Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka1979

apelacja

Polecane posty

Gość krycha zdziś
a no pewnie niech ma nauczke! niech mu i jego nowej zonce :D ten dlug przypomina o jego pierwszym dziecku jak najdluzej napewno ona tez robi mu jazdy o to, ze musi placic na pierwsze dziecko. A jak te rozprawy o odebr praw sie odbywaja? na jakim etapie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
wiem ze ma nowa zonke i dziecko bo to byl jeden z powodow ktorych chce zmniejszenia alimentow,a zpierwszym dzieckiem nie ma wogule kontaktu , przez 4 lata go nie widzial, a ona ma 5 latek, no i niech sie nie pokazuje bo co ja jej powiem ze kim on jest "tatusiem"(kupa śmiechu").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
jakis czas temu zalozylam mu sprawe o odebranie praw, ale wiadomo wakacje wiec to wolno idzie, napewno wygram, bo z dzieckiem nie ma wogule kontaktu i nie płaci alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozprawa apelacyjna polega na tym że sąd sprawdza czy zostały wzięte pod uwagę, przy wyroku, wszystkie okoliczności sprawy. Potem albo podtrzymywany jest wyrok albo sprawa wraca do sądu pierwszej instancji, do ponownego rozpatrzenia. Tak więc albo czeka Cię nowa sprawa (na tej dopiero ewentualnie może zapaść wyrok o obniżeniu alimentów, albo i nie ;)) albo sytuacja pozostanie jak dotąd. Nie stresuj się, na razie nie ma czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do inge cos tam
jak to nie ma się czym stresować? owszem ma, bo jezli sad apelacyjny wroci sprawe do powtornego rozpatrzenia to bedzie musiala "walczyc" zeby alimenty zostaly takie same jak dotychczas. A to nie jest stresujace wedlug Ciebie? Co najlepiej zalozyc ze apelacyjny podtrzyma wyrok i spac spokojnie, otorz nie moja droga! czasem lepiej zalozyc gorsza wersje zeby sie gorzko nie rozczaroac jak sad zarzyczy sobie udokumentowania na co faktycznie matka wydaje pieniadze. z dnia na dzien rachunkow z apteki czy za zajecia dodatkowe sobie nie wytzasnie. Trzeba byc przezornym anie takim lekkoduchem jak ty. bo co tam, po co sie stresowac :D :O 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zwróci, to dopiero będzie sens stresowania się a na razie to jest stresowanie się samą możliwością. Ty się stresujesz tym że może stracisz pracę albo mąż odejdzie? Sąd apelacyjny bierze pod uwagę tylko to co było na tamtej sprawie, gdy stwierdzą że coś było nie tak to zwrócą do ponownego rozpatrzenia z zaznaczeniem jaką kwestię trzeba rozważyć ponownie i dopiero wtedy można się stresować bo wiadomo o co. A co do rachunków, gdy dziecko chodzi na zajęcia dodatkowe to informację o kwotach jakie za te zajęcia były za to dziecko wniesione, zawsze można wyciągnąć po czasie, tak jak i rachunki z apteki można zastąpić zaświadczeniem od lekarza jakie leki były przepisywane i informacją jaka jest cena leków. A z tego, co pisała Limonka, wynika ze były chce zmniejszenia alimentów bo ma wydatki na nowe dziecko a nie dlatego że utrzymanie jej dziecka mniej kosztuje. Poza tym pytała czy sąd na rozprawie apelacyjnej może zamienić wyrok i o to może być spokojna bo nie może. Co do „inge coś tam” - http://pl.wikipedia.org/wiki/Ingeborga ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
to czyli na tej rozprawie apelacyjnej to zmniejsza mi te alimenty tak jak chce ex czy nie? bo juz sie pogubilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie! Na pewno Ci alimentów na apelacyjnej rozprawie nie zmniejszą. Albo utrzymają wyrok w mocy albo prześlą do sądu niższej instancji w celu ponownego rozpatrzenia (co też wcale nie oznacza że ponowna rozprawa je zmniejszy, choć wtedy tak się może stać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×