Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andrzej_30_

Czy wiązać się z dziewczyną, która w wieku 27 lat mieszka jeszcze z rodzicami?

Polecane posty

Gość nie zgadzam się z autorem
Małpeczka I nawet nie wiesz, że jesteś uzależniona od rodziców. Bo nie chcesz wsadzić wszystkich swoich zarobków w d... właścicielowi mieszkania, który za chwilę może ci umowę wypowiedzieć. A poza tym, skoro zarabiasz 1500 zł, to znaczy, że jesteś ofiarą losu :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie zgadzam sie z autorem
wreszcie napisałas cos z sensem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem sprowadza sie do tego, ze wiekszosc kobiet po prostu liczy na znalezienie faceta z mieszkaniem :D I dlatego nawet palcem nie ruszy w celu usamodzielnienia sie... Taka jest wlasnie ta emancypacja w realu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy nie jest uzależnieniem
to, że ktos mieszka w malej miescinie, z rodzicami, kiepsko zarabia, mógłby szukać pracy w innym miejscu a tego nie robi bo tu ma mieszkanie (rodziców) a gdzie indziej nie chce placić za wynajem? nawet mimo tego, że mialby wyzsze zarobki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie po to się kształce żeby znaleść lepszą pracę, nie pracuje w swoim mieście tylko w miasteczki kilkanaście kilometrów dalej, w jednym z największych zakładów pracy w naszym województwie. A mając obecnie skończony kierunek marketing i zarządzanie tak jak i 90% moich rówieśników nie mam szans na lepszą pracę. Pozatym żeby wyjechać do innego miasta i szukac tam pracy tez trzeba mieć trochę gotówki... Tak komiczne nie jeżdzę z rodzicami na wakacje... I nie czuje się od nich jakoś wybitnie uzależniona, większość wolnego czasu spędzam u chłopaka, także nie trujcie yu o jakimś uzależnieniu psychicznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kobieta miala identyczna sytuacje - mieszkala z rodzicami, zarabiala jakies smieszne pieniadze... ale jej nie odpowiadaly ani zarobki, ani mieszkanie z rodzicami... teraz zarabia pieniadze, ktore na kafe (gdzie 3 tys zl to super kasa :D ) pewnie sa jakies kosmiczne i do rodzicow jezdzi co 3-4 tygodnie w odwiedziny... ale trzeba chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy nie jest uzależnieniem - a może pomyśl jeszcze nad tym, że ktoś moze tu na miejscu ma chłopaka, męża... który też pracuje i nie chce zostawiać pracy, nie wszyscy są samotnikami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pozatym żeby wyjechać do innego miasta i szukac tam pracy tez trzeba mieć trochę gotówki..." moja lasia miała na jeden miesieczny czynsz najmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prosciej będzie napisać
że "nie chcę wyprowadzać się od rodziców bo tak mi tu dobrze" zamiast wynajdywać śmieszne usprawiedliwienia? nazywajmy rzeczy po imieniu.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się z autorem
Ależ na kafeterii zawsze znajdzie się powód, żeby komuś dokopać:) Ja wam powiem, jak wygląda sprawa usamodzielnienia się. Mi mieszkanie kupili rodzice, jak zdałam na studia, więc nie mogę krytykować tych, którzy własnego mieszkania nie mają, bo sama bym go nie miała gdyby nie rodzice. Otóż mam koleżankę, która krytykuje mężczyzn mieszkających z rodzicami i nie mających własnego mieszkania, że maminsynki, ze uzależnieni psychicznie itp. Ale sama na własne mieszkanie tez nie zapracowała własnymi rekami. Przez jakiś czas mieszkała w mieszkaniu, które jej rodzice kupili dla jej brata. Mieszkanie stało puste, bo brat był za granicą. Wielce wtedy była dumna ze swojej niezależności. teraz brat wrócił, i co? Koleżanka wylądowała u rodziców i czeka, aż brat znowu wyjedzie, żeby znowu mieszkać samodzielnie. Na wynajęcie mieszkania jej nie stać, na kupno tym bardziej. To nie przeszkadza jej pomstować na kolegach, którzy mieszkają z rodzicami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie boją sie nazywac rzeczy po imieniu... Lepiej brzmi, gdy maja 10000 powodow na poparcie swojej tezy - głupich bo głupich ale ich cieszą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się z autorem
mieszkają z rodzicami i nie mają pieniędzy na własne mieszkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale sama na własne mieszkanie tez nie zapracowała własnymi rekami." i co z tego? miała farta a inni nie mają - takie jest zycie - NIESPRAWIEDLIWE " Przez jakiś czas mieszkała w mieszkaniu, które jej rodzice kupili dla jej brata. Mieszkanie stało puste, bo brat był za granicą. Wielce wtedy była dumna ze swojej niezależności. teraz brat wrócił, i co? Koleżanka wylądowała u rodziców i czeka, aż brat znowu wyjedzie, żeby znowu mieszkać samodzielnie. Na wynajęcie mieszkania jej nie stać, na kupno tym bardziej. To nie przeszkadza jej pomstować na kolegach, którzy mieszkają z rodzicami " chcesz nas zainteresować swoją historyjką? zmartwie Cie - nie udało sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne mi siębardzo podoba moja obecna praca (mogę sobie na kafee poplotkować) pozatym, to ze teraz zarabiam 1500zł (po 3 mies pracy) ne oznacza, ze za rok nie mazm szans na awans i 3tyś. Pozatym dlaczego nie weźmiecie pod uwagę rodziców, że im też trzeba pomóc, u mnie w domu np wszystko jest na głowie mojej mamy, która dodatkowo ma chore nogi, także bez mojej pomocy nie dałaby jej rady, więc mając do wyboru siedzenie samej w 4 scianach w wynajmowanym mieszkaniu wolę pomagać mamie póki mogę, bo oczywiście za ok rok planuje zamieszkać z moim facetem, a teraz wolę komuś pomagać poki mogę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja też sie dziwię rodzicom
że zamiast moblizowac dorosłe dziecko do tego by sie wreszcie usamodzielniło to robia wprost przeciwnie...im sie wydaje, ze tak powinien postepowac kochający rodzic, nic bardziej mylnego -w ten sposób robią tylko krzywdę dziecku. Nie ma to jak wychowanie kaleki zyciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się z autorem
Małpeczka, nie tłumacz się, bo oni i tak powiedzą, że szukasz wymówek na usprawiedliwienie swojego uzależnienia psychicznego od rodziców. Szkoda z nimi dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pozatym dlaczego nie weźmiecie pod uwagę rodziców, że im też trzeba pomóc" no jasne :D:D (kolejny argument :D "u mnie w domu np wszystko jest na głowie mojej mamy" a tatuś dwie lewe rączki? Ty widze, ze przejełas wychowanie mamusi, że kobieta musi zapieprzac? :D "która dodatkowo ma chore nogi" ale co to innych obchodzi - Ty musisz pomagać :D " także bez mojej pomocy nie dałaby jej rady, więc mając do wyboru siedzenie samej w 4 scianach w wynajmowanym mieszkaniu wolę pomagać mamie póki mogę" uswiadomie Cie... z wiekiem mamie nie bedzie łatwiej, tylko trudniej... zostawisz tak mamusie na starość ????? :P Czy pomieszkasz z rodzicami jeszcze ze 20 latek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się z autorem
Myślę, że prawo do krytykowania ludzi nie posiadających własnego lokum maja tylko ludzie, którzy sami zarobili na własne mieszkanie. Ktoś kto dostał mieszkanie w prezencie lub w spadku nie powinien krytykować. Fart to nie jest niczyja zasługo, po prostu komuś się poszczęściło, a komuś nie. Ciekawe, czy kolega na pomarańczowo powyżej sam zarobił na własne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak to pomieszka
po slubie po prostu zamieszka z mężem u rodziców bo "trzeba im bedzie pomagac".:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Autorze zostaw ta dziewczyne i nie marnuj jej szansy na znalezienie normalnego faceta. Ty dupku sie zastanowiles przez chwile dlaczego mieszka z rodzicami?? moze im pomaga, ale wiele innych przyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o witamy nową
na topiku :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne "no jasne (kolejny argument" no kolejny na to, że nie wiąże sie to z uzależnieniem psychicznym "ale co to innych obchodzi - Ty musisz pomagać " a kto ma jej pomóc, przecież nie sąsiadka "uswiadomie Cie... z wiekiem mamie nie bedzie łatwiej, tylko trudniej... zostawisz tak mamusie na starość ????? Czy pomieszkasz z rodzicami jeszcze ze 20 latek? " Jakbyś dokładnie czytał to wyżej napisałam, że za ok rok wyprowadzam się także nie pomieszkam z rodzicami najbliższych 20 lat. Pozatym w tym najbliższym roku nie czuje potrzeby mieszkania oddzielnie tylko dlatego żeby jakiś materialista myślał o mnie dziewczyna z kasą, sama wynajmuje mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli przyzwyczaisz ją do tego, ze ktos jej pomaga a potem, gdy bedzie starsza, zostawisz bez pomocy??? Wyrodna córka!!!!! Z chłopakiem mozesz zamieszkac u rodzicow - macie przeciez duzy dom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Witam rowniez ;) Mam kolezanke, ma lat 38 i wciaz mieszka z rodzicami, ale rowna z niej babka i nieczego jej wzgledzie kobiecosci nie brakuje, ale dlaczego mieszka - bo jej babcia stracila wzrok i sluch, a mama tez jest chora i sama potrzebuje opieki. Wiec co ma sie dziewczyna usamodzielnic [moglaby, bo ma na to kase] zeby taki dupek jeden z drugim byl usatysfakcjonwany, a co tam babcia czy mama, najwazniejsze zeby facet nie byl zniesmaczony! Ty dupku jestes głupszy niz ustawa przewiduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne uważaj co i jak
piszesz bo jeszcze odbierze twoją "radę" na poważnie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ma kasę
to moglaby wynając opiekunkę dla nich.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się z autorem
A jak nie ma to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co
przecież nie bedzie sie opiekowac 24h/dobę rodzicami bo za cos musi żyć a wiec musi pracowac. Ma zrezygnowac z pracy i życ z opieki społecznej zajmując sie rodizcami????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mam kolezanke, ma lat 38 i wciaz mieszka z rodzicami, ale rowna z niej babka i nieczego jej wzgledzie kobiecosci nie brakuje, ale dlaczego mieszka - bo jej babcia stracila wzrok i sluch, a mama tez jest chora i sama potrzebuje opieki." no i super - dobrze, ze mama tez jest chora, bo bacia pewnie szybko zejdzie i argumentow by zabrakło :P "Wiec co ma sie dziewczyna usamodzielnic [moglaby, bo ma na to kase]" pisząc to, myslalas, ze to argument na poparcie Twej tezy, a to tylko potwierdzenie uzaleznienia psychicznego :D "zeby taki d**ek jeden z drugim byl usatysfakcjonwany, a co tam babcia czy mama, najwazniejsze zeby facet nie byl zniesmaczony! Ty dupku jestes głupszy niz ustawa przewiduje." jestes jakas agresywna :D moze to przez to mieszkanie z rodzicami? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A rodzice nie mają
emeryturek?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×