Mąż ogląda porno i kłamie że nie

regress no rozmieszasz mnie:):):).widziales kiedys film porno????????????chyba nie,jesli chcesz to Ci podesle te pieknosci:):). a co do mojego faceta,to masz racje,robi wszystko zeby mi udowodnic ze jestem mu NAJ we wszystkim,moze masz racje ze nie powinnam tak o tym myslec,bo chociazby jakby nie bylo,to i tak wygladam lepiej niz te pieknosci:):):). ok uciekam,pozdrowionka

Da jednych ładne, dla 2 brzydkie. Fakt niektóre wyglądaja bardzo wulgarnie i robia sztuczne miny. Ale jest tez duzo naprawde ładnych kobiet.Faceci za to beznadzieja kompletna. Ja tez oglądam ale jakoś nie zwracam uwagi na wygląd ani facetów ani kobiet w tym filmie. I do głowy mi nie przyszło ze moj facet jara się konkretnie ta czy tamta dupa. Jakby mu się tak bardzo podobała pewnie miałby taka, w końcu po naszych ulicach też chodza panienki tak wyglądajace. Oglądanie dla samego oglądania to nic złego. Czasami sa sytuacje ze nie ma faceta czy kobiety w pobliżu i taki film jest jak błogosławieństwo. No ale żeby od razu wysnuwac takie wnioski to już przesada. Skoro uwazą Ciebie za atrakcyjną kobietę to tak jest. I nie znaczy to wcale ze tylko Ty jedna jesteś ładna, pociagajaca, sexowna.

widziales kiedys film porno????????????chyba nie,jesli chcesz to Ci podesle te pieknosci to co robimy wymiankę meilową ? tez moge ci podesłac :D to zmienisz diametralnie zdanie na temat kobiet wystepujacaych w takich filmach :P a moze tak jest ...może te panie wydaja ci sie raszplowate bo może twój facet ma przeterminowana kolekcje ?;) i te filmy na tych VHS -ach rodem z NRD straciły juz na wartosci :P

wiesz co Britnej,wyzywajaco,sexi i td....,czesto ja tak wygladam:) Zaraz napiszecie ze jest ze mna tylko za wyglad,bo oglada pornole i znalazl se podobna...,otoz uprzedze ze tak nie jest:):) A wg Ciebie Britnej Twoj facet po co to oglada??piszesz ze jakby mu sie taka podobala to by mial taka-tylko czy ona by zechciala jego:)? Wiem ze nie jestem jedyna ladna kobieta:),ale nie oszukujmy sie w pornolach pieknosci to Ty za duzo nie znajdziesz

Regress no moj nie ma filmow na zadnych VHS czy DVD:),jest na biezaco,a ty ponoc nie ogladasz porno a chcesz wymiane robic?????????-wlasnie faceci cala prawda.mowi nie oglada,a pewnie masz cala kolekcje..........

Ja juz pierwsza podalam linki na tym forum,teraz ty podaj,tylko najpierw spedzisz troche czasu ,wyszukujac wytapetowanych pieknosci:):):)buahahahahahahah

przecież każdy facet ogląda. kobiety zresztą też. ja sama od czasu do czasu oglądam. możecie też pooglądać czasami razem, jako taki powiedzmy wstęp do miłego zwieńczenia dnia. doprawdy nie rozumiem twojego problemu.

różowaxxx o kobietach z porno napisałam ze czesto wyglądają wulgarnie i maja nienaturalne miny. A kobieta która ubierze sie wyzywajaco i sexy wygląda to co innego. Ogląda zeby nacieszyc oczy. I co w tym złego. Ew, jak się przy tym zabawi to końca świata nie będzie. Ja tez czasami oglądam i robie to w tym samym celu. Ze względu na czeste wyjazdy mojego faceta te filmy są ok i dla mnie i dla Niego. I nie przeszkadza mi ze patrzy na goła babę, jej dupe, biust czy cokolwiek innego.

weż ty spierdolona babo sie kurwa za jakies sprzatanie lepiej. No i kurwa co z tego,ze oglada porno?????!!!! Popierdolilo cie do reszty.Kazdy je oglada, chyba ze ty kurwa jakas ciemna jestes. A moze go nie zaspakajasz hehe. Nie dziwie sie, z takim podejsciem to napewno. Sam wolalbym ogladac porno i konia trzepac niz isc z toba do łóżka.

jest na biezaco,a ty ponoc nie ogladasz porno a chcesz wymiane robic?????????-" to że nie ogladam nie oznacza wcale że takowych filmów nie posiadam :D

Cześć. Zalammana, widzisz jest ok, w sumie odpowiedział ci na wszystko, ale z tym że ty też będziesz oglądać (czyli robić na złość) miałam racje że odpowie że możesz jeśli chcesz i masz ochote. Mój tak samo się zachował, identyko!. W sumie nam wszystkim już nie tyle chodzi o fakt że facet ogląda co o fakt że KŁAMIE że nie oglądał, Co jak co, ale nie chcemy być oszukiwane. Dlatego zalammana weź tego swojego dyskretnie obserwuj.. U mnie nic nowego..tak to jest na odległość. Chociaż gadam z mężem 2 razy dziennie na skypie to nie wypytuje się co robi czy ogląda,sprawdę sobie tylko czy mi mówi prawdę jak się spotkamy. A coś tam jak oglądnie to nie będzie nic złego dla mnie. Bardzo tęsknie :-( i on też A tak na pocieszenie dziewczyny, to dobrze że nie piszemy w topiku o kobietach zdradzonych itp., tam to są dopiero tragedie. Nie jedna z nich chciałaby mieć NASZ PROBLEM...Tak jak to moja przyjaciółka, pozwoliła swojemu oglądać pornole (bo była zdania że jeśli robi se dobrze widząć inne- czyli jakby on je przelatywał) To jej napewno nie zdradzi. Szkoda że jednak zdradził miesiąc temu z jej koleżanką...

W sumie nam wszystkim już nie tyle chodzi o fakt że facet ogląda co o fakt że KŁAMIE że nie oglądał, no własnie ... wiec może lepiej nie drązcie tak głupkowatych problemów to nie bedzie powodów do kłamstw , co nie oznacza wcale ze usprawiedliwiam tutaj faceta że was oszukuje ... tam to są dopiero tragedie. Nie jedna z nich chciałaby mieć NASZ PROBLEM.." przynanie sie do błędów że sie żle robi to juz połowa sukcesu i dobra droga do wyzdrowienia ;) "Tak jak to moja przyjaciółka, pozwoliła swojemu oglądać pornole (bo była zdania że jeśli robi se dobrze widząć inne- czyli jakby on je przelatywał) To jej napewno nie zdradzi. Szkoda że jednak zdradził miesiąc temu z jej koleżanką..." sugerujesz że zdradził twoja koleżankę bo ogladał porno ? :D:D:D:D:D ...dobre :D

Regres, nie wiem co ty tu jeszcze robisz na tym topiku... A propo, ten mój ostatni cytat- chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem..

nie swoje słowa , cytowane zdania piszemy w ( ") nie będzie nieporozumień ;) co tu robie ;) ? lubię fanki anty pornosów :P

dooreen jak facet chce zdradzić to zdradzi. Bez względu czy ogląda porno czy nie. I bez względu na to czy żona mu na to pozwala czy zabrania. Jakby dziewczyny które tu piszą nie zabraniały oglądania i nie wkurzały sie na to że facet patrzy na gołe dupy, to nie byłyby okłamywane.

Jeśli facet ściemnia że nie ogląda pornosów to znaczy że on ma z tym problem..Ja nie jestem antypornosowa :-P

Britnej masz racje, nie ma to wpływu na zdradę, podałam przykład mojej koleżanki bo śmiałam się z jej mniemania, że jak bedzie za jej przyzwoleniem oglądał to nie zdradzi, oczywiście nie życzyłam jej źle ale śmiałam sie w duchu z tego. A co do tego że muszą to ukrywać , to u mnie to było od samego początku, mój nawet nie znał mojego zdania na temat pornosów a mimo to kłamał..

dooreen tyo było o osobach które mają ten problem z facetem. W sumie jakbym była facetem i oglądała, a poźniej słuchała ze kobieta nie jest juz atrakcyjna, czuje sie gorsza, ze bardziej jaraja mnie aktorzy z pornola - to tez bym kłamała ze nie oglądam, dla swiętego spokoju.

Jakby dziewczyny które tu piszą nie zabraniały oglądania i nie wkurzały sie na to że facet patrzy na gołe d**y, to nie byłyby okłamywane." człowiek nie powinien w ogóle kłamać bez wzgledu na to czy kobieta pozwala czy też nie pozwala ogladania porno ... to nie o to chodzi . ale faktycznie ... baba sobie ubzdura głupi problem więc chłop by nie gderała mu za uchem niepotrzebnie 7 dni w tygodniu po 12 godzin woli dla swietego spokoju skłamać i mieć problem z głowy ... tylko pozniej wychodza niezłe nieporozumienia i zamiast robic fochy na to ze facet oglada porno wychodzi inny aspekt ... kłamstwo ... i maszyna wzajemnych żali i nieporozumien zaczyna sie toczyć ...

mój nawet nie znał mojego zdania na temat pornosów a mimo to kłamał.." a dziwisz sie temu ? bo ja nie !!! jesteś kobieta , wiec z góry założył że bedziesz miała fochy na takie coś ...

Regres to nie znaczy, że pochwalam kłamstwo. Ale chodzi własnie o takie gadanie typu już Cie nie pociagam, jestem gorsza itd. Dla świętego spokoju człowiek powie ze nie oglądał, bo nie chce już tego słuchac. Oczywiście jest to kłamstwem i nie popieram tego. Ale jakby się przyznał to pewnie tez wywołałby tym niezła burze.

Ale jakby się przyznał to pewnie tez wywołałby tym niezła burze." bo widzisz britnejka;) kobiecie wiele nie potrzeba by stworzyć problem ;)

idiotki to te ktore pozwalaja im na te pornusy...same hodujecie dzi*ki w domu. a robcie tak dalej glupie pipy jak nie macie swojego zdania...co bedziecie usprawiedliwiac ze "faceci to wzrokowcy" blablabla. nie poplaczcie sie tylko w koncu stanmy solidarnie my kobiety bo faceci i tak wiele wiele lat mieli az za dobrze.

Wczoraj przeczytałam artykuł dotyczący badań przeprowadzonych na mężczyznach. Otóż podzielono ich na 2 grupy i pierwszej z nich pokazywano zdjęcia atrakcyjnych kobiet natomiast drugiej kobiet przeciętnych. Jak się okazuje pierwsza grupa po obejrzeniu zdjęć zaczęła być bardziej krytyczna w stosunku do stałej partnerki oraz związek , z którego byli dotychczas zadowoleni , zdawał się im mniej satysfakcjonujący. Może gdzieś znajdę ten artykuł to wkleję link. A co sądzicie , że mąż ogląda aż takie małolaty , że wybiera takie akurat przedziały wiekowe 14-16 lat.Ogląda zdjecia tych małolat na portalach typu sympatia , fotka.pl, mixer itp..czesto wchodzi na czaty i oglada masturbujące się dziewczyny , przy czym ma właczona przykładowo fotke jakiejsc pietnastolatki i jednoczesnie kamrke , której cały obraz wypełnia czyjaś wagina wraz z tym co dana osoba w danej chwili z nia wyprawia. oglada jeszcze filmy na Youtobe typu: zobaczcie co potrafia zrobic njebane małolaty, albo pijana nastolatka przewraca sie i sika lub dziewczynki w szatni. Czy to normalne?Szczerze powiedziawszy to mnie najbardziej martwi i „zniesmacza”. Przecież w rozwoju się nie cofnę. Nie mogę być z kimś przy kim nie mogę się spokojnie zestarzeć. A co by było jakbym miała raka i wycieli mi pierś, albo macicę lub zostałabym oszpecona w pożarze lub wypadku. Czy poszukałby wtedy sobie atrakcyjniejszej . Zamieniłby mnie na „lepszy model”? Nie mogę być z kimś kogo uczuć nie jestem pewna. Kto tak postępuje . To mi uwłacza. Jestem inteligentną , ładną oraz zgrabną kobietą. Świadomą swojej atrakcyjności i seksualności oraz tego jak działam na mężczyzn. Kochałam go, ufałam . Gdybym wcześniej wiedziała o jego „hobby” nie zdecydowałabym się na dziecko. On skrzętnie ukrywał swoje skłonności. Wydawało mi się , że jesteśmy idealnym małżeństwem. Kochaliśmy się bardzo często . Oboje lubimy urozmaicać swoje życie erotyczne. U mnie to było z serca u niego być może częstość zbliżeń była podyktowana podnietami z netu. Nic nie wskazywało , że jest jakiś problem . Kochaliśmy się przez cały okres ciąży , która mi bardzo służyła i miałam wrażenie, że jeszcze więcej mężczyzn się za mną ogląda. Mąż też mi o tym wielokrotnie mówił. Jedyne co mi mogło dać do myślenia to to ze wściekał się , gdy siedziałam długo na kompie i on nie miał do niego dostępu oraz to , że potrafił siedzieć na nim do późna w nocy lub wstawać bardzo wczesnym rankiem ,by „przejrzeć wiadomości ” , a gdy go nachodziłam to się wściekał i miał przeważnie otwarta wciąż ta sama stronę sportową. Że tez wtedy się nie skapnęłam. Gdybym wiedziała nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko z nim. A teraz , gdy mam już u boku moje wyśnione (roczne) maleństwo i wydawało by się , że do szczęścia niczego nie powinno mi brakować odkryłam , że tyle czasu mnie oszukiwał. Bardzo dobrze się ze wszystkim ukrywał . Kasowa historii i pliki coocke. Ja naprawdę jestem otwarta w sprawach sexu i na wiele bym przystała , ale ale oglądanie cichaczem gimnazjalistek to poniżej mojej godności . Moje koleżanki maja córki w ich wieku. Boli mnie to tym bardziej , że mąż jet ode mnie młodszy o 1,5 roku. Kiedy się poznaliśmy sądził , że jestem od niego młodsza i na odwrót . Do tej pory bardzo młodo wyglądam . Przeważnie nikt nie wierzy , że mam już swoje lata. Co o tym sadzicie? Nie chce się starzeć bojąc się panicznie każdej nowej zmarszczki. Kocham mojego synka , ale przychodzi mi do głowy myśl o rozwodzie. Mam ogromny żal do męża. On twierdzi, że to jest od niego niezależne i nie potrafi się powstrzymać i bardzo się tego wstydzi a ja nie potrafię go zrozumieć i postawić się w jego sytuacji. Mówi , że kocha mnie i dziecko itp.. Ja mam mieszane uczucia. Wiem jak przemyślanie potrafił się kryć z tym wszystkim. Mam przed oczami jego napady złości , gdy nieświadomie przerwałam mu „sesje” ( głupia nie rozumiałam co robię nie tak).Wiem , że robił to gdy ja umierałam ze strachu o dziecko , gdy miało wysoka gorączkę. Nawet wtedy nie umiał się opanować. Nie wiem co siedzi w jego głowie i brzydzę się tym co zrobił. Świat na chwilę stanął mi w miejscu , ale znam również swą wartość i mam poczucie swojej atrakcyjności . Teraz , gdy stałam się matką jestem bardziej świadoma swej kobiecości niż kiedykolwiek wcześniej. Dobrze mi samej z sobą , ale co z moim synkiem . Czy pomyśleć o rozwodzie i szukać szczęścia , gdzie indziej ? Czy będę jeszcze kiedyś w stanie komuś zaufać. Co myślicie o tym. Jakie jest wasze zdanie na ten temat . Czy to normalne dowiedzieć się po 10 latach małżeństwa, że facet , którego się ubóstwia , któremu urodziło się przed rokiem ślicznego , mądrego synka , któremu koledzy zazdroszczą atrakcyjnej żony , od kilku lat kręcą gimnazjalistki i po kryjomu ogląda je przy każdej okazji w necie ? Piszcie proszę....!

Mnie tez to uwłacza i uważam,że gadanie,że faceci to wzrokowcy itp itd jest idiotyczne. Ja też mampopęd seksualny, ale szanuję męża i nie oglądam gołych fiutów większych od fiutka mojego męża... Ciekawe jak by mu było miło i fajnie. Paranoja jakaś. też myślę o rozstaniu.

faceci beda ogladac zawsze gołe baby a wy fiutów nie,bo po prostu nie macie takich potrzeb jak faceci ich to rajcuje was nie i to was chyba boli najbardziej nie rozumiecie facetow a próbujecie ich oskarzac

Różowaxxx myślisz że to robi masakra to ja juz niewiem dla facetow jest lepsze wal.. konia niż sex brak mi słów aż niedobrze mi, przecież mógłby mi powiedzieć czego potrzebuje a on uważa że jest wszystko oki. Ja Cię rozumiem, to takie przykre że ma Ciebie, jest cudownie i tu taki psikus...blee po co im inne baby przecież one są na obrazkach a my w realu, Sama odpowiedziałaś sobie na swoje dylematy, Ty jesteś prawdziwa one nie.

była taka fajna scena w seksie w wielkim mieście mąż jednej z bohaterek miał kłopoty z odbyciem z nią stosunku, nie stawał mu ona biedna się martwiła, namawiała na wizyty u lekarza, denerwowała się .. po czym przyłapała go kiedyś w łazience jak walił konia pod gazetki... to było bardzo wymowne

Mnie tez to uwłacza i uważam,że gadanie,że faceci to wzrokowcy itp itd jest idiotyczne. Ja też mampopęd seksualny, ale szanuję męża i nie oglądam gołych fiutów większych od fiutka mojego męża...' ale dlaczego porównujesz kobiety do mezczyzn to że ty nie ogladasz nie musi świadczyć o tym ze on tez ma nie oglądac innych gołych babek w czym ci to uwłacza? sznuje cie? kocha? wielbi? to sie ciesz :) A to ze oglada inne babki to swiadczy tylko o tym że jest zdrowym i i normalnym mezczyzna , jezeli tylko sie konczy na ogladaniu to nie ma w tym nic złego ... my faceci umiemy rozgraniczyć te sprawy :) dla nas to tylko obraz i nic wiecej ....

Ogladaj razem z nim i po problemie:P