Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Hej! Annolia____jeśli róznica wieku byłaby między nimi ok 2 lata to pewnie niejedna osoba pomyślałaby że są bliżniaczkami :) Moja Lenka zawsze była duża jak się urodziła miała 59 cm więc dobrze wystartowała... A ja właśnie kawkę wypiłam i sobie siedzę. A muszę Milencię pochwalić że sika już kilka dni do nocnika :D nawet w nocy obudzi się to ją wysadzę i pampers suchutki nie zawoła sama siku ale jak ją przypilnuję to i dwa dni ma suchego pampersa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieknie..ktos tu w ogole zaglada?? Pewnie wszystkie,ale kazda czeka az ktos inny cos napisze...super :O Annolia,Nikulam jak coreczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ania____ja zajrzałam wczoraj ale ujrzałam ostatni wpis-mój więc dałam sobie spokój nie lubię monologu prowadzić:( Zimno dzisiaj jak nie wiem aż się nie chce z domu wychodzić.Lenka śpi a ja się muszę w koncu brać za robienie obiadu póżniej mam w planach jeszcze gołąbki robić więc dzień mi zleci przy garach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzień :-D No to ja się tak pierwsza bez bicia przyznam - JA ZAGLĄDAŁAM od kilku dni ale żadna nic nie pisała to i ja się nie odzywałam :( :( Postaram się poprawić....:-D Poza tym ja nie bardzo mam o czym pisać :( Nikulam - jak Laurka się czuje? Ania - a Tobie to przeziębienie już przeszło zupełnie, Sebusiowi też? Annolia - dalej karmisz Milenkę "pieczątkami" czy już jest po chorobie, jak ona się czuje? Papierki odkładam na czarną godzinę...A ona niestety chyba się zbliża wielkimi krokami. Jeszcze dziś byłam u dentysty i pani dr skasował mnie na 100zł 😭 za 5min. roboty :(:( Klaudia - Twoje dziewczyny są po prostu identyczne :) ile Milenka ma wzrostu, bo wygląda na bardzo wyrośniętą dziewczynkę jak na swój wiek. Gratulacje dla Milenki w sprawie nocnikowej :) Beatko - co u Was, jak dzieciaczki? Chmurko - pewnie dziewczynki dają Ci się we znaki, co? Jak się czujesz... Lola - !!!!!!!!!!!!!! Chciejko - a co u Was, dalej jesteś tak zaganiana przy chałupce...? Mała, Tala - a Wy gdzie som....? Ja byłam dziś na badaniu bety, a w piątek jadę do ginki. Aż ciekawa jestem...A chyba mam objawy owulacji, coś mnie jajnik lewy strasznie kuje...hmmm Poza tym zebrałam się i odwiedziłam koleżankę, która jest w 5 m-cu ciąży. I jakoś nie popadłam (jeszcze) w żadną depresję... No to byłam ja, ta co nie miała nic do powiedzenia Ojojoj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaaaaaa zapomniałam - zapraszam na pierogi z kapustką i miąskiem. Wczoraj niedziela, a ja spędziłam kilka godzin w kuchni :-D No ale są pysssssszzzzzne :):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie przyznam ze zagladam ale jakos lenia mam do pisania i do wszystkiego. Klaudia dziewczynki to ksero tylko wzrost nie ten. Dorotko daj pierogow jak masz jeszcze. Daj znac jaki wynik bety Arturek zdrowy juz ale katar go trzymal i kaszel 2 tygodnie. Artur jest duzy ma prawie 93cm a mam kombinezon na 98 i kurteczka jest dobra a spodnie na styk ale jak siadzie to mu sie podciagaja i ma nogi na wierzchu i musze cos dokupic bo zima idzie wielkimi krokami. Musze wam powiedziec ze moja corcia duzo chorowala a od kad daje jej tran to ani kataru niema. Chmurko co u Was jak brzuszek stawia sie i jak Ala kopie juz mocno? Ania do kiedy jeszcze musisz pracowac? Przydalo by Ci sie juz odpoczac od pracy. Annolia jak Milenka sie czuje jak jej buzka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z M wzięliśmy sie w długi weekend za malowanie płotu i na nic czasu nie miałam. Milenka za to była szczęśliwa, bo miała ulubioną kuzynkę do towrzystwa w tym czasie/ Z Milenki buzią już znacznie lepiej. Byliśmy dziś na kontroli i jeszcze tylko dziąsełka ma lekko czerwone. Nie musimy już smarować fioletem :) tylko taką maścią na bazie szławi. Maść jest ok, Milesia sama bierze na paluszek i się smaruje w buzi:D Wreszcie zaczęła jeść i ma wilczy apetyt:D Wcina nawet ziemniaki, a zawsze pluła nimi dalej niż widziała. Na razie jeszcze nie je niczego co trzeba gryźć. Dziś teściowa obcięła Milesi włoski, tzn te nieliczne odstające piórka :) Zjechała ją maszynką prawie na zero :D Mam nadzieję, że podcięte włoski w końcu zaczną jakoś konkretniej rosnąć i będą bardziej gęste. Myślałam, że będzie się bała maszynki a ona przy cięciu siedziała grzecznie i chichotała :D Dorotko --- jak wyszła beta? Klaudia --- czyli niedługo pozbędziecie się pampersów na dobre:) Beatko --- Arturek jest bardzo duży! Milenka nosi się w rozmiarze 86, parę rzeczy 92, ale ma jeszcze spodenki 80 i też pasują. Z zimowych rzeczy na szczęście nie muszę kupować. Mamy fajnie, bo brat ma 2 córki, a koleżanka ma rok starszą dziewczynkę i Milenka takie wierzchnie rzeczy ma po nich:) Niektóre rzeczy sama kiedyś kupowałam bratanicom, a teraz moja córcia w tym chodzi :D Ania --- co u Was? Jak się czujesz? Jak Sebuś? Chmurko --- jak Twoje dziewczynki? Nikulam --- Jak Laura? Idę spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia, dobre wieści, cieszymy się, że jest lepiej. Ja nie lubię jak Klaudia nie chce jeść, bo brzuszek jest pusty:P Ile lat ma kuzynka Milenki? Doślij jeszcze trochę mamony jak możesz, o tamte jakoś szybko się rozwiały:P Beti, brzuszek twardnieje, jestem słoniem, po staremu. Teraz już do końca będę tylko narzekać, bo lżejsza nie będę:D Arturek lepiej, mówisz? A na spacery chodzicie? My też tran pijemy, bo już nam smakuje. Jak Ty się czujesz? Dorotko, mniam mniam pierogi:D Jak beta? A dziewczynki dobrze, jedna mnie maltretuje, bo nie daje poleżeć lub posiedzieć, a druga mnie szturcha, testuje rozciągliwość skóry. Jak ja schudnę z tego potem, ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja rozumiem. No ja sie czuje sloniowato..a to dopiero 23 tydzien..gdzie tu 40...kregoslup tak daje mi w kosc,ze az mi sie plakac chce..wstac w nocy to masakra..jak sie przekrecam to tylko slychac jak strzyka.. Synek moj wlasnie oglada bajki i robi balagan hehe Annolia dobrze,ze juz lepiej z buzka :) Ja tez nie lubie jak Sebek nie je i zawsze mowie to samo Chmurko-ze brzuszek pusty..a on ma mnie w nosie hihi Po tatusiu ma to,ze nie je sniadan. Zje obiad(po dluuugiej awanturze),z kolacja raczej nie ma problemow. Ile jeszcze do pracy? hmm no coz..niecale 4 miesiace :o Mam zamiar skonczyc kolo 4 marca..Moglabym isc 6tyg przed terminem,ale to oznacza,ze bede miala 6tyg mniej z dzieckiem,bo urlop mi sie przez to nie wydluzy..wiec lipa..trzeba ciagnac do konca. Ja od trzech dni daje synkowi tran.Za pierwszym razem wypil chetnie,wczoraj juz bylo wmuszone.Zobaczymy jak bedzie dzis. Beata to Arturek duzy chlop,no ale Ty i M tez wysocy jestescie,prawda? Ja ostatnio spotkalam kolezanke z corka w sklepie i stalam w szoku.Jej coreczka jest 8 miesiecy starsza od Sebka,czyli ma niecale 3 latka,a ja bym jej dala z 4-5.Jest tak wysoka,ze szok. No,ale to po tatusiu,bo on ma ponad 2 metry.. Dorotko dawaj te pierogi jak jeszcze masz co nie bede musiala obiadu gotowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja niedawno wróciłam z pracy. Styrana jak nie wiem. Oczywiście starzy pracownicy zasuwają a młodzież robi dobre wrażenie wrrr Ania - to nie fajnie, ze musisz praktycznie do samego końca pracować. Biedaczko, mam nadzieję, że oszczędzają Cię trochę... Jak Sebastian po dzisiejszej dawce tranu, wypił? Annolia - cieszę się, że z Milenką już jest lepiej. Wyniki bety odbieram jutro, bo dziś nie miałam jak podjechać do laboratorium. Oczywiście dam Wam znać co i jak.... A pierogi są, są. Wyszła ich prawie setka :-D Wysyłam kurierem :-P hmmmm zjadłabym gołąbków......:O Klaudia, zrobiłaś je ??? Można się tak wprosić jutro na obiad.... Uciekam, dobranoc :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :-D Odebrałam betę - wynik 7,1 :(:( w innych okolicznościach mogłabym się zacząć tak nieśmiało cieszyć :( :( Uciekam na plotki do koleżanki :-D Miłego dnia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dorotko____specjalnie dla Ciebie odłożyłam 4 sztuki gołabków zapraszam :) Milenka ma tak ok.86cm bo ubranka nosi w tym rozm.86-92cm. Annolia_____oj jeszcze trochę z pampersami się pomęczymy ale znacznie mniej ich zużywamy :) Milenka sama nie woła siku jak jej nie wysadzę to robi w pieluchę.Tak jeszcze żeby lepiej mówiła to myślę że by zawołała ale z gadulstwem u niej słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia - już wsiadam w autko i myślę, ze tak za jakieś 4 godzinki będę u Ciebie :-D O to chyba taki normalny wzrost na jej wiek, no nie? Czy się mylę? Bo ja to tam się nie znam na tym :( A tak a' propos pieluch - niedawno wróciłam od koleżanki - jej ponad 2letnia córeczka nosi pampersy. Mówi, ze za nic nie może jej odzwyczaić. Jak sama zapyta ją czy nie chce kupy czy siku zrobić to mówi, że nie. A za chwilę przybiega i mówi '' mama zlobiłam kupę'' :-D :-D i się przy tym uroczo uśmiecha. Przez ten czas co byłam to dwa razy musiała jej zmieniać pieluchę.....:-D Hmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, jak Klaudia nie je, to jakoś mi nieswojo, bo przecież ona potrafi pół dnia nie jeść. Obiady już lepiej je, ale inne posiłki czasem wchodzą ciężko. Ciekawe, co mi powiedzą na bilansie dwulatka. Żeby nie było, że dziecko niedożywione:D Dorotko, ja muszę przyznać, że z Klaudią miałam naprawdę gładko z nocnikiem, bo choć nieraz zdarzyła się wpadka, to ogólnie ta nauka nie trwała długo i nie było wojen. Zależy pewnie od dziecka. Teraz nie kupujemy pampersów, na noc zakładamy jej resztę, która została do wykończenia paczki. Klaudia sika rano z całej nocy. Ciekawe jaka będzie Ala:) A zrobisz mi pierogi z kapustą i grzybami...?:P Klaudia, a może starsza córka pomoże Milence uczyć się robić do nocnika? Bo moja bardzo naśladuje inne dzieci i w nauce pomagałam sobie książeczką, gdzie dziewczynka siusia. Klaudia chciała tak jak ona, każde siusiu i kupa to oglądanie tej książeczki na okrągło do znudzenia:D Ile kasy się oszczędzi bez tych pieluch, nie? Beatka, żyjesz Ty, kobitko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko to wcale nie jest do zastanawiania to Twoje hmmm. Ja się tez obawiam o małego,bo ma prawie 2 lata i nie chce do nocnika robić. Był czas,ze super mu szło,zrobił zawsze jak go posadziliśmy,ale teraz to siedzi i nic,by po zejściu narobić w majki. Zarówno starszy syn jak i córka dawno wołali,a Dorek jakby zastrajkował i powiedział"a ja będę wołał jak będzie mój czas ooo a nie na wasze zawołanie". Będąc z małym w ciąży dziwiłam się szwagierce,że jej dwuletnia córka jeszcze nie woła i sika w majtki,teraz sama to mam i innej mamie może wydawać się to samo co mnie kiedyś. Dorotko masz te pierogi? Daj mnie ze pięć ok? Miałam dwa dni jelitówki,prawie nie jadłam,bo nie pozwalał mi na to bolący żołądek. Teraz muszę nadrobić,a co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może nocnik się małemu nie podoba,może mu kupić ten grający,zawsze chciałam taki: http://allegro.pl/fisher-price-nocnik-melodyjki-nocniczek-muzyczny-i1913331435.html Ale nie wiem czy ma sens wydawać kasę na to,jak za rok mały będzie korzystać z WC i nakładki. A Duduś ma taki,nocnik piesek,fioletowy http://allegro.pl/nocnik-pies-i1894536688.html Może znacie jakieś sztuczki,żeby dziecko zrobiło coś na nocnik. Zajęcie czymś małego nie skutkuje,lanie wody już też nie,siedzenie przez 10 minut-absolutnie. Kup mały nie robi codziennie,więc wysadzanie go o stałych porach odpada. Czy więc mam się poddać i czekać na jego moment? Pampersy są drogie,fajnie by było móc zaoszczędzić i kupić coś innego małemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, Klaudia zmykała z nocnika swego czasu, ale ogólnie u niej było łatwiej i pomocne były książeczki, pokazywanie innych dzieci na nocniku. Zaskoczyło. A jak jeszcze ona się stawiała i nie chciała się uczyć, to odpuszczałam, bo rzeczywiście nie ma sensu robić nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja jestem cały czas ale wczoraj napisałam posta i w tej cjwili mi net padł no ale to u mnie normalne bo przedwczoraj miałam pechowy dzień jak niewiem co a mianowicie było tak: rano poszłam pod prysznic chciałam sie odswiezyć a pozatym mam @ wiec wiadomo no i włączyłam prysznic a po minucie weszłam i tu KUKU zimna woda sie leje okazało sie ze terma mi padła i nie mamy ciepłej wody no ale dałam rade wymyłam sie włosy umyłam w tejlodówce. Ubrałam sie i biore sie za suszenie włosów i cieszyłam sie że sie ogrzeje i tak ze 3 minuty nagle NIE DMUCHA SUSZARKA patrze co jest bo wyje a tu CZARNY DYM z niej leci. No wydawało by sie ze to zbieg okolicznosci i sie śmiałam że mam pecha w tym dniu ale dzień sie jeszcze nie skończył niestety i jade wieczór do domu mam ze 100 metrów do domu a tu nagle AUTO DOSTAŁO PADACZKI niepamiętam jak sie to nazywa ale koszt tej części około 300 zł :-( Terme wczoraj kupiliśmy za 500 zł auto stoi a suszarki brak:-( :-( :-( Musze zrobić napad na bank bo nie mam już kasy a od Annolji jeszcze nie doszły wiec pewnie listonosz zwiną. Mała mój Artur uwielbia kibel a raczej w nim nurkować wkładać tam pranie zabawki i inne rzeczy ale o sikaniu niema mowy uwielbia robić w gacie a córka nie miała już pieluch na 15 miesięcy nawet na noc. Dorotko strasznie wolno opada ta beta ciekawe co jest przyczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata, no wiesz co:D Do momentu z suszarką to jeszcze było zabawne, ale tego samochodu to już współczuję. Prawie tysiąc zł jednego dnia. Problemy zawsze lubią się zrzucić naraz, nie? A zdrowi chociaż jesteście? Dziś mam usg, to popatrzę na moją dziecinę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko___O której masz usg?Ja z Lenką do lekarza po południu jadę bo katar ma ciągle i pokasłuje. Mała____mój sposób był taki na nocnik że powiedziałam że jak zrobi siku to dostanie nagrodę kolorowe tic tac ona je uwielbia na początku nic nie zrobiła chociaż ja kilka razy wysadzałam i kiedy zrobiła to dostała tic taca a jak nie zrobiła to nie dostała :) Taka moja metoda... Nawet jak kilka razy zrobi na nocnik to już widać ile pampersów zostaje teraz kupuję paczkę na 2 tyg albo dłużej potrafi noc przespać z suchą pieluszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko Ty to jesteś bezpośrednia i za to Cię lubię. Dobrze,że nie jestem sama z problemem,metoda"zrób siku to dostaniesz coś" jeszcze nie stosowałam. Z góry zakładam,że Doruś nie zrozumie jak mu nie pokażę owej słodkości(w tym wypadku uwielbia rozpuszczalne gumy Fruittella),a jak pokażę to zacznie wyć,że chce to natychmiast a nie po zrobieniu. No ale spróbuję. Dziewczyny,wiem,że służycie radami jak ktoś o coś pyta,dlatego pomóżcie w wyborze. Muszę kupić sobie żelazko do prasowania,niestety nigdy nie miałam nowego i nie wiem czym się kierować,bo nie zawsze dobra marka to dobre żelazko. Moje pierwsze żelazko dostałam od mamy,jest z tych ciężkich,ale szczerze jest lepsze od nowszych modeli. Drugie dostałam od mojej cioci z Niemiec,Moulinex Optimate,ale ono nie prasuje dobrze koszul,są i tak gdzie nie gdzie wygniecione. Ktoś powie,że nie warto kupować żelazka specjalnie do koszul bo nosi się je od święta. Otóż nie drogie Panie,mój M uwielbia koszule,gdyby mógł założyłby je nawet w pole. Muszę kupić naprawdę dobre żelazko,te które posiadam mają dobre 15 lat a drugie i więcej. Na pewno nie pokusiłabym się na takie tanie g.. z hipermarketu,bo to pieniądze wyrzucone w błoto,lepiej dołożyć i kupić dobre,które posłuży wiele lat. Ale musiałabym się grubo zastanowić,gdybym miała wydać nawet 400 zł,to trochę za dużo. Myślę o przedziale 200-300zl max.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, szłam po południu na usg. Już widziałam dziecko, ma niecałe 2 kg, jest zdrowe i oczywiście najpiękniejsze. Kopie i szturcha mnie porządnie. Leci ósmy miesiąc, jeszcze zostało mi 8 tygodni do terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ci dobrze chmurko..jak ja juz bym chciala,zeby byl chociaz luty.. Jestem dzis padnieta..musialam wstac o 7.30 ogarnac siebie,obudzic synka i wyszykowac go do przedszkola,zawiozlam go na 9 i musialam jechac na wizyte do szpitala..spedzilam tam 2 godz..pobrali krew,sprawdzili mocz itp itd Na nastepnej wizycie (za 10 tyg) mam miec robione usg,zeby sprawdzic ten zastoj w nerkach u maluszka. Potem musialam wrocic,odebrac Sebka,pojechac do domu,przebrac sie i wio do pracy..A nuda dzis nieziemska..Ogladalam Na wspolnej na necie i kuchenne rewolucje....:O Mala ja mam zelazko Philips Azur i jestem super zadowolona.Ciezkie,ma dlugi kabel,do tego ma funkcje "strazak"-jak dluzej nie uzywane samo sie wylacza. Ma silne uderzenie pary,wiec dobrze prasuje nawet mocno wymiete rzeczy. Jak ja je kupowalam to kosztowalo troche ponad 300zl,ale to bylo 2 lata temu.Moja mama jak je zobaczyla to zaraz tez kupila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, ja Cię rozumiem doskonale, ale szczerze mówiąc nadal mi źle, bo 33. tydzień to nie to samo co 38-40, a już chciałabym w tych tygodniach być. Na kiedy masz termin? Co myślicie o wypiciu olejku rycynowego na wywołanie porodu? Beatko, wiem, przesra mnie na cztery strony świata:D Ale to bezpieczne na pewno? Boję się pytać lekarza, bo albo mnie zabije śmiechem, albo opierdzieli. Z nimi to tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mała____oj myślę że Twój Duduś na pewno zrozumie bez pokazywania co to jest czekoladka.Co do żelazka to ja właśnie dostałam od mojej mamy Tefal supergliss nawet fajne i dała coś ponad 200zł też ma porządne uderzenie pary także np.garnitur mogę prasować na wisząco ;) Chmurko___no ja wczoraj oglądałam kuchenne rewolucje w szoku jestem co za babsztyl z tej matki jeszcze chłopaka obwinia o swoje błędy szkoda mi się go zrobiło.To spora ta Twoja dzidzia nie?teraz najwięcej będzie rosnąć dopiero.Szybko Ci zleci do porodu zobaczysz potem przez pierwszy miesiąc szok totalny jak pogodzić opiekę nad dwójką dzieci ale wszystko z czasem się opanuje. Anka____a jak Sebek w tym przedszkolu się sprawuje?Chce zostawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko ja bym niczego nie przyspieszala.. Dziecko najlepiej wie kiedy ma przyjsc na swiat..A nie darowalabym sobie gdyby cos sie stalo.. Klaudia Sebus uwielbia przedszkole. Biegnie do swojej sali z usmiechem od ucha do ucha :D Ja dzis jade z kolezanka do kina na Zmierzch:Przed Switem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, ja kombinuję, bo nie zamierzam drugi raz rodzić w 43. tygodniu i to na wywołaniu, które boli bardziej niż własne skurcze. Ostatni miesiąc w ciąży z Klaudią miałam bardzo ciężki z różnych względów osobistych m. in. i jak pomyślę, że to się ma powtórzyć, to nie chcę. Zobaczymy czy pomogą mi inne domowe metody, jak nie to może się odważę na olejek. Podobno działa o tyle, że jelita masują macicę i powodują tym skurcze. Klaudia, przy dziecku szybciej leci mi czas, więc z pewnością się doczekam. Pierwsza ciąża ciągnęła mi się bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko ja od siebie moge powiedziec,ze dziala tez mycie okien :P Przynajmniej na mnie podzialalo hehe Rano umylam wszystkie okna,a wieczorem jechalismy do szpitala ;) Zaraz musze zmykac do pracy..a jak mi sie nie chce..3 dni padalo,dzis ide do pracy i piekne slonce swieci...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×