Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona owieczka

Mam 21lat i myśle o dziecku

Polecane posty

Gość ano wlasnie...
czy nie jest tak, że chcesz miec dziecko bo wszycy wokół już mają? to ma wyjść tylko od ciebie i partnera a nie z zewnątrz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieszcie sie soba
skoro nie myślisz o korzystaniu z życia imprezowaniu itp to naciesz się jeszcze wolnością z mężem..przy dziecku już nie pokochacie sie spokojnie,rzadko będziecie gdzieś razem wychodzić ,rozmowy zejdą na etap pieluszki zupki itp uczucia odchodzą na dalszy plan zero wakacji czy odpoczynku pomyssl o tym.... jesteście młodym malzenstwem fajnie trocha sam na sam pobyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natashha
ale Ty przecież jeszcze studiów nie skończyłaś!!! skończ studia i dopiero pomyśl o dziecku. Mi byłoby tak jakoś dziwnie, być mamą bez wyższego wykształcenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety, rety...i znowu odpisują ludzie, którzy się o wszystko czepiają! Mówię Ci, owieczka- dołącz do naszego topiku- tam są swojskie laski, fajne, kulturalne... A nie moralizatorzy, którzy wszystkiego się potrafią przyczepić! Każdego słowa, każdej bzdury... I tylko patrzą na Twoje życie przez pryzmat własnych doświadczeń. (Ja już na jednym takim topiku się nie wypowiadam, bo mnie tam o pedofilię posądzają i o propagowanie pigułek anty w wieku 13 lat:P Hehe..żałosne. Będę chyba wchodzić tylko na własny.) Sexi mamuśka- ja znam wiele takich małżeństw, które brały ślub w młodym wieku i są razem długo i są szczęśliwi- jeśli nie umiesz takich zobaczyć wokół siebie, to chyba masz bardzo nieszczęśliwych znajomych lub jakieś nieco toksyczne środowisko:P Oczywiście żartuję, ale nie uogólniaj. Takie małżeństwa rozpadają się kiedy ślub bierze się tylko i wyłącznie dlatego, że dziecko jest w drodze- wtedy owszem, dzieje się to częściej. Ale znam dziewczyny w wieku 19 lat, które lepiej potrafią się odnaleźć w roli matki/żony niż niektóre kobiety jak to się mówi "dojrzalsze". Dojrzałość to pojęcie względne, niech każdy sam zadecyduje, kiedy na co w jego życiu przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natasha- ja też jestem na studiach:) Ale trzeci roczek to już z górki... Poza tym mam mnóstwo życzliwych ludzi wokół siebie, na których zawsze mogę liczyć i którzy mnie wspierają. Wiesz...ja wychodzę z założenia, że zawsze będzie "coś", co będzie mi stało na przeszkodzie w byciu mamą- a to studia, a to magisterka, a to praca, a to jakiś ciekawy projekt w firmie...a to trzeba będzie remont zrobić, a to się przeprowadzić...życie jest pełne niespodzianek! Ale jeśli tak będę odkładać i odkładać...to się nie zdecyduję:P Dlatego chcę teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natashha
niby tak, ale moim zdaniem jakoś tak "nie wypada" zachodzić w ciążę w tak młodym wieku.. Mamy XXI w, poza tym badania wykazały, że w tak młodym wieku rodzą przeważnie patologiczne środowiska..oczywiście pewnie nie jest to regułą, ale zgadzam się z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zyczę ci wszystkiego najlepszego. ja choć jestem młodsza od ciebie coraz częsciej też myśle o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nie daj sie presji otoczenia ;) Upewnij się ,że rzeczywiście pragniesz maleństwa........... i tych wszystkich rzeczy związanych z ciążą wychowaniem opieką ect... Powiem tyle fajnie ,że masz 21 a nie 17-18 :D :classic_cool: Pozdrawiam 🌻 i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach to życieee
a ja mam 21 lat i myślę o rozpoczęciu drugiego fakultetu, później zwiedzanie świta, a dziecko, od tego są kobiety co ich celem jest tylko rodzenie i zajmowanie się domem i cieszenie się tym, że facet jeszcze da im jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natashha
dokładnie, poza tym jak to sobie wyobrażasz, chcesz, żeby mąż Cię utrzymywał? źle się będziesz czuła w tej roli, kompletnie bez żadnych zarobków nie wyobrażam sobie. Wiadomo, że pieniądze są wspólne, ale każdy musi zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natasha- wybacz, ale studiuję pedagogikę i w życiu nie słyszałam, aby były jakieś badania potwierdzające, że jeśli dziecko rodzi się w środowisku młodych ludzi, to jest to środowisko patologiczne... Chyba, że mówimy o ciążach bardzo młodych dziewczyn- czytaj: 14-16 lat- wówczas jest to patologia społeczna. Poza tym- co to znaczy, że "nie wypada" zachodzić w ciążę w tak młodym wieku? Można powiedzieć, że kraść nie wypada, że pluć na ziemię nie wypada, że obrażać ludzi nie wypada... ale zachodzić w ciążę nie wypada? Bo co? Bo część społeczeństwa uzna, że 21 lat to za wcześnie? Sorry... kiepski argument jak dla mnie. Podobnie jak ten o utrzymywaniu mnie przez męża. I tak póki jestem na studiach do 26 roku życia prawnie utrzymują mnie rodzice. Ponadto mam dodatkową pracę a na swoje utrzymanie dorabiam dość wysokim stypendium naukowym. Jakby zebrać moje dochody z pracy i stypendium to kwota jest podobna do tej, którą mąż dostaje z pracy... Więc nie jest tak źle, na studiach też można zarabiać/dorabiać, poza tym są stypendia różnego rodzaju. A tak poza tym- nie każda kobieta chce pracować i wcale nie musi wynikać to z faktu, że niczego więcej poza dziećmi i domem od życia nie oczekuje. To, że "ach to życie" nie myślisz o dziecku w takim wieku, nie znaczy, że każda w takim wieku nie może myśleć. A mówiąc, że" od tego są kobiety co ich celem jest tylko rodzenie i zajmowanie się domem i cieszenie się tym, że facet jeszcze da im jeść"- obrażasz wiele ambitnych matek, łączących studiowanie, pracę, poznawanie świata z macierzyństwem. A przy okazji obrażasz mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowalam idiotkom
pojebana jest zaciazy sie bo inne piczki tak zrobily a koles cie kopnmie w dupe bo bedziesz bvrzydka i gruba po ciazy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do frajerow
koniec swiata sie zbliza a wy bachory bedziecie rodzic? porabane baby widac ze polska a ze w anglii mieszkasz to sciema :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona owieczka
a wiecie co na huj mi ten bachor wole sie bzykac jak dziwka na prawo i lewo poki maz sie nie zorientuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właśnie...już się zaczyna- spierdalać kretynki, jak nie macie nic ciekawego do powiedzenia:/ zielona owieczko- raz jeszcze zapraszam do naszego topiku:) "Szukam koleżanki, która też się stara o dzidzię":) Tam naprawdę jest inny, zdrowszy klimat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaaaa
"naciesz sie wolnoscia" :O:O:O wspolczuje twojemu dziecku skoro uwazasz,ze bedziesz jego wiezniem ja mam malutkie dziecko i moge sobie pozwolic wyjsc na zakupy, z kumpela czy do kosmetyczki kwestia organizajcji i podejscia... autorko mysle,ze niepotrzebnie czytasz te brednie ktore tu pisza dziewczyny rob tak jak uwazasz dla mnie dziecko stalo sie najwazniejsze i mam dla kogo zyc a poza tym daje mi mnustwo szczescia i radosci dla takich chwil warto zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm jesli wychodzisz za maż i masz zamiar tak czy siak założyć rodzine to dlaczegoby nie powiekszyć jej o dzieciątko? Tylko z tego co czytam ty chyba nie jesteś do końca przekonana. Ustaliliście ze ten czas po ślubie bedzie tylko wasz i nagle zmiana decyzji twojego partnera? Myśle ze jeszcze powinniście porozmawiać. Taki rok tylko dla was napewno dobrze wam zrobi. Uważam ze to byl świetny pomysl zeby troche odczekac, bo widze ze nie masz jakiegoś ogromnego "parcia na macierzynstwo". Dziecko nie zając - nie ucieknie. Jasne ze dziecko to nie kula u nogi i dużo rzeczy da się zrobić, ale można zapomniec o słodkiej wolności, o spaniu do południa, o extremalnych podrózach bo nawet kiedy zostawisz malucha to bedziesz tesknic i myśleć co u niego. Myśle ze powinniście sobie dać chociaż te 4 miesiące po ślubie i przez ten czas pomyśleć co dalej. Napewno nie podejmowac decyzji dlatego ze "wszystkie koleżanki sąw ciązy" a jedna z nich twierdzi ze tylko dziecko może dac szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani- i tu się z Tobą zgodzę:) Ja ze swoim mężem znam się już dość długo, poza tym jesteśmy właśnie rok po ślubie i to mnie właśnie jeszcze bardziej utwierdza w tej decyzji o dziecku...poza tym podjęliśmy ją już jakiś czas temu, staramy się 4 miesiąc... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arisa czytałam. ja mialam "dzieciobsesje" wiec dla mnie jakieś czekanie wogóle nie wchodzilo w gre :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitne oczko
A powiedzcie mi moje drogie jak tam u Was z zarobkami? Ile Wy zarabiacie, ile mężowie. Czy macie własne mieszkania (otrzymane w spadku, w prezencie czy tez kupione na kredyt ktory teraz splacacie)? Ja chciałabym się starać o dziecko ale boję się że finansowo możemy nie dać sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez się nieco boję o finanse- żyjemy w czasach, gdzie nie ma pewnego jutra. Ale mam taką sytuację finansową, że wątpię, by się ona w ciągu najbliższych 5 lat jakoś wyraźnie poprawiła:P A nie chcę cały czas odkładać decyzji o dziecku. Parę notek wyżej piszę, skad mam dochody. Ile ich mam, to Wam nie powiem, hehe... za dużo informacji, to nie zdrowo. Uważam, że mamy pieniędzy w sam raz- nie za dużo, nie za mało. Jak się postaramy, możemy trochę odkładać co miesiąc. Wystarczy się w naszym przypadku nauczyć tym gospodarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieniadze to taka dziwna rzecz że im wiecej się ich ma tym więcej chcialoby się mieć. Nigdy nie ma ich wystarczająco. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitne oczko
no tak, wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Moje pytanie więc brzmi ile minimalnie powinna rodzina mieć dochodu aby kupic dwupokojowe mieszkanie w Poznaniu, jakiś niedrogi samochod i do tego pomyśleć o dziecku aby wszystkie podstawowe potrzeby mialo zapewnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobacz sobie akie są ceny mieszkan w poznaniu. u mnie w miescie 2pokojowe na obrzerzach mozna kupic od 180 tys w góre. auto? co to znaczy nie drogie? maluchy są od 500 zł :P za auto jezdzace okolo 5 letnie trzeba dać minimum 15 tysiecy w zwyż rachunki no to według zuzycia, opłaty za smaochodzik około 1,500 zł rocznie plus paliwo- nie wiem czy bedziesz brała ac czy samo oc. nic nie da sie tak wypunktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitne oczko
mieszkanie ok. 180 000 samochód ok. 8 000 jaki powinien być dochod rodiny biorąc pod uwagę takie wydatki i chęć starania się o dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm teoretycznie. kredyt na 30 lat za mieszkanko to okolo 1200 zł miesiecznie autk0 za powiedzmy 8 tys to na 3 lata około 300 zł na rachunki i oplaty z auta okolo 1200 zl miesiecznie na paliwo około 500 zł jak bedziecie rozsadnie jezdzic na zycie 1000 zł trzeba miec. na dziecko to zalezy. trzeba liczyc minimum 200 zł miesiecznie zakłądajac ze kupujesz tansze pieluchy i kosmetyki a ubranka uzywane itd. no ale rezerwa musi byc jakby dziecko zachorowało, jakby cos sie stalo. sa jeszcze jakies przyjemnosci- wyjscie do kina, wyjazd na weeknd a jak dziekco podrosnie to jakies zoo wesole miasteczko itd. jakbyscie mieli około 5-6 tys to mysle ze spokojnie mozna sobie pozwolic na zycie na takich kredytach pod warunkiem ze macie silne nerwy bo jednak sytuacja jest jaka jest i nigdy nie wiadomo ile za kilka lat trzeba bedzie spłącac kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitne oczko
6000 zł na dwie osoby to wychodzi po 3000 zł zarobku na osobę. A teraz pytanie: ilu z Was zarabia 3 tys. na rękę miesięcznie? Mieszkanie wybrałam jedno z tańszych bo dwa pokoje na 3-osobową rodzinę to minimum, samochód też jakiś kilkunastoletni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1300 i się cieszę że mam
3 tys, na osobę to luksus, dużo osób zarabia 1tys. -2 tys.i to już luksus.O 3 tys. to możemy pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×