przystojniak i szara myszka

zalezy jak duze te drobiazgi:P moj ogolnie nie narzeka na rozstepy itd ale widzi TO:) a grubasek nie przezywa, bo lubi okraglejsze:) ale na ypowe grube po prostu nie zwraca uwagi.

ale jest z toba , Lubi taka jaka jestes

spoko :) a co do Twojej sprawy to skoro jestes pewna jego uczuc dobrego serca itd to zrzucaj tą spódnicę bo bez tego nigdy sie nie dowiesz tylko broń boże nie wspominaj mu czasem "bo wiesz mam taki maly kompleks..." - facetow to nie interesuje oczywiscie moze sie zdarzyc ze to bedze jakis gnom dla ktorego sprawa rozstepow bedzie problemem nie do nie przelkniecia ale wtedy to chyba i tak byloby lkepiej zakonczyc tą znajomosc prawda?

http://change.menelgame.pl/change_please/9788003/

P.re o hej:) byłeś już u fryzjera?:) Lucy Fair jeśli okaże się gnomem, to z pewnością go rzucę.

"Bezedury baaardzo śmieszne!" Nie rozumiem co cię śmieszy, wysłałem ci link do innego forum, gdzie autor tematu sobie poradził z rostępami.

przespalem sie z tym pomyslem :p , jeszcze rozkminiam

Bezedury no, dziękuję Ci serdecznie. P.re marsz do fryzjera!

no ale nie tak ze negatywnie nastawiony , pozytywnie :D

mysle ze w weekend pojde

P.re to pochwal mi się potem tym irokezem ;)

Pewnie :)

ja mam taki sam problem ;p znaczy ogólnie myśl o moich nagich nogach przy nim mnie odstrasza ;p ja juz je nawet polubiłam...czasem nawet oo tu wygladaja ładnie (np na zdjeciu) ale tak żeby on je zobaczył całe...przecież on ma tak zajebiste ciało...gdzie moje przy nim ;p ale co racja to racja nie spodoba mu sie to wara od Ciebie...widać nie jest dorosły że przeszkadzają mu rozstępy..on pewnie też ma (od szybkiego wzrostu- zobacz jego plecy a nóż ma )

malina1819 właśnie - mój też ma zaj***ste ciało. ale przecież ciało to nie wszystko. a co Twój mówi o Twoich nogach? ja się dowiem w niedzielę, bo wtedy przeżyję ze swoim nasz pierwszy raz. i nie mam zamiaru się przejmować nogami.

no i bardzo dobrze

Też myślę, że jak się ktoś zakocha to i te rozstępy pokocha. A jak nie, to jest pusty i szkoda czasu na niego.

Kazdy normalny tak mysli

Mam podobną sytuację - tyle, że jestem z facetem już kilka dobrych lat - na początku strasznie się przejmowałam, bo on też ma zajebiste ciało i lubi dziewczyny z ładnym ciałem. Ja za to ogólnie jestem ładna tylko mam kilka nieudanych części ciała :) właśnie na przykład nogi - grube łydki i trochę grube uda z cellulitem. Myślę, że On pogodził się z tym i mu to nie przeszkadza ale głupie myśli zawsze chodzą po głowie - że np chciałby mieć fajniejszą i ładniejszą dziewczynę. Czasami ciężko sobie z tym poradzić, z tymi kompleksami i złymi myślami o sobie.

mam ten sam problem... on mnie jeszcze nie widział bez spodni... jutro chce jechać nad jezioro, płakać mi sie chce. Powiedz powiedziałaś mu predzej ze masz taki problem? jak zareagował? wiem że moze to mało dyskretne pytanie ale ile masz w łydkach ?

nie wiem ile mam w łydkach :) ale moim zdaniem są okropne i wyglądają bardzo nieestetycznie, jedynie w butach na wysokich obcasach i w jakichś rajstopach czy pończochach mogę na nie spokojnie patrzeć. Prawda jest taka że mój facet naprawdę lubi zgrabne ciało i podejrzewam, że naprawdę nie podobają się mu moje nogi, no ale cóż - co zrobi, jestem jaka jestem i kocha mnie taką jaka jestem. Każdy ma jakieś niedoskonałości... Ja zawsze starałam się tak robić, przynajmniej na początku znajomości, żeby nie świecić mu za dużo tymi moimi lydkami przed oczami :D Dopiero po jakimś czasie zaczełąm się swobodnie zachowywać :)

acha - no i nigdy nie mowiłam nic na temat mojej figury - nigdy się nie użalałam nad sobą (tylko przed przyjaciółkami :D) To dlatego, żę mój facet lubi kobiety pewne siebie a nie beksy. Niektórzy faceci mają tak, że jak się im nie powie, że ma sie coś nie tak, to sami nie zauważą :D W moim przypadku to akurat nie działa, bo mój facet to "znawca" :D ale w twoim przypadku może tak być. Więc nie przejmuj się i przede wsystkim nie jęcz mu o tych łydkach :D Pozdrowienia

W ogóle moim zdaniem to bardzo liczy się pewność siebie. Jak my uważamy się za piękności to inni też tak będą uważać. I to naprawdę działa! Więc przede wszystkim zachowujmy się pewnie i dużo się uśmiechajmy :) Naprawdę wiem co znaczy mieć kompleksy ale nadrabiam to dobrą miną :D

no ale zobacz, już nie pamietam kiedy miałam na sobie cos co odsłaniało by moje łydki, wogóle nogi. Mam w nich 39 cm. porażka jestem na etapie wyszczuplania ich. A on chce jutro jechać nad jezioro. Nie chce go stracić. Wiem że to głupie, alle dla mnie to traumła....

alle dla mnie to traumła... za duzo ale i sa efekty...

O co ci chodzi szczer? Bo cie nie bardzo rozumiemy tutaj .

Wiem czepia sie tej mojej traułmy... buhahahahah sorki

Przede wszystkim musisz zainwestować w samoopalacz - na solarium teraz już za późno ale jak na noc posmarujesz nogi samoopalaczem to naprawdę będzie dużo lepiej wyglądało. Większe ciało zawsze wygląda korzystniej jak jest opalone. Ja regularnie chodzę do solarium i to naprawdę ładniej wygląda i poprawia samopoczucie. Co do samoopalacza - polecam firmy Soraya (z 12 zł kosztuje).

Dzieki chodze na solarium, tak wiec mam opalone ciałko. A powiedz mi tak szczerze chodzisz w krótkich spodenkach , spódniczkach. A i mam jeszcze jedno pytanko - co powiedział twój facet jak cie pierwszy raz zobaczył nago - wiem głupie pytania zadaje, ale to jest dla mnie naprawde wazne...

A on chce jutro jechać nad jezioro. Nie chce go stracić. Wiem że to głupie, alle dla mnie to traumła.... :D:D:D mysle ze cala wypowiedz zasluguje na zlote laury moze obetnij nogi i jedz na jezioro na wozku to jedyna droga, by go nie stracic

zapomnialam dodac zanim kikuty sie nie wygoja wskazane jest ograniczyc solarium :)