Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Czy pozowałybyście nago do zdjęć?

Polecane posty

Cześć, od razu chcę uprzedzić, że mój problem nie jest związany z tematem tego forum. Jednak przeszukując inne wątki stwierdziłam, że większość z nich kończy się na wpisach sprzed roku, więc nie mam gwarancji, że ktokolwiek odpowie... Jestem zrozpaczona i nie mam pojęcia do kogo się zwrócić, więc w ostateczności właśnie chciałabym zasięgnąć waszej opinii. Dziś przez przypadek odkryłam na poczcie chłopaka (prawie narzeczonego, bo wyjawił ostatnio, że w najbliższych paru miesiącach chce się oświadczyć. Dodam, że po prawie 5 latach związku) zdjęcie przedstawiające siebie nagiego do pasa. Zdjęcie te wysłane zostało do innej dziewczyny prawie pół roku temu... :/ Niedawno nasz związek przeszedł ciężką próbę - rok temu chłopak spotykał się niby "przypadkowo" z inną dziewczyną. Po pijaku doszło między nim i tą dziewczyną do pieszczot, pocałunków (z tego, co mi wyznał), do seksu nie doszło. Z trudem się po tym wydarzeniu pozbierałam, chcąc mu na nowo zaufać. Jednak wobec takiej sytuacji kompletnie nie mam pojęcia co zrobić ;( Wracają myśli, czy przypadkiem nie spotyka się teraz z tą, której wysłał zdjęcie... Poradźcie proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszko porozmawiaj
szczerze ze swoim chłopakiem, w związku ważne jest zaufanie, jeśli ciebie kocha , znaczysz dla niego wiele , to warto byc z nim, ale jak nie, to lepsze będzie rozstanie, ślub to poważna sprawa, więc nie angażuj się w niepewny związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodki, kociak milutki
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_pluszowa
Ja pozowałam kilka razy i nie żałuję. Czuję się po tym łądniejsza i pewniejsza siebie, a do chłopaka mojego mam bezgraniczn e zaufanie i wiem ze nigdzie ich nie wysyła tylko ma na co popatrzeć jak mnie nie ma przez kilka dni heh;) A trochę już tego ma i filmy też:) Jak się kochacie to czemu nie . Ja chcę dawać mojemu chłopakowi przyjemność więc jak twierdzu że taka naga sesja go jara to mu to daję bo go kocham. Próbuję go namówić żeby nagrać jak się kochamy ale się zgodził narazie tylko jak mu robię dobrze bo sam się wstydzi pokazać he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamykam już, koniec rozdz
iału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za smutna jest, schow
ana w środku.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię poprawek,
sztuczne to wszystko nie ma dnia jak pokazują znane osoby wyglądające z plastiku twarz maska usta kacze Taylor z Mody na sukces skalpel nie przywróci młodości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 52 lata i będe sie kochać z duchem cafe.Tak myślę ,nie chce się dziad skończony umówić.Lecz moja głowa w tym aby go nakłonić do tego hihihihihihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczy się rozum w głowie
i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nowego, samo życie
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za środowisko
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może by tak ...
Ja i moja partnerka robimy masę zdjęć rozebranych i gdy się kochamy :) Często je oglądamy próbując coś nowego wymyślać.Fajna odskocznia,też coś nowego wprowadza fotografia do życia.Mamy z tego też niezłą zabawę przy wymyślaniu tematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga LBL
Najpierw miałam opory że przyzwoitość, że jak ktoś zobaczy czy to przypadkiem, czy mi odbije i gdzieś je ujawnię, co będzie jak się rozstaniemy. Ale w końcu zwyciężyła ciekawość i chęć posiadania pamiątek też tego rodzaju i od czasu do czasu robimy takie zdjęcia. Zwykle starannie zaplanowane i przygotowane, w ciekawych sceneriach. Ostatnio też zaczęliśmy się tak wygłupiać z każdego wyjazdu, w fajnych miejscach robimy okazjonalne, improwizowane migawkowo rozbierane ujęcia. Pierwsze było jak złapał mnie na wyjściu na obszerny taras po jakiś drobiazg zostawiony poprzedniego dnia. Niby nic ale wyszłam golusieńka i choć było rano to z okolicznych obiektów i z dołu ktoś mógł mnie dojrzeć. Ale po gorącej nocy z poranną poprawką czułam się tak swobodna, rozluźniona że przez taras sobie przetańczyłam. Potem było różnie w fajnym miejscu niby od niechcenia trochę niżej rozpinam bluzkę i biust figlarnie wygląda na świat. Za każdym razem wersja jest coraz śmielsza. Szczególnie emocjonują nas takie kombinacje on mnie obejmuje i namiętnie i długo całuje, a wiatr robi z moją sukienką co chce. Ręce mam unieruchomione, nie mam więc jak obciągnąć sukienki i zasłonić pupy. A aparat robi z samowyzwalacza całą serię. W lecie często nie zakładam bielizny, albo tylko stringi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga LBL
co więcej nigdy nie robiliśmy jakiś przyrzeczeń, zobowiązań, że nigdy nikomu nie pokażemy (tzn on nie pokaże). Po pierwsze wiem że nie polega to na przyrzeczeniach, po drugie - i to przede wszystkim obydwoje dbamy, żeby ujęcia nie były wulgarne, żeby były po prostu ładne, nakierowane raczej na motyw radości i swobody związanej z konkretną sytuacją jaką widać na zdjęciu niż czysto seksualny erotyczny kontekst nagiego ciała. Już się zdarzało że pojedyncze fotki pokazywaliśmy znajomych - w ramach wymiany foto doświadczeń i humorystycznego porównywania jakie wpadki się przytrafiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga LBL
bardzo namawiam na robienie takich fotek - najpierw trochę stresu, ale jak ogromna satysfakcja i śliczna i emocjonująca pamiątka z wyjazdów czy przygód jakimi zawsze są takie zaplanowane sesje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma jak to partnerzy
.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może by tak ...
kinga masz rację to fajna zabawa :) Na początku moja miała trochę obawy,ale teraz po latach.Ja jestem fotograf amator i robię masę zdjęć nie tylko ero :) ale te akurat nas dwojga podniecają i jeżeli jesteśmy w mieście czy wśród ludi i robimy mojej jakąś sesyjkę podnosi się ciśnienie i jest co niemiara emocji.Mamy je dla siebie,ale niektóre (nogi w pończoszkach) już pokazywaliśmy dobrym znajomym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×