasto do szkoły z okazji Andrzejek no i mają takie małe przedstawienie dzieci tzn.dzieciaki będą recytować wierszyki moja Klaudia dostała aż 2 bo większość dzieci nie chce mówić. Piję kawkę chce ktoś?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn.ja piekę :) Masa mi się zważyła na dodatek i robię jeszcze raz.Ale mam nerwa kużwa Chmurko___katar nie mija ale cieszę się że to tylko katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, przez odchudzanie rozumiemy różne cele. Nie wiem jak Mała, ona chyba podobnie, ale ja i Annolia chcemy wyglądać jak fitnessgirl. Dlatego stawiamy na zmniejszenie brzucha, nie na redukcję masy ciała. Uszyjemy sobie lateksowe stringi, włożymy rajstopy i będziemy zbawiać świat. Trzymaj za nas kciuki. Annolia, koktajl jajeczny już wypiłaś? Co się ociągasz, mamuśka?! Raz, raz, raz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buahahaha!!!Rozbawiłaś mnie do łez :) Już Was widzę oczyma wyobrażni w stringach i getrach.Trzymam kciuki i podziwiam zapał też kiedyś miałam a teraz wszystko mi wisi.Nie podobam sie sama sobie ale nic z tym mi się nie chce robić chciałabym coś zmienić ale boje sie zmian i koło się zamyka. Zaraz robie zapiekankę makaronową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, masz mobilizację. Mam nadzieję, że Ciebie też zachęci do pracy: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=57309&postdays=0&postorder=asc&start=50 Zacznij czytać od 1. strony. Czego w sobie nie lubisz? Możesz nam powiedzieć. Ja nie lubię swoich rozstępów, których mam ogromną ilość, wałka na brzuchu i chciałabym mieć ładniej wymodelowane uda. Piersi już lepiej wyglądają, bo się staram o nie dbać. A Wy, dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia,mi się nie podoba wiele rzeczy,na pierwszym miejscu BRZUCH,potem uda i na końcu łydki. Wiem,że spłaszczenie brzucha jest możliwe,uda też się jakoś zmniejszą,ale łydki? Ciężka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, no ja też nie mam chudych łydek, ale po treningach aerobowych trzeba je dużo rozciągać. Wtedy nie przybierają masy, a podczas treningu spalasz tłuszcz. Nie wiem, ile masz tych łydek. Rozciąganie jest kluczową sprawą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Chmurko jak byś zgadła zalatana jestem jak niewiem co. byłam w pracy a później spacerek i sprzątanie w domu. M mi kupił obiecany telefon mam samsunga AVILLE :-D chorowałam na ten telefon. właśnie stawam sie go rozgryźć zeby wejsć na nasze kafe i pisać z telefony jak mnie w domu nie bedzie albo jak komp mi nie bedzie dziłać. Lola GG też prawie gotowe wiec bedziemy pisać Ja (odpukać) jeszcze nie mam dzieci chorych ani przeziebionych i w tym roku Artur jeszcze nie był przeziebiony a córcia chyba 1 raz :-) Ale macie wyobraźnie hi hi getry itd............. Ja to jak dr. Qin chodze spać podkoszulek i całe majty :-D albo koszula jak stara babcia bo mi w niej wygodnie ha ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata Ty to jeszcze skromnie ubrana chodzisz spać,wiesz jak to u mnie wygląda? Zazwyczaj mam piżamę-góra i spodnie,nienawidzę koszul bo wtedy jak się przewracam z boku na bok to ona się podnosi i mi zimno. Pod piżamą naturalnie podkoszulka i majtki. M mówi,że mam jeszcze założyć pod to getry,skarpetki i bluzę- mówi tak ze złości bo nie może się do mnie dobrać he he.Mało tego.... Ja przez całą ciążę miałam swoją kołdrę,lubię mieć ciepełko,a pod jedną kołdrą się nie wyśpię,lubię być opatulona,muszę mieć kołderkę pod brodą i zakryte plecy. Chwilowo nie mamy dwóch kołder bo M zabrał jedną,ale mam nadzieję,że ją przywiezie. Jak nie to jutro kupuję jeszcze jedną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, Mała, ale Ty jesteś nieczuła. Ile ten Twój facet się musi naszukać? Pomyśl o nim. Zawiniesz się w kokon i jesteś zadowolona. Jak król wraca, to powinnaś się wcale nie ubierać i spać z nim pod wspólną kołdrą. Pomyśl sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja powiem o sobie. Śpię w piżamie lub koszuli, ale co ważne, wszytko mam usmarowane oliwką dla dzieci do ciała. Jedną piżamę zniszczyłam, bo taka była zniszczona ciemnymi plamami po tłustej oliwce. Teraz zaczęłam się kontrolować, ale lubię spać "tłusto". Plus skarpety w zimne noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×