Szok - on mieszka z rodzicami !

hahahahaahaha tacy istnieją ?? A dlaczego maja nie istniec kretynko/kretynie ?

uciekaj!

autorko nie ośmieszaj się!!!! Mieszkasz z rodzicami to postaraj się o mieszkanie bo chyba coś z Tobą nie tak! Zobacz jak "łatwo" je mieć. Teraz nikogo nie obchodzi czy jesteś kobietą czy meżczyzną, jeśli masz kasę a nie chcesz iść na swoje to coś z Tobą nie tak, a jeśli mężczyzna nie ma tyle kasy to chyba sama rozumiesz....? Na jakiego mężczyznę liczysz? O mieszkanie można się wspólnie postarać!!!

30 latek miejszający z rodzicami? Ktoś tłumaczy, że to normalne, jak przez 5 lat zarobiłby pół miliona i bleble... Kurcze, ludzie, co wy wygadujecie. Facet mieszka z rodzicami bo mu tak wygodnie, mamusia robi kanapki do pracy i pierze mu ciuchy. Gdyby chciał to już na studiach mieszkałby w akademiku.. A tak ma 30 lat, i musi mówić mamie że idzie na dziewczyny :P

Niestety, ale autorka jest typowym przykładem dzisiejszej dziewczyny... A my, faceci, mimo ze chcemy, to nie zawsze od razu mamy wszystko. Fakt, 30 lat to duzo i nieduzo, chocby prawko mogl miec, czemu nie, ale przeciez nie takim tonem sie trzeba wypowiadac... ech, zenada... sam jestem fecetem... nie mam firmy i mercedesa... jestem mlodszy, dopiero zaczynam wbijac sie w doroslosc... no i na dodatek rzucila mnie dziewczyna... i co? i pewnie z innych powodow, choc wiele razy w klotniach slyszalem podobne teksty...

cindrella zazdroscisz mu ?

ta jasne ma sam wynajmowac mieszkanie, za pewnie duza czesc swojej pensji tylko po to zeby jakas pusta idiotka nie pomyslala o nim mamisynek. gdyby byl w zwiazku z kobieta i nie chcial sie wyprowadzic z domu rodzinnego to by bylo dziwne

rodzice kazali mi sie wyprowadzic bo nie mogli zniesc tego, ze jestem osiedlowa kurewka

aleo dokladnie tak. Po cholere ma 3/4 pensji wydawac na mieszkanie, zeby jakas kretynka sobie nie pomyslala przez przypadek, ze nie jest samodzielny. Co innego jak jest sie juz z kims. To juz inna sprawa. Po drugie moze nie kazdy chce wrcac do pustego mieszkania.

mógłby mieszkać w akademiku. Jeśli mieszka w mieście, w którym studiuje, to raczej nie ma szans na akademik :) Ludzie, wyprowadzać się z domu tylko dlatego, że w Ameryce tak robią i dlatego, że teraz taka moda? Spytaj rodziców, czy tak szybko wyprowadzali się z domu. A słyszałaś coś takiego jak domy czy mieszkania wielopokoleniowe? Wiem, że to nie jest trendy i cool, najlepiej starszych do domu starców, byle miec swoje...

I na chuj tlumaczycie takie oczywiste sprawy ? pusta kobieta i tak tego nie pojmie :O

Takie życie niestety, ja jestem już na swoim i dziwne mi się wydaje, że facet o 2 lata starszy jest na tym samym etapie, jak ja w liceum. Jakim tonem mam o tym pisać, przecież to żałosne. Nie wiem, czy mu mama robi kanapki (raczej nie), ale zawsze ma tak wyprasowane ciuchy, że to musi kobieta robić. Duże dzieci, co tu gadać.

Jak to po co się wyprowadzać? Co ma do tego wieś? Wyprowadzasz się, żeby postudiować życie. Chcesz całe życie pod spódnicą siedzieć?

nie podoba i tyle. To, że ty masz to nie znaczy, że wszyscy mają. Poza tym głupoty piszesz, że kupiłaś mieszkanie i dostałaś kredyt na nie mając 28 lat. Ciekawe ile zarabiasz że dostałaś kredyt. I skąd miałaś wkład własny. Chyba, że kupiłaś jakąś klitkę na wsi

Pytałam się go czy jeździł na wakacje do pracy zagranicę lub czy był na erasmusie może (takie dopytywanie się, czy w ogóle mieszkał kiedyś poza domem) i oczywiście nic z tych rzeczy

Jak się zaczęło pracować na 2 gim roku studiów, to się teraz ma. Przykro mi że tak ubodłam tym mieszkaniem, na pocieszenie dodam że cały czas spłacam i jeszcze długo będę

Tragedia z takimi kobietami jak ty henriz :(

Przecież nie ma przymusu żeby każdy mieszkał sam. Poza tym, skoro tak lepceważysz tefo faceta, nie ciągnij żadnego związku, po co? poszukaj sobie takiego który będzie miał worek pieniędszy.

taki facet to kula u nogi

Taka glupio madra kobieta do ktorej nie przemawiaja zadne argumenty to prawdziwy kataklizm.

pytam tylko - jakie argumenty ?? jego rodzice mieszkają na obrzeżach miasta, on do pracy do centrum dojezdza w godzinę, jak są korki to dłużej, to już jest wielkaniewygoda, ale nawet to nie wygnało go z domu... nie rozumiesz jacy są faceci, którzy mieszkają z mamą... ja już takich znam, nie potrafią nic zrobić, mama pod nos wszystko poda, poprasuje, popierze... ja już zostawiam ten temat, dyskutujcie dalej beze mnie

nie krytykujcie tak autorke, bo ja mam tyle samo lat co ona i tez mam swoje mieszkanie itd. wystarczy sie nie opierd***ć na studiach tylko w miedzy czasie pracowac. jak sie nie chcialo, to sie nie ma. jak sie chciało to sie ma. proste jak budowa cepa. i wcale sie autorce nie dziwie. dla mnie dorosly facet siedzacy na garnuszku rodzicow to zenada, lenistwo i brak dojrzalosci. ale tego nie zrozumieja osoby ktore tez sie opierd***ja i tylko potrafia narzekac jak to w zyciu ciezko. a ja wiem ze jak ktos chce sie usamodzielnic, jest dojrzaly psychicznie, to stanie na rzesach by ten cel osiagnac. niektorym ciezko sie pogodzic z tym, ze wlasnie na tym zycie nasze polega, ze przychodzi czas by sie usamodzielnic i odciac pepowine. sorry, ale tez nie chcialabym 30 letniego dziecka. pozdro

Takie, ze np. ktos jest akurat sam i nie oplaca sie wynajomwac mieszkania, albo nie chce mieszkac sam.

Wygodni powiadasz. Powiedz prawde. Dorobilas sie czegos oprocz tego swojego nedznego mieszkanka ? Sama sobie pierzesz gotujesz. Tez mi wyczyn.

to gdzie pracowalas,ze dorobilas sie 500 tys zl podczas studiow ? do tych co maja swoje mieszkanie: nie tworzcie bajek gdyby wam rodzice nie pomogli/spadek to byscie nadal byli w dupie

"pytam tylko Takie, ze np. ktos jest akurat sam i nie oplaca sie wynajomwac mieszkania, albo nie chce mieszkac sam." Dziecko, to chociaż mógł zrobić prawo jazdy ? Mógł kupić mieszkanie i je wynająć ? A tak to co ma do zaoferowania? Dużo ludzi w jego wieku ma już to wszystko i do tego rodzinę na utrzymaniu.

Acha ty sie jeszzce go nie dorobilas tylko spalcasz caly czas heheehehehe. No to rzeczywiscie chyba sie nie dorobisz w zyciu, no chyba ze znajdziesz sobie jakiegos faceta z wybudowanym domem czekajacego na taka ksiezniczke jak ty.

Tatus kupil mieszkanie i sie szczycie :D Juz widze zarobki w polsce szczegolnie podczas studiow chyba w burdelu sie dorobilas tego :)

Jak bedzie z kim mieszkac to mzoe sobie wynajac mieszkanie, albo na kredyt kupic i wsponie splacac, ale po jaka cholere narazac sie na koszty bedac samemu.

Po co? na przyszłość chłopcze, na przyszłość... no chyba że w przyszłości planuje dobudówkę zrobić na chacie u starych :O