Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odpowiedzcie prosze

ona lubi spermę?

Polecane posty

Gość aleś walnął
"czarna przeszlosc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaznodzieja
pewnie jak go zostawi, to dla następnego asa też to będzie czarna przeszłość. laska uciekaj od niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie z takim
facetem top męka zgadzam się niech ona ucieka póki może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp pls
ales walnal-kiedys zapytasz dziewczyne jak wygladalo jej zycie erotyczne z bylymi,ona odpowie Ci ze walila sie na 3 baty,miala 50cio latka wtedy powiesz ze to przeszlosc ktora nie ma znaczenia,spoko ta czarna przeszlosc byla w codzyslowie ja tam mam najlepsza dziewczyne na swiecie temat juz nieaktualny 🖐️ dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lellum pollelum
a ja cie rozumiem, bo tez zadalam takie pytanie swojemu mezowi. jak odpowiedzial, ze jestem pierwsza, z ktora 'tak' sie kocha, to zrobilo mi sie tak.... milo. mysle, ze za bardzo trywializujecie ten sposob kochania sie. ja uwazam, ze seks oralny czy analny powinien byc zarezerwowany dla tej najwazniejszej osoby w naszym zyciu. gdybym zrobila skok w bok (nie mam zamiaru jednak) to recze, ze nie robilabym z potencjalnym kochankiem tego wszystkiego co robie z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbn
"ja uwazam, ze seks oralny czy analny powinien byc zarezerwowany dla tej najwazniejszej osoby w naszym zyciu." Jak była wcześniej w innym związku, to tamten nie był dla niej najważniejszy? "gdybym zrobila skok w bok (nie mam zamiaru jednak) to recze, ze nie robilabym z potencjalnym kochankiem tego wszystkiego co robie z mezem. Bardzo mądrze, to by była przecież "mniejsza zdrada", bo nie robiłaś tego wszystkiego co z nim. Jakby się dowiedział, to mniej by się wściekł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile liczysz wiosenek
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lellum pollelum
po co od razu atakujesz? chodzi mi o to, ze na POCZATKU kazdego zwiazku nie jestes (nie powinienes?) w stanie zaangazowac sie OD RAZU tak jak w trakcie wieloletniego zwiazku ze stalym partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003tomek
hmm to i ja sie wypowiem w tym temacie bo dośc interesujacy " ktoś napisał ze taki sposob kochania sie powinien byc zarezerwowany dla najwazniejszej w zyciu osoby" no miło ale co jesli najwazniejsza w zyciu osoba o ktorej włąsnie tak myslisz w pewnym momencie daje ci do zrozumienia ze ty nie jestes dla niej najwazniejszy i juz jest po fakcie takiego sposobu kochania sie ? bo ja np miałem taki przypadek wydaje mi sie ze szczerosc to podstawa bo nie mamy po 16 lat zeby nie mowic prawddy , tylko sami dorosli ludzie i jezeli interesuje cie przeszłosc erotyczna dziewczyny czy chłopaka przygotuj sie na wstrzasy albo nie pytaj . Jesli kochasz szczerze to nic nie powinno cie zrazic do 2 osoby bo ludzie sa jacy sa robia rozne rzeczy i popełniaja błedy ktore z biegiem zycia wiekszośc chce naprawiać ale najwazniejsze ze człowieka poznajesz całe zycie bo gdyby tak nie było to bysmy sie juz dawno pozabijali z nudow . tyle mojej teorii moze mnie nikt za nią nie zje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lellum pollelum
to jest MOJE zdanie i nie musisz sie z nim zgadzac. co nie znaczy, ze je uszanuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was wszystkich :) cały czas przyglądałam się temu tematowi - razem postanowiliśmy poruszyć "ten problem" na kafeterii. Sytuacja wygląda w 100% tak, jak to opisał mój chłopak. Na codzień świetnie, wręcz bosko, naprawdę bardzo dobrze się dogadujemy - jest nam po prostu wspaniale ze sobą. Do sedna: tak.. jest problem z tą moją przeszłością, momentami naprawdę wykańcza mnie to gadanie, ALE .. ale dzięki Waszej pomocy coś zrozumiał. I nie, nie uciekne od Niego, bo wiem jaki jest na codzień - kochający, dbający o mnie, czuły etc. Trochę rozumiem obiekcje mojego faceta, staram się spojrzeć na to z Jego strony. Może mieć jakieś swoje ALE. Mnie jednak chodziło bardziej o to, w jaki sposób mi to przedstawiał - zbyt dobitnie. Kilkakrotnie temat był poruszany, starałam się wytłumaczyć jak to z mojej strony wyglądało... A jednocześnie wiem, że naprawdę Mu na mnie zależy. Ciekawi go wszystko co robiłam, co robię, i co będę robiła za godzinę czy dwie. Interesuje się chłopak, ma dobre intencje, aczkolwiek czasami mu to nie wychodzi, jak każdemu - bo nie ma ludzi idealnych, racja? Poza tym tak jak już mi nie raz mówił i dzisiaj też powtórzył: traktuje mnie poważnie, stąd chce mieć pewność "kim będzie matka Jego dzieci" (Jego słowa). Odnośnie tych miniówek i innych dupereli - a niech będzie zazdrosny, bez przesady oczywiście, ale jeśli mu się nie spodoba moja wieczorna kreacja na dyskotekę, to niech śmiało mi o tym powie. Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię na jakiś temat. Sęk w tym, żeby to dobrze i na spokojnie powiedzieć, bez zbędnych aluzji czy ironicznych tekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaznodzieja_zapier.....mi nika
każdy sobie tłumaczy na swój indywidualny sposób. wydaje mi się jednak, że wszystko to jest podszyte chorobliwą zazdrością z jego strony. a jak się nabierasz na tekściki typu : chcę wiedzieć, kim będzie matka moich dzieci- twoja sprawa! miłość powinna być bezinteresowna a nie quizem co kto i dlaczego. laska zastanów się i reaguj jak koń z przysłowiowymi klapkami na oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaznodzieja_zapier.....mi nika
nie rozumiem, że może kogoś bawić przejmowanie ników. może dzieje się tak dlatego, że delikwent nie ma nic ciekawego do powiedzenia i żeruje na innych jak pijawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizak1001
Rozumie cie, tez bym nie chcial jakby mi dziewczyna powiedziala, ze pila sperme innego faceta i jej smakowalo. Na szczeszcie mam zone, dla ktorej bylem pierwszym partnerem i tak juz zostalo :). Nie chyta mnie qrwica :). Niesamowity komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie zastanawiałeś się, że może ci wszystkiego nie powiedziała? nie zastanawiałeś się, że może mieć fantazje o innych facetach z większym fiutem i potrafiącym go używać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajcie
kocgo chcecie że kobieta nie powinna być dla faceta jak otwarta księga ma prawo do własnego życie przed nim i on nawet nie powinien jej zadawać tak durnych pytań a on ile cipek wylizał?///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp pls
wow jest ktos kto mnie rozumie i mysli podobnie,fajnie lizak..jednak jak juz napisalem moje myslenie co do poruszonego tematu zmienilo sie moze nie o 180 stopni ale o jakies 95 napewno:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp pls
per vaginam ad astra-juz leczylem sie z tego drogi kolego,nawet kupilem sobie pompke zeb ym i ja mial takiego po kolana, a u ciebie wszystko dobrze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Max 123
napisze jak to bylo na moim przykladzie : gdy bylem prawiczkiem to mi to z***biscie przeszkadzało, kiedy tylko tak z dwa miechy z ktorąś chodzilem, to byl poruszany temat byłych, niedziewice zaraz byly odrzucane, i .... nie bylo z czego w ogole juz wybrac. Wiez zaczalem sobie zaliczac panny ile sie da, w seksie zrobilem chyba juz wszystko ;) teraz mam dziewczyne i nie pytam o nic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopak

Jak jej nie chcesz to daj mi ją ja mogę kilka razy dziennie jej usta zalewać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka z tego nauka

Sprawy intymne mają być intymnymi.

Powiem tylko tyle, że miałem seks nie tylko z jedną dziewczyną.

I nigdy ani słowa nie mówiłem jak to było z poprzednimi. Takie między innymi znaczenie ma słowo intymność.

Wiele waszych komentarzy udowadnia jak jest karane naruszanie tej zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pierwszy raz

Sporo razy zdarzyło mi się, że wpisuję komentarz i STOP, już koniec tematu. Nikt więcej nie dopisuje komentarzy.

Przypadek, czy jakaś zasada?

Być zadowolonym, czy martwić się?

Myślałem, że polega to na tym, że dla Innych piszę głupoty, albo nudy. Jednak przecież widzę, że na głupoty i nudy Ludzie reagują opierniczeniem i temat idzie dalej.

Więc CO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×