Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam do was takowe pytanie

Czy listonosz może dać polecony obcej osobie?

Polecane posty

Gość kooo
cholerka nie ochrzaniaj listonoszki bo ona robi wszystko dobrze wg przepisow :-) chociaz nie czytalam waszych wypowiedzi dokladnie, przejrzalam tylko topik wiec nie wiem czy o to wam chodzilo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upowazniony- czyli zostało złożone upoważnienie pisemne, zę sąsiad moze odebrać list. stokrota.- u mnie to rodzinna specjalizacja, tylko ja sie wyłamałam :D LAe chwiel tam pracowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooo
aha,doczytalam. oczywiscie listonoszka moze takze zostawic powiadomienie w skrzynce pocztowej po wyczerpaniu innych mozliwosci. hmm dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooo
no to faktycznie jakaś niekumata ta baa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooo
baba* ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam do was takowe pytanie
Koleżanka nie jest zameldowana,jak ma być zameldowana w pracy?Poza tym ja nie byłam adresatem tego listu tylko mój tata,a dla niego ta koleżanka nikim nie jest :P Ale tak sobie myślę,że gdyby naprawdę nie było tak można,to ona chyba bałaby się dać do podpisu obcej osobie,przecież jak ktoś zobaczy inne nazwisko to od razu będzie wiiedział,tzn jej przełożony czy kto to tam nadzoruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zakręciłaś. Najpierw Ty, późńiej siostra, teraz tata :o Jeśli koleżanka jest zameldowana u ciebie :D wyobrac sobie taka sytuacje. Dostajesz list ze sadu, bardzo wazny, listonoszka daje komuś,a ta osoba "zapomniała" pzrekazac ci go... dlatego polecony daje się adresatowi, a nie koleżankom. Listonoszka robi źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooo
Art. 43. W przypadku nieobecności adresata pismo doręcza się, za pokwitowaniem, dorosłemu domownikowi, sąsiadowi lub dozorcy domu, jeżeli osoby te podjęły się oddania pisma adresatowi. O doręczeniu pisma sąsiadowi lub dozorcy zawiadamia się adresata, umieszczając zawiadomienie w oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy to nie jest możliwe, w drzwiach mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam do was takowe pytanie
Co zakręciłam,przecież piszę wyraźnie,że list był do taty,a dała go mnie,bo nie chciało jej się iść do mne do domu.A to o siostrze to było tak na marginesie,że często mi daje jej paczki :O Strasznie głupi ten przepis,bo co jakbym np źle żyła z tą koleżanką i ona złośliwie niie podałaby mi tego listu??No i to powinno być chyba bardziej dyskretnie,a nie że obca osoba może sobie ten list pooglądać,chociaż z wierzchu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej zadzwoń an poczte i tam sie wszystkiego dopytaj AKe nie powinan dawac koleżance, to całkiem obca osoba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam do was takowe pytanie
No,to właśnie o to mi chodziło-jak to wygląda z prawnego punktu widzenia.Strasznie mnie tym wkurzyła,zreszta nie pierwszy raz,ale takego numeru mi jeszcze nie wywinęła.Chyba ja wyzwę,bo jak ja zobaczę to nie wyczymiem :O Dzięki wszystkim za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie odpowiedz
mysle ze zamiast rozpisywac sie wystarczy powiedziec listonoszce zeby nosila listy pod wskazany adres na liscie,a jesli bedziecie miec problem z odbiorem jego(np.dlugie kolejki lub juz zamkniety urzad no to coz,takie jest zycie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×